anulka111 pisze:Czy jest coś co bym mogła wysłać niejadce? Istnieje cokolwiek co by można kupić?
Jakieś saszetki?
W sumie to nie wiem, dziękuję Ci bardzo!
Kiedyś chętnie jadła takie saszetki, ale nie pamiętam ich nazwy, pomyślę.
Duża na mnie skarży, a ja zjadłam ładnie i tabletki też zjadłam. Poszła na podwórko, mówi, że tam kot bardzo chętnie jadł
Pralcia"zjadłam ładnie" to bardzo dużo napisane, bo troszeńkę zjadła, ale to jest tyle, co nic. Spotkałam jednego pana z psem, miał maskę, co dziwne, bo przecież niedziela rano i "nikogo nie ma". Ale nic mnie już nie zdziwi, byłam wczoraj w teatrze i wyszłam w czasie spektaklu. Ciemność = maski z twarzy.