Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 08, 2020 19:58 Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

Cześć. Mam dwuletnia kotke z którą nigdy nie miałam większych problemów.
Pod moją pracą zaczął się plątać się kotek, mały, chudy, z pękatym brzuszkiem, oczka zlepione kocim katarem... Miliony pcheł... Kupka nieszczęścia..
Zabrałam go do weterynarza i postanowiłam przetrzymać w pracy. Kotek zbadany pod kontem fiv/felv negatywny. Leczony antybiotykiem na koci katar, leczenie swierzbu i w poniedzialek będziemy odrobaczać. Temperatura ok.. Ogólna morfologia średnia. Oczka już super wyglądają. Jedynie brzuszek cały czas pękaty. Zrobione zdjecie rtg. Brak płynu, pojechalam do innej lecznicy wykonać usg - pani stwierdziła brak płynu, mala przepuklinę, dużo gazów i kazala się nie martwić i że w piątek możemy koty połączyć... (nie mam możliwości dluzej izolować kota, będzie 11 dni izolacji - obecnie izoluje go u teściów bo wyjechali (nie wyrazili na to zgody bo nie akceptują zwierząt) Proszę powodzcie mi czy u takiego malucha faktycznie np robaki mogą powodować taki pękaty brzuszek? Bo ja już wariuje....
Ostatnio edytowano Czw kwi 13, 2023 13:24 przez Talka, łącznie edytowano 9 razy
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob sie 08, 2020 20:27 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Jak najbardziej mogą. Jeżeli kociak miał pchły to koniecznie trzeba odrobaczyć bo pchły mogą przenosić tasiemca.
Czy twoja kotka jest zaszczepiona? Jeżeli tak to ma znacznie mniejszą szansę złapania jakiegoś choróbska od malucha.

Co do izolacji, ja moją młodszą kotkę izolowałam w łazience. Zanim jej nie podleczyłam, Ofelia miała okazję poznać zapach nowej lokatorki i poobserwować ją przez kratkę wentylacyjną i przez kocie drzwiczki. To pewnie pomogło przy dokoceniu.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sie 08, 2020 20:28 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Tak, mogą. A kupa była badana?
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10890
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 08, 2020 20:31 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Jeżeli USG nic niepokojącego nie wykazało to nie musisz się martwić. Mogą być robale
Czy maluszek był już chociaż raz odrobaczany?
Co do izolacji to niestety musisz koty zapoznać ze sobą stopniowo. Nie wiesz jak zareaguje Twoja kotka na malucha. Jeżeli możesz to na razie trzymaj kotka NP. w kuchni, łazience i stopniowo wymieniaj zapachy
Daj swojej kotce powąchać kocyk maluszka i obserwuj jej reakcje.
Nie martw się na zapas i nie warjuj, my też przechodziłyśmy różnie dokocenie czasami było fatalnie a czasami bezproblemowo. Tu rządzą koty ty im tylko pomagasz :201461 :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 08, 2020 20:36 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Kotek nie był odrobaczony bo w było z nim kiepsko i lekarz nie chciał mu dokładać odrobaczania. Umówieni jesteśmy na poniedziałek i odrobaczymy. Wymieniam zapachy. Koty wąchaja się przez drzwi. Moja kotka syczy bardzo na jego zapach... Małych nie miał badanej kupy. Na fb kazali mi zrobić konieczne biochemię pod kontem tego fipu jeszcze... Mi sen z powiekowiek spędza tylko ten brzuch...dieta cud.. 4 kilo w 3 dni.. Takie stres
Ostatnio edytowano Sob sie 08, 2020 22:47 przez Talka, łącznie edytowano 1 raz
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob sie 08, 2020 20:57 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Kotek nie był odrobaczony bo weterynarz powodzial mi że za duzo na raz by tego było dla niego. Jesteśmy umowiemi na poniedziałek. Generalnie młody mega aktywny, ale ten brzusio spedza mi sen powiek.. Dieta cud - 4kg w 3 dni... Takie stres to dla mnie.. Kotki waxhaja się przez drzwi. Moja megafon syczy na jego zapach, źle reaguje, ale myślę, że z tym sobie poradzimy.. Najbardziej boję się o ten duzy brzuszek.. Kupa nie była badana...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob sie 08, 2020 21:40 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Jedno kociątek, które jakiś czas temu odchowywałam, miala tak pękaty, wydęty, twardy brzuszek, w dodatku wypełniony płynem, że już mi wyrokowali FIP. kocinka ważąca 700 gr wyglądała, jakby połknęła piłkę tenisową. Po porzadnym odrobaczeniu, kilkukrotnym, potem probiotykach, podawaniu espumisanu, wszystko zeszło. Robale tak pocięły jej jelitka, że ten płyn sie wytwarzał ( nie pamietam dokładnie mechanizmu ), a jak zostały usunięte, to zaczęły się błyskawicznie regenerować i po kilku dniach kicia była aż za smuklutka :) Dzisiaj ma ponad 2 lata i uszczęśliwia moją siostrę i jej rodzinę :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sie 08, 2020 22:08 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

maczkowa pisze:Jedno kociątek, które jakiś czas temu odchowywałam, miala tak pękaty, wydęty, twardy brzuszek, w dodatku wypełniony płynem, że już mi wyrokowali FIP. kocinka ważąca 700 gr wyglądała, jakby połknęła piłkę tenisową. Po porzadnym odrobaczeniu, kilkukrotnym, potem probiotykach, podawaniu espumisanu, wszystko zeszło. Robale tak pocięły jej jelitka, że ten płyn sie wytwarzał ( nie pamietam dokładnie mechanizmu ), a jak zostały usunięte, to zaczęły się błyskawicznie regenerować i po kilku dniach kicia była aż za smuklutka :) Dzisiaj ma ponad 2 lata i uszczęśliwia moją siostrę i jej rodzinę :)


Dodajesz otuchy....
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob sie 08, 2020 23:08 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

widzisz, z robalami to jest tak
że czasem prędzej zabijesz kota, niż robale
jesli wet jest marny a Ty nie masz doświadczenia i nie umiesz słuchać/czytać

robale to wredna sprawa i trzeba je tępić z rozwagą i wiedzą
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie sie 09, 2020 6:02 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

przy tak silnym zarobaczeniu trzeba uważać i stopniowo to robić i bardzo pilnować, żeby kociak robił kupe, ja jak miałam takie kociaki kilka godzin po odrobaczeniu podawałam glut z siemienia lnianego tak an poslizg jak osłonowo na jelita, raz zdarzylo się, ze dałam parafinę, jak mnie niepokoił okres nierobienia kupy. Przy tej "brzuchatej" koteczce ona najpierw dostawała taką białą pastę na f ( nie przypomnę nazwy sobie ) przez 3 dni w małych dawkach, a potem dwukrotnie milpro,które co do zasady mi się dobrze sprawdza od lat.

A jak duzy kociak jest?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie sie 09, 2020 7:01 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

maczkowa pisze:przy tak silnym zarobaczeniu trzeba uważać i stopniowo to robić i bardzo pilnować, żeby kociak robił kupe, ja jak miałam takie kociaki kilka godzin po odrobaczeniu podawałam glut z siemienia lnianego tak an poslizg jak osłonowo na jelita, raz zdarzylo się, ze dałam parafinę, jak mnie niepokoił okres nierobienia kupy. Przy tej "brzuchatej" koteczce ona najpierw dostawała taką białą pastę na f ( nie przypomnę nazwy sobie ) przez 3 dni w małych dawkach, a potem dwukrotnie milpro,które co do zasady mi się dobrze sprawdza od lat.

A jak duzy kociak jest?


Kotek ma ok kilograma. Lekarz ocenia go na 8 tygodni
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Nie sie 09, 2020 8:18 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Oto mała znajda.. Brzusio widać.. Oszaleje ze strachu Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Nie sie 09, 2020 9:06 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Jaki słodziak :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59699
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 09, 2020 10:00 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Talka, ale boisz się czego?

Sliczna maluda :) i wygląda na całkiem w dobrej formie :) Je? Pije? Robi kupę?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie sie 09, 2020 10:06 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Śliczny maluszek, nie denerwuj się odrobaczysz i zobaczysz jak brzuszek maleje. Najważniejsze jest to żeby jadł i zrobił kupkę. Trzymam kciuki. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25464
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Nul i 93 gości