Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 13, 2021 8:29 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Jeśli krew była pobierana wczoraj może można z niej jeszcze dorobić sprawdzenie trzustki?
Laby czasem trzymają próbki krwi chwilę po wydaniu wyników. Zdarzało mi się coś dorabiać.

Jeśli kot jest obolały to nawet jeśli opioid lekko go otumani (wcale nie musi, przy silnym bólu jest "zużywany" na zablokowanie receptorów bólowych, zresztą wiele kotów co najwyżej troszkę relaksuje, absolutnie przy prawidłowej dawce nie powoduje masowo naćpania) to widać poprawę samopoczucia kota.
A jeśli jest podejrzenie że kot cierpi ból to się nie ma co zastanawiać czy będzie troszkę otumaniony czy nie. Po prostu trzeba ten ból znieść.
W Waszym przypadku byłoby to dodatkowo bardzo diagnostyczne, byłby wiadomo czy złe samopoczucie to obolałość z jakiegoś powodu czy coś innego.
Pomijając względy humanitarne, ból utrudnia leczenie. Więc ja bym jej posmęciła, tej wetce.
U Fiszki trzeba dobrać lek pod kątem jej stanu zdrowia. Ale spróbowałabym.

Może wrzuć na jakieś lokalne forum czy grupę zapytania o to czy ktoś nie ma kota/psa z cukrzycą i nie mógłby wpaść do Ciebie i zbadać glukozy Fiszce.
Glukometry można czasem nawet za darmo dostać w aptekach - albo od kogoś pożyczyć, jeśli dasz radę zrobić to sama :)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto kwi 13, 2021 8:35 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Blue pisze:Jeśli krew była pobierana wczoraj może można z niej jeszcze dorobić sprawdzenie trzustki?
Laby czasem trzymają próbki krwi chwilę po wydaniu wyników. Zdarzało mi się coś dorabiać.

Jeśli kot jest obolały to nawet jeśli opioid lekko go otumani (wcale nie musi, przy silnym bólu jest "zużywany" na zablokowanie receptorów bólowych, zresztą wiele kotów co najwyżej troszkę relaksuje, absolutnie przy prawidłowej dawce nie powoduje masowo naćpania) to widać poprawę samopoczucia kota.
A jeśli jest podejrzenie że kot cierpi ból to się nie ma co zastanawiać czy będzie troszkę otumaniony czy nie. Po prostu trzeba ten ból znieść.
W Waszym przypadku byłoby to dodatkowo bardzo diagnostyczne, byłby wiadomo czy złe samopoczucie to obolałość z jakiegoś powodu czy coś innego.
Pomijając względy humanitarne, ból utrudnia leczenie. Więc ja bym jej posmęciła, tej wetce.
U Fiszki trzeba dobrać lek pod kątem jej stanu zdrowia. Ale spróbowałabym.

Może wrzuć na jakieś lokalne forum czy grupę zapytania o to czy ktoś nie ma kota/psa z cukrzycą i nie mógłby wpaść do Ciebie i zbadać glukozy Fiszce.
Glukometry można czasem nawet za darmo dostać w aptekach - albo od kogoś pożyczyć, jeśli dasz radę zrobić to sama :)


Badania robili jej na miejscu nie było słane do labu niestety....
A pani dr mierzyła wczoraj cukier na takim przyrządzie i nic nie mówiła że źle... Ale ja głupia i zapłakana też nie zapytałam.
O.lek będę męczyć lekarkę
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto kwi 13, 2021 9:14 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Talka powinna dostawać regularnie leki p.bólowe i doraźnie p. wymiotne. To moje zdanie.Nie wierzę, że nie odczuwa dyskomfortu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto kwi 13, 2021 12:08 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Załatwiłam bupro. Dostanie dzisiaj
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto kwi 13, 2021 20:24 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Dziś po 17 pozwoliłam jej odejść...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto kwi 13, 2021 20:26 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Och...
Fiszko, tak ogromnie żal...
Talka, przytulam mocno, zrobiłaś dla Kotki, co mogłaś...
Kiciu...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 13, 2021 20:28 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Fiszko...[*][*][*]
Talko, aż nie chciałam uwierzyć, jak zobaczyłam tytuł :(
Tak dzielnie walczyłyście obie.
Czasem tak jest, że nic już nie można poradzić. Bardzo, bardzo smutno :( :( :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2021 20:32 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Nie wierze....
(**)(**)(**)...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto kwi 13, 2021 20:35 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Tak bardzo,bardzo mi przykro.Brykaj sobie Fiszko juz bez bolu za TM.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto kwi 13, 2021 20:49 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Natalka, ściskam Cię z całego serca :( tak bardzo mi przykro, że się nie udało :( Czasem to, że pozwalamy odejść, to największy dar, jaki możemy dać :(

Trzymaj się
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto kwi 13, 2021 20:51 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Talka, płaczę razem z Tobą :placz: Fiszeczko [*] kochana to takie niesprawiedliwe. Zrobiłaś to co było najlepsze dla Fiszki żeby się nie męczyła. Taka uporczywa terapia dla zwierzęcia jest mordęgą. Ona zawsze będzie z Tobą.

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto kwi 13, 2021 20:58 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

:cry: Fiszko [']

Talka mocno przytulam.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto kwi 13, 2021 21:01 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Tak bardzo mi przykro :(
Zrobiłaś dla tej koteczki wszystko co było możliwe, a nawet o wiele, wiele więcej.
Życie czasem jest takie niesprawiedliwe :(

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26


Post » Wto kwi 13, 2021 21:42 Re: Fiszka (*) zabrałaś moje serce....

Bardzo współczuję utraty Fiszki. Mocno przytulam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 99 gości