Kolację zjadłam
PralciaDziś wieczorem do miejsca karmienia przyszedł kot i pogonił wolną kotkę. Ta kotka oraz inny bezdomniak nie mieli jak zjeść i się napić. Goniący pokazuje się rzadko, dobrze wygląda i w ogóle się mnie nie boi, dlatego uważam, że nie jest bezdomny, tylko wychodzący. Dla właściciela nieważne, że bezdomny nie ma jak zjeść (pomijam kwestie bezpieczeństwa, ale one oczywiście są). Jak ja nie cierpię ludzi, chyba bardzo wielu