Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

[MonikaMroz]

Atakowały sie ciągle.
Czasem jak Bagi spała to Mili z Amy wchodziły do pokoju ale bardzo uważnie. Bo Bagi potrafila sie zerwac nie wiadomo kiedy i je przepędzić.
Mili jak sie zrobilo ciepło była tylko wynoszona na balkon. I na balkonie hierarchę ustaliły i bagi sie wycofywała.
Amy generalnie wogóle nie miała wstępu do pokoju. bagi zaraz warczała ze strachu i bywało ze ją nagle ppogoniła nawet jak Amy stala w progu.
One nie miały zadnych dobrych relacji ze sobą, nie przebywały razem w jednym miejscu.

[Talka]

Atakowały sie ciągle.
Czasem jak Bagi spała to Mili z Amy wchodziły do pokoju ale bardzo uważnie. Bo Bagi potrafila sie zerwac nie wiadomo kiedy i je przepędzić.
Mili jak sie zrobilo ciepło była tylko wynoszona na balkon. I na balkonie hierarchę ustaliły i bagi sie wycofywała.
Amy generalnie wogóle nie miała wstępu do pokoju. bagi zaraz warczała ze strachu i bywało ze ją nagle ppogoniła nawet jak Amy stala w progu.
One nie miały zadnych dobrych relacji ze sobą, nie przebywały razem w jednym miejscu.

Rozumiem. Bardzo trudna sytuacja

[jolabuk5]

Tak, u Moniki było to nie do opanowania, nic nie działało, do tego koty zaczęły chorować. U Ciebie jest zupełnie inaczej

[Talka]

Tak, u Moniki było to nie do opanowania, nic nie działało, do tego koty zaczęły chorować. U Ciebie jest zupełnie inaczej

Bardzo bym chciała, zeby u nas to udało się opanowac

Fiszka ma już obroże z feromonami i wyszla na spacer popoludniowy w szelkach a ja wybawiam Borysa

[jolabuk5]

Na efekt działania obróżki trzeba zwykle dzień-dwa dni poczekać, żeby się feromony zdążyły wchłonąć.

[Talka]

Na efekt działania obróżki trzeba zwykle dzień-dwa dni poczekać, żeby się feromony zdążyły wchłonąć.

Wlasnie się zastanawialam ile trzeba czekać...

Z pozytywów...

https://youtu.be/bR13jelkCy8

[jolabuk5]

Wspaniale! Wspólna zabawa, to jest TO!

[Talka]

Wspaniale! Wspólna zabawa, to jest TO!

[Nul]

O, rzeczywiście fajnie to wygląda! U nas różnie bywało... Ale ten istatni filmik - nieźle

[Talka]

O, rzeczywiście fajnie to wygląda! U nas różnie bywało... Ale ten istatni filmik - nieźle

Oby było tylko lepiej...

[jolabuk5]

Trzymam za to kciuki

[jolabuk5]

Koci łowca:
https://m.zooexpress.pl/sportpet-design ... -0351.html

Motylek:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... jne/557826

Tor do zabawy:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... jne/379868

Karuzela:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... jne/379969

Tunel:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... ory/379956

[Talka]

Koci łowca:
https://m.zooexpress.pl/sportpet-design ... -0351.html

Motylek:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... jne/557826

Tor do zabawy:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... jne/379868

Karuzela:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... jne/379969

Tunel:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... ory/379956

Tunel i tor mamy i jakas podróbkę tego kociego łowcy ale to takie tandetne więc mkze zainwestuje w ten z linku. Dziękuję.

Borys wczoraj wskoczył za fiszka do szafy i sie trochę tam pobiły. Borys poszedl na krnego jezyka do łazienki. Potem jakieś małe spięcie a w nocy spaly razem na sofie w dużej odległości. Nad ranem fiszka przyszła na swój kocyk do sypialni. Borys chciał ja upolować ale po mojek interwencji odpuścił i poszedł spać. Rano niestety na nią na skoczył i poszła obrażona

[jolabuk5]

Tak, są podróbki Kociego łowcy, kosztują ok. 50 zł - ale chodzą głośno, szybko, nie mają regulacji prędkości, koty ich nie lubią. Wymagają 3 bateryjek R14, a oryginalny Koci łowca - 4 paluszków (R6).

Kiedy koty bawiły się razem wędką, widać było, że Borysowi chodzi o ZABAWĘ. Kiedy bawił się wędką, nie miał ochoty zaczepiać Fiszki.
Czy używasz laserka? Zapomniałam go podlinkować, ale zejdziesz w zooplusie / bitibie. Laserek nie może być jedyną formą zabawy (bo kot nie może go upolować, co jest frustrujące), ale gonienie za nim może kota nieźle zmęczyć, warto z tego korzystać.
Bardzo ważne, że Fiszka zaczęła przychodzić do Ciebie, do sypialni, na swój kocyk. Spróbuj nadal pilnować, żeby czuła się tam bezpieczna! Nawet wyrzucając Borysa z sypialni.

[Talka]

Tak, są podróbki Kociego łowcy, kosztują ok. 50 zł - ale chodzą głośno, szybko, nie mają regulacji prędkości, koty ich nie lubią. Wymagają 3 bateryjek R14, a oryginalny Koci łowca - 4 paluszków (R6).

Kiedy koty bawiły się razem wędką, widać było, że Borysowi chodzi o ZABAWĘ. Kiedy bawił się wędką, nie miał ochoty zaczepiać Fiszki.
Czy używasz laserka? Zapomniałam go podlinkować, ale zejdziesz w zooplusie / bitibie. Laserek nie może być jedyną formą zabawy (bo kot nie może go upolować, co jest frustrujące), ale gonienie za nim może kota nieźle zmęczyć, warto z tego korzystać.
Bardzo ważne, że Fiszka zaczęła przychodzić do Ciebie, do sypialni, na swój kocyk. Spróbuj nadal pilnować, żeby czuła się tam bezpieczna! Nawet wyrzucając Borysa z sypialni.

Nie używam laerka bo właśnie różne opinie czytałam, ale skoro mówisz że mieszając zabawę jest ok to kupię.

Bije się właśnie z myślami czy nie wywalić Borysa na noc z sypialni bo on śpi jak król w łóżku a ona gdzies w szafie albo na krześle