Miau.PL

Przytulam

jolabuk5 pisze:Sabcia z Dużą życzą spokojnych Świąt!

Dziękuję i mimo że już po... Też życzymy wszystkiego dobrego.....

Dziękuję wszystkim za Pamięć o Fiszulce....

Co u Was słychać? Jak Borysek?

jolabuk5 pisze:Co u Was słychać? Jak Borysek?

Ile czasu mnie tu nie było.... Ale zmieniłam pracę i byłam zupełnie wyjęta z życia. Mamy się Dobrze, Borysek zwany Kluskiem też ok.... Tęsknota za Fiszka niestety nie mija...A jak u Was?

U nas bez zmian
Na szczęście
A jak nowa praca, zadowolona jesteś ze zmiany?

prosimy o zdjęcia chłopaka

No i znów mnie wcielo na chwilę...
Z zmiany pracy jak narazie jestem zadowolona bo wszystko na plus - i pieniądze i godziny pracy lepsze z jedyny minus to to że narazie na zastępstwo ale dziewczyna w ciąży i planuje iść na wychowawcze..... Pracuje teraz w POZ-cie - nasza rodzinna pani dr mi zaproponowała pracę jak byłam z synem na szczepieniu i się zgodziłam.... Zobaczymy co los przyniesie dalej.....

A tu Borynio

Super, że się Tobie wszystko dobrze układa, a Borysek jest śliczny.

Myszorek pisze:Super, że się Tobie wszystko dobrze układa, a Borysek jest śliczny.

Dzięki. Borynio to słodziak żyjący na swoich zasadach

jaki śmieszny ma wyraz...pyszczka i piękne szmaragdowe oczy

Powodzenia, Talka, niech się układa Ci jak najlepiej we wszystkim

Talka pisze:No i znów mnie wcielo na chwilę...
Z zmiany pracy jak narazie jestem zadowolona bo wszystko na plus - i pieniądze i godziny pracy lepsze z jedyny minus to to że narazie na zastępstwo ale dziewczyna w ciąży i planuje iść na wychowawcze..... Pracuje teraz w POZ-cie - nasza rodzinna pani dr mi zaproponowała pracę jak byłam z synem na szczepieniu i się zgodziłam.... Zobaczymy co los przyniesie dalej.....

A tu Borynio

Borynio uroczy!
Jak fajnie, że Ci się dobrze układa w pracy, oby tak zostało!

maczkowa pisze:jaki śmieszny ma wyraz...pyszczka i piękne szmaragdowe oczy

Powodzenia, Talka, niech się układa Ci jak najlepiej we wszystkim

Dziękuję

Talka pisze:

maczkowa pisze:Talka, naprawdę wyrazy podziwu za to, co robisz dla Fiszki, jak bardzo o nią walczysz..nawet nie wiesz, jak bardzo Ci kibicuję, by się udało Wam!

Kochana... Jak nie walczyc...ona uratowała mi kiedyś życie...Mam wobec niej dług...

Czytałam Twój wątek od kilku dni. Przykro mi, przechodzę przez coś podobnego. Czym uratowała Ci życie?

Co u Was ?
Znów długie milczenie ?