Pralcia [*]

[Anna2016]

Bądźcie zdrowi i jedzcie

[MB&Ofelia]

Pralcia. Martwiam się że nie pisasz. Czy dobrze się czujecie, ty i pokujana Ciocia MalgWroclaw?
Ksiązniczka Ofelja zatroskana

[jolabuk5]

Mam nadzieję, że to nie reakcje poszczeszepienne, tylko zwykły brak czasu!

[ASK@]

U nas ciągle zimno i ciągle pada.

Pogody w duszy i zdrówka Wam przy piątku życzymy

[Anna2016]

Miau Pralinko, Kubulku, Kluseczko, Sylwusiu,
Miau Ciociuu, martwimy się....co u Was?

[jolabuk5]

Pewnie Ciocia bardzo zajęta...
Kitek

[ASK@]

Leje...

[MaryLux]

chwila przerwy, ale dalej szaro

[MalgWroclaw]

Ugryzłam dużą przez rękawiczkę. Jestem chora
Pralcia
Słaba, potyka się na prostej drodze, mało je. Zdecydowałam, że biegniemy do Pana Doktora, choć najpierw chciałam dać spokój dziewiętnastolatce. Ale poszłyśmy i przynajmniej wiem, co jest i czego mogę się spodziewać. Nerki nawet nieźle, kreatynina niższa, niż przed rokiem, mocznik wysoko, ale to można zbić. Pan Doktor znalazł guz na końcu podniebienia, zapewne dlatego tak słabo je, bo guz przeszkadza. Nie wiadomo, czy ziarnina (co może się zdarzyć), czy zmiana nowotworowa, ale nie ma jak tego sprawdzić. Nie usuniemy, biopsji nie zrobimy, bo znieczulenia najprawdopodobniej nie przeżyje.
Porozmawialiśmy serdecznie (bardzo lubię oboje). Przypomniałam, że ponad rok temu myślałam, że Pralcia umrze za kilka dni. No i tak.

[MB&Ofelia]

Och Pralcia moja biedmna koleszanku! Lizu lizu po uszku. Nie rozumię dlaczemu kotkom się robiają guzki. Małej Ciornej też się zrobiał ino na pysiu i jej Doctorro zabrała tego guzka i powiedziała że to kaszak. Szkoda że twojego też Doctorro nie może zabrać, chociaż by się na cosik przydał, ten Doctorro.
Książniczka Ofelja zmartwiona

[Anna2016]

Biedactwo kochane

[jolabuk5]

Och, Pralciu oboje jesteśmy chorzy Ja cały dzień śpię, leżę sobie, jem, piję i znowu śpię. Śłabiutki jestem, nie mam siły skakać. Duża mnie mizia, przytula i karmi.
A Ty, Kochanie, próbuj trochę jeść... Wiem, że niewygodnie, ale trzeba mieć siły
Twój Kitek

[Anna2016]

Pralinko ukochana, zjedz śniadanko, prosimy z Zunią
i kochamy Was

[aga66]

A co jest Kitkowi?

[MalgWroclaw]

Troszkę zjadłam
Pralcia
Troszkę zjadła, ale jest źle. Ma dziewiętnaście lat i to niczego nie zmienia w moim podejściu do jej śmierci, proszę mi uwierzyć.