maczkowa pisze:Talka, ale boisz się czego?
Sliczna maluda i wygląda na całkiem w dobrej formie Je? Pije? Robi kupę?
Szaleje z obawy ze ma fipa
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:Talka, ale boisz się czego?
Sliczna maluda i wygląda na całkiem w dobrej formie Je? Pije? Robi kupę?
Gosiagosia pisze:Śliczny maluszek, nie denerwuj się odrobaczysz i zobaczysz jak brzuszek maleje. Najważniejsze jest to żeby jadł i zrobił kupkę. Trzymam kciuki.
maczkowa pisze:Talka, czy on pije, je, robi kupę??
maczkowa pisze:Zgarnełam jesienią ze wsi kotka, który leciał przez ręce, na początku nie wiadomo było, co mu jest, wyniki krwi bardzo słabe, kociak szmatka, nic nie chciał jeść. Nie robił też kupy, początkowo myślałam, że z braku jedzenia, ale potem dokarmiałam strzykawką, naprawdę wartościowym jedzeniem, a on nadal nic. Załatwił się raz po laktulozie, bezopecie, siemieniu lnianym, tak na dośc twardo i znowu przerwa. W 5-6 dniu pobytu u mnie wzdęło go, taki naprawdę duży brzuch, ale nie taki piłkowaty, ale bardziej rozlany. Zaczął mieć problemy z oddychaniem, dyszła bardzo ciezko, jakby z trudem zaczerpywał powietrza. Nakłucie u weta- płyn. 2 dni później, po kolejnych wynikach krwi lecących galopem w dół, zdecydowałam o uśpieniu. Wetka zrobiła sekcję, okazało się, ze ziarniniaki były wszędzie, jelita w atonii, fip na pewno wysiekowy, ale nie wiem, czy wcześniej nie był bezwysiekowy.
Gdzieś tu tez ktoś opisywał historię kotka z FIP i też jednym z objawów było nierobienie kupy, bo FIP atakuje jelita jakos tak, że one nie działają i kot całymi dniami się nie załatwia.Do tego pogarszają się wyniki krwi w kierunku anemicznych i są problemy z oddychaniem, a płyn wysięka nie tylko do jamy brzusznej, ale i płuc i są problemy z oddychaniem.
To, co piszę, piszę z własnego doświadczenia plus opisów tutaj kotów w trakcie diagnostyki fip, to nie są medyczne sformułowania.
Ale to, co piszesz o swoim maluchu, to mi na fip nie wygląda, wzdęty brzuszek w dodatku wypełniony płynem moze być z różnych przyczyn, a na pewno robali. A FIP to nie tylko płyn w brzuchu- to ogólnie złe samopoczucie, kot apatyczny, nie chcą jeść, są problemy z kupą, u mnie były z oddychaniem.
A na zdjeciach jest wyluzowany kot, piszesz, że super, je, załatwia się. Oczywiście taka diagnostyka przez neta, to niby o kant tylka... ale to nie wygląda na kociaka z fipem. Inna rzecz, że na FiP on trochę za młody jest, bo fip też musi byc czas, by zmutować.
jolabuk5 pisze:Kupiłaś mu wędkę albo piórka na patyku? On bardzo chce się z Tobą bawić
Gosiagosia pisze:Śliczny maluszek
Czy już było zapoznanie z Twoja kotka czy nadal jesteście u teściów?
Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake, zuza i 120 gości