Szarość nie radość. Wróciliśmy!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 28, 2021 13:18 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 04, 2021 8:47 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Jak idzie kototerapia? Mam nadzieję że nóżka lepiej :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon gru 06, 2021 1:05 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

MB&Ofelia pisze:Jak idzie kototerapia? Mam nadzieję że nóżka lepiej :ok: :ok:

Kototerapia chyba działa, bo nóżka jak marzenie :) W niedzielę przeszła ponad półtora kilometra, dziś weszła na czwarte piętro bez zatrzymywania się. Jeszcze do końca grudnia mam chodzić o dwóch kulach, tak dla bezpieczeństwa. Ale jestem coraz bardziej samowystarczalna i o to mi głównie chodzi. Ba, odkurzyłam ostatnio pokój ze żwirku za pomocą malutkiego odkurzacza z Lidla jeżdżąc na fotelu na kółkach :ryk:
Szary terrorysta rano popędza mnie, żebym wstała a parę dni temu zrobił mi awanturę w środku nocy. Obudził mnie, łaził po mnie, tupał i popiskiwał, tłukł się do drzwi. Zwloklam się żeby mu dać jeść - miska pełna a kot nadal się wydziera. I dopiero po chwili zorientowałam się, że jego ukochany tunel złożyłam i schowałam pod stół, bo mi w chodzeniu przeszkadzał.
Wyjęłam tunel, rozwiązałam sznurki i rzuciłam go na środek pokoju.
Echo od razu wlazł do środka, zaczął się turlać, robić zasadzki i szeleścic znalezioną w środku myszką. Zgasiłam światło i sama nie wiem kiedy zasnęłam. Kot do rana był grzeczny już jak anioł.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pon gru 06, 2021 2:48 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Brawo, szybka rekonwalescencja!
I podziwiam, że tak się domyśliłaś, o co Echu chodzi - ja mam z tym zawsze kłopot :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2021 11:10 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Gratulacje! Cieszę się, że rehabilitacja kocia pomogła!
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 9959
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pon gru 06, 2021 11:12 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 06, 2021 18:23 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Biedny Echo! Tak się stara, rehabilituje, wygrzewa, a niedobra Duża chowa jego ulubiony tunel! :evil: :201424
Czy biedny kiciuś dostał stosowną rekompensatę za swoje starania i za stresy beztunelowe?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon gru 06, 2021 20:33 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

MB&Ofelia pisze:Biedny Echo! Tak się stara, rehabilituje, wygrzewa, a niedobra Duża chowa jego ulubiony tunel! :evil: :201424
Czy biedny kiciuś dostał stosowną rekompensatę za swoje starania i za stresy beztunelowe?

Dostał dziś nową myszkę. Szaleństwo!

Ale w czasie jak Echo nie chodził do pracy i zostawał z mamusią, to się niestety rozpuścił jak dziadowski bicz. Piśnie i mamusia zaraz na balkon go wypuszcza "bo on taki biedny zamknięty". Więc się nauczył wymuszać i piszczy co chwilę. Zabroniłam, zwłaszcza że balkon nieosiatkowany ("nie będę za kratami siedzieć"...) i co z tego, że ona stoi i go pilnuje. Wyjdzie, wejdzie z powrotem a za chwilę znów jęczy. Zastrzelę się. Jestem w domu to nie pozwalam, ale spokoju nie mam. Muszę mu zabawy wymyślać jak zaczyna piszczeć. :evil:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pon gru 06, 2021 21:49 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Nieosiatkowany balkon i taki ruchliwy kot jak Echo... oj, to nie brzmi dobrze, nie dziwię się, że się denerwujesz.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2021 22:02 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Nasz Kropek tak wymusza wyjscie na klatke schodowa, a ostatnio nawet zaczal sie domagac wejscia na schody (sa oddzielone od klatki drzwiami), po ktorych sobie lubi lazic a nie lubi wracac, musimy go przynosic, a on wtedy zlorzeczy. Teraz ciagle stoi przy drzwiach i patrzy (albo i podskakuje) zeby go wypuscic.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4388
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 06, 2021 22:14 Re: Szarość nie radość. "Tęskniłem, gdzie byłaś?!"

Jak mamusia znów powiedziała "ale on prosi żeby go wypuścić" to zapytałam, czy jak będzie jęczeć, że chce wyjść na klatkę też go wypuści. Obraziła się ale chyba trafiło. Na klatkę na bank go nie wypuści, uciekł jej kilka razy jak sąsiad wlazł i nie zamknął drzwi i łapali, bo najpierw pogonił na dół a potem na samą górę. Teraz drzwi zamyka na klucz i pilnuje, żeby go ktoś przez przypadek nie wypuścił.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw gru 09, 2021 12:05 Re: Szarość nie radość. Coraz bliżej święta :/

Codzienny rytuał: Siwy przynosi mi śniadanie :1luvu: a razem z nim do mojego pokoju przychodzi Kotek, żeby wypić wodę z miski Echa (i sprawdzić, czy jakieś chrupki się nie zabłąkały). Potem idzie do przedpokoju i miauczy żałośnie pod drzwiami mamusi, dlaczego jeszcze nie wstała i nie wpuszcza go. Potem Echo lekko się z nim kotłuje, Kotek obrażony wraca do siebie, a Echo jęczy nade mną, że mu się nuuuuudzi! Wstaję, biorę kule i wędkę z zielony ogonem z piór i zaliczamy poranną przechadzkę (sama moja obecność już nie wystarczy, musi być zabawka). W tym czasie Kotek zapomina o co się właściwie obraził i głośno domaga się wypuszczenia z pokoju. Siwy idzie nakarmić ptaki, uzupełnić wszystkim miski z wodą, wypuszcza na wolność Kotka, Kotek rozwala się u mamusi na kanapie, Echo zajmuje miejsce na parapecie i zaczynamy kolejny dzien.
Dzień dobry!
Obrazek
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw gru 09, 2021 12:22 Re: Szarość nie radość. Coraz bliżej święta :/

haaszek pisze:Codzienny rytuał: Siwy przynosi mi śniadanie :1luvu: a razem z nim do mojego pokoju przychodzi Kotek, żeby wypić wodę z miski Echa (i sprawdzić, czy jakieś chrupki się nie zabłąkały). Potem idzie do przedpokoju i miauczy żałośnie pod drzwiami mamusi, dlaczego jeszcze nie wstała i nie wpuszcza go. Potem Echo lekko się z nim kotłuje, Kotek obrażony wraca do siebie, a Echo jęczy nade mną, że mu się nuuuuudzi! Wstaję, biorę kule i wędkę z zielony ogonem z piór i zaliczamy poranną przechadzkę (sama moja obecność już nie wystarczy, musi być zabawka). W tym czasie Kotek zapomina o co się właściwie obraził i głośno domaga się wypuszczenia z pokoju. Siwy idzie nakarmić ptaki, uzupełnić wszystkim miski z wodą, wypuszcza na wolność Kotka, Kotek rozwala się u mamusi na kanapie, Echo zajmuje miejsce na parapecie i zaczynamy kolejny dzien.
Dzień dobry!
Obrazek

Opis rytuału dnia codziennego wspaniały :)
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw gru 09, 2021 16:17 Re: Szarość nie radość. Coraz bliżej święta :/

haaszek pisze:Codzienny rytuał: Siwy przynosi mi śniadanie :1luvu: a razem z nim do mojego pokoju przychodzi Kotek, żeby wypić wodę z miski Echa (i sprawdzić, czy jakieś chrupki się nie zabłąkały). Potem idzie do przedpokoju i miauczy żałośnie pod drzwiami mamusi, dlaczego jeszcze nie wstała i nie wpuszcza go. Potem Echo lekko się z nim kotłuje, Kotek obrażony wraca do siebie, a Echo jęczy nade mną, że mu się nuuuuudzi! Wstaję, biorę kule i wędkę z zielony ogonem z piór i zaliczamy poranną przechadzkę (sama moja obecność już nie wystarczy, musi być zabawka). W tym czasie Kotek zapomina o co się właściwie obraził i głośno domaga się wypuszczenia z pokoju. Siwy idzie nakarmić ptaki, uzupełnić wszystkim miski z wodą, wypuszcza na wolność Kotka, Kotek rozwala się u mamusi na kanapie, Echo zajmuje miejsce na parapecie i zaczynamy kolejny dzien.
Dzień dobry!
Obrazek

Fajnie razem wyglądają, kotki mamusi :1luvu: :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2021 17:10 Re: Szarość nie radość. Coraz bliżej święta :/

Podobno rytuały są bardzo ważne w życiu kota.

Ale zwróciłam uwagę na rozmiar Echo - wielki kocur się z niego zrobił! 8O
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33052
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 112 gości