Pralcia [*]

[jolabuk5]

Ja spisałam. Ale to chyba jednak Pralcia...
Ale jeśli pozwalasz, to przekleję. W wątku Kocich wierszyków zostanie na dłużej...

[Anna2016]

Kubuniu, zrób Waszej Dużej kilka ósemek
Sylwusiu i Kluseczko Wy też, jeśli umiecie tak jak Kubuś
Pralinko [*]
Zunia z dużą

[MB&Ofelia]

Małgosiu, pewnie cię ucieszy że się zapisałam na szczepienie. Na ten czwartek! Moderną. W szoku jestem że tak szybko. I w dodatku szczepienie mam bardzo bliziutko domu, bo po drugiej stronie ulicy

Przesyłam mizianki dla Kluseczki, Kubusia i Sylwusia

[jolabuk5]

Sylwusiu, co tam u Was?
Sabcia

[ASK@]

spokojnego dzionka życzymy

[Thorkatt]

[*]
Małgosiu, bardzo mocno przytulam. I ciężko mi było pisać, gdyż coraz mniej tych naszych kocinek z dawniejszych, innych czasów. A Pralcię zaczęłam ni stąd ni zowąd wspominać w piątek ok.g.13, gdy wędrując z Marysią i kijkami mijałyśmy w parku samotne , kwitnące na biało drzewo- niebiańskie drzewo.

[MaryLux]

[Nul]

Ja spisałam. Ale to chyba jednak Pralcia...
Ale jeśli pozwalasz, to przekleję. W wątku Kocich wierszyków zostanie na dłużej...

Najpierw tam przeczytałam... I się wzruszyłam... na podwórku, a co tam, niech się ludziska dziwią... Ale akurat ludzie nie przechodzili ano z okien nie popatrywali.
Piekna historia... Tak mogło tam być... tak musiało być... tak było...

[puszatek]

Małgosiu, dopiero doczytałam. Bardzo Ci współczuję

do zobaczenia, Pralinko [*]

[Anna2016]

Kubuniu, Kluseczko i Sylwusiu
i Pralinko [*]

[MalgWroclaw]

[*]
Małgosiu, bardzo mocno przytulam. I ciężko mi było pisać, gdyż coraz mniej tych naszych kocinek z dawniejszych, innych czasów. A Pralcię zaczęłam ni stąd ni zowąd wspominać w piątek ok.g.13, gdy wędrując z Marysią i kijkami mijałyśmy w parku samotne , kwitnące na biało drzewo- niebiańskie drzewo.

Ona wołała do Was. Tego dnia, po godzinie 16, została uśpiona. O trzynastej już zdecydowałam.

[Thorkatt]

[*]
Małgosiu, bardzo mocno przytulam. I ciężko mi było pisać, gdyż coraz mniej tych naszych kocinek z dawniejszych, innych czasów. A Pralcię zaczęłam ni stąd ni zowąd wspominać w piątek ok.g.13, gdy wędrując z Marysią i kijkami mijałyśmy w parku samotne , kwitnące na biało drzewo- niebiańskie drzewo.

Ona wołała do Was. Tego dnia, po godzinie 16, została uśpiona. O trzynastej już zdecydowałam.

niesamowite

[Anna2016]

Pralinko kochana, dziś mija tydzień, bądź szczęśliwa w krainie za TM

Sylwusiu, Kubuniu i Kluseczko mizianki mocne dla Was

[Anna2016]

Miau. Kubuniu? Ciociu MalgWroclaw?
Zunia

[MalgWroclaw]

Dzieciaki po śniadaniu. Wczoraj minął tydzień od śmierci Pralci, dziś tydzień od kremacji. Trudno mi się żyje. Pewnie założę nowy wątek, ale nie wiem, kiedy.
Edit, bo napisałam, że "trudno mi się żyje", ale to nie jest prawda. Pomyślałam o chorych, o medykach. O mieszkańcach Aleppo też. O mojej byłej pracy, w której strach przed Danielem Obajtkiem - uff, jak cudownie, że mnie tam nie ma. Nieuprawnione było moje stwierdzenie, choć jest mi smutno.