Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:Piękny..
Smutno bardzo, regularnie czytam, ale nie umiem nic sensownego napisac. Wiedz, se jestem z Toba i Twoimi emocjami, stanami.
Chcialabym miec tyle mocy wewnetrznej do walki o swoje koty jak Tymialas do walki o Fiszke..
Nie jestes sama, pamietaj.
Talka pisze:Marzenia11 pisze:Piękny..
Smutno bardzo, regularnie czytam, ale nie umiem nic sensownego napisac. Wiedz, se jestem z Toba i Twoimi emocjami, stanami.
Chcialabym miec tyle mocy wewnetrznej do walki o swoje koty jak Tymialas do walki o Fiszke..
Nie jestes sama, pamietaj.
Dziękuje.. w końcu tej siły zabrakło... Nie wytrzymalam psychicznie... Teraz ona odpoczywa, a ja walczę z wyrzutami sumienia i sama sobą....
Myszorek pisze:Talka pisze:Marzenia11 pisze:Piękny..
Smutno bardzo, regularnie czytam, ale nie umiem nic sensownego napisac. Wiedz, se jestem z Toba i Twoimi emocjami, stanami.
Chcialabym miec tyle mocy wewnetrznej do walki o swoje koty jak Tymialas do walki o Fiszke..
Nie jestes sama, pamietaj.
Dziękuje.. w końcu tej siły zabrakło... Nie wytrzymalam psychicznie... Teraz ona odpoczywa, a ja walczę z wyrzutami sumienia i sama sobą....
Czasem najwieksza miloscia jest pozwolic ukochanemu zwierzakowi odejsc.,tak by nie cierpialo wiecej.Podejrzewam,ze kazda z osob,ktora zdecydowala sie na eutanazje ma wyrzuty sumienia,bynajmniej u mnie tak bylo.
aga66 pisze:Dla mnie decyzja o eutanazji to bawienie się w Pana Boga. To najtrudniejsza decyzja jaką właściciel kochanego zwierzęcia musi umieć podjąć....
jolabuk5 pisze:Wiem. Ale chyba byłoby gorzej, gdyby te miejsca były puste...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, Marmotka, MB&Ofelia i 130 gości