Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 18, 2023 18:10 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Dzień dobry, jak dawno się tutaj nie odzywałam... Czasem wpadam, czytam co u was wszystkich i znikam bo jakoś nie umiem się zebrać żeby napisać..... W sumie to nie ma o czym.... Wiedziemy nudne życie... Jeśli kierunek ruszy w marcu ruszam że studiami pielęgniarskim....
Borysek dla przypomnienia

Obrazek



karpik88 pisze:
Talka pisze:
maczkowa pisze:Talka, naprawdę wyrazy podziwu za to, co robisz dla Fiszki, jak bardzo o nią walczysz..nawet nie wiesz, jak bardzo Ci kibicuję, by się udało Wam!

Kochana... Jak nie walczyc...ona uratowała mi kiedyś życie...Mam wobec niej dług...


Czytałam Twój wątek od kilku dni. Przykro mi, przechodzę przez coś podobnego. Czym uratowała Ci życie?

Choruje na depresje. Byłam w ciężkim epizodzie depresji przez 2 lata... Pojawienie się Fiszki postawiło mnie na nogi, na tyle że mogłam odstawić leki...
Niestety jej odejście wciągnęło mnie spowrotem na dno....
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sty 18, 2023 18:29 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Talka pisze:Dzień dobry, jak dawno się tutaj nie odzywałam... Czasem wpadam, czytam co u was wszystkich i znikam bo jakoś nie umiem się zebrać żeby napisać..... W sumie to nie ma o czym.... Wiedziemy nudne życie... Jeśli kierunek ruszy w marcu ruszam że studiami pielęgniarskim....
Borysek dla przypomnienia

Obrazek



karpik88 pisze:
Talka pisze:
maczkowa pisze:Talka, naprawdę wyrazy podziwu za to, co robisz dla Fiszki, jak bardzo o nią walczysz..nawet nie wiesz, jak bardzo Ci kibicuję, by się udało Wam!

Kochana... Jak nie walczyc...ona uratowała mi kiedyś życie...Mam wobec niej dług...


Czytałam Twój wątek od kilku dni. Przykro mi, przechodzę przez coś podobnego. Czym uratowała Ci życie?

Choruje na depresje. Byłam w ciężkim epizodzie depresji przez 2 lata... Pojawienie się Fiszki postawiło mnie na nogi, na tyle że mogłam odstawić leki...
Niestety jej odejście wciągnęło mnie spowrotem na dno....

Uff, Borysek to już poważny, dorosły kot! :1luvu:
Zmartwiłam się, że depresja znowu jest na horyzoncie :( Ania z mojego wątku też tak strasznie przeżyła śmierć Zuni. W ogóle dużo kotów odeszło w ubiegłym roku, niektóre byly bardzo chore, inne odeszły nagle... Wszystkie zostawiły żal i pustkę.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2023 18:33 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

Jolu. Wszystkie zostawiają pustkę i żal... Jedne bardziej ,drugie mniej.... A co u Was dobrego słychać?
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sty 18, 2023 20:10 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

U mnie rok 2021 był fatalny odeszły moje dwa ukochane koty Migotka w lutym a w październiku Hugonek którego wychowaliśmy od maluszka.
Żal jest okrutny, jednak na zawsze zostają w naszej pamięci i sercu.
Trzymaj się wiedz że jesteśmy z Tobą. Tu zawsze możesz się wyżalić.
Mocno przytulam. :201428 :201428

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2023 20:31 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

Gosiagosia pisze:U mnie rok 2021 był fatalny odeszły moje dwa ukochane koty Migotka w lutym a w październiku Hugonek którego wychowaliśmy od maluszka.
Żal jest okrutny, jednak na zawsze zostają w naszej pamięci i sercu.
Trzymaj się wiedz że jesteśmy z Tobą. Tu zawsze możesz się wyżalić.
Mocno przytulam. :201428 :201428


Bardzo mi przykro.... To ogromna strata... :(
Ciesze ze jest takie miejsce jak to ale nie chciałam już tu wchodzić i smęcic. Bo widzę że inni sobie radzą, są dzielni, a ja ciągle o niej mówię , wspominam i placze
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sty 18, 2023 20:38 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

Talka pisze:
Gosiagosia pisze:U mnie rok 2021 był fatalny odeszły moje dwa ukochane koty Migotka w lutym a w październiku Hugonek którego wychowaliśmy od maluszka.
Żal jest okrutny, jednak na zawsze zostają w naszej pamięci i sercu.
Trzymaj się wiedz że jesteśmy z Tobą. Tu zawsze możesz się wyżalić.
Mocno przytulam. :201428 :201428


Bardzo mi przykro.... To ogromna strata... :(
Ciesze ze jest takie miejsce jak to ale nie chciałam już tu wchodzić i smęcic. Bo widzę że inni sobie radzą, są dzielni, a ja ciągle o niej mówię , wspominam i placze

Wchodź i możesz smęcić, my też płaczemy.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2023 20:52 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

Gosiagosia pisze:
Talka pisze:
Gosiagosia pisze:U mnie rok 2021 był fatalny odeszły moje dwa ukochane koty Migotka w lutym a w październiku Hugonek którego wychowaliśmy od maluszka.
Żal jest okrutny, jednak na zawsze zostają w naszej pamięci i sercu.
Trzymaj się wiedz że jesteśmy z Tobą. Tu zawsze możesz się wyżalić.
Mocno przytulam. :201428 :201428


Bardzo mi przykro.... To ogromna strata... :(
Ciesze ze jest takie miejsce jak to ale nie chciałam już tu wchodzić i smęcic. Bo widzę że inni sobie radzą, są dzielni, a ja ciągle o niej mówię , wspominam i placze

Wchodź i możesz smęcić, my też płaczemy.


Czasem dobrze popłakać we dwoje .
Ja się zapisałam na 2 lutego bap takie wydarzenie organizowane przez Instytut dobrej śmierci na FB - krąg żałoby po zwierzętach
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sty 18, 2023 21:08 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

U nas koty jakoś się trzymały, ale mój Brat zmarł na nowotwór, więc nie był to wesoły rok.
Wchodź, tu wszyscy kogoś wspominają :201461
Ostatnio edytowano Śro sty 18, 2023 21:17 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2023 21:12 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

jolabuk5 pisze:U nas koty jakoś się trzymały, ale mój Brat zmarł na nowotwór, więc niie był to wesoły rok.
Wchodź, tu wszyscy kogoś wspominają :201461

Jolu o matko .. bardzo mi przykro z powodu brata :(
Ja nie mam rodzeństwa więc nie znam tej więzi, ale wyobrażam sobie jak musiało to być ciężkie :( i nadal być....
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sty 18, 2023 21:25 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

Talka pisze:
jolabuk5 pisze:U nas koty jakoś się trzymały, ale mój Brat zmarł na nowotwór, więc niie był to wesoły rok.
Wchodź, tu wszyscy kogoś wspominają :201461

Jolu o matko .. bardzo mi przykro z powodu brata :(
Ja nie mam rodzeństwa więc nie znam tej więzi, ale wyobrażam sobie jak musiało to być ciężkie :( i nadal być....

Brat cioteczny, ale wychowywaliśmy się razem, chorował kilka lat, miał 73 lata...

A ja przeszłam operację - wymienili mi drugi staw biodrowy. Najtrudniej było zorganizować opiekę nad kotami, ale jakoś się udało. I tak się zycie toczy... :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2023 21:34 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

jolabuk5 pisze:
Talka pisze:
jolabuk5 pisze:U nas koty jakoś się trzymały, ale mój Brat zmarł na nowotwór, więc niie był to wesoły rok.
Wchodź, tu wszyscy kogoś wspominają :201461

Jolu o matko .. bardzo mi przykro z powodu brata :(
Ja nie mam rodzeństwa więc nie znam tej więzi, ale wyobrażam sobie jak musiało to być ciężkie :( i nadal być....

Brat cioteczny, ale wychowywaliśmy się razem, chorował kilka lat, miał 73 lata...

A ja przeszłam operację - wymienili mi drugi staw biodrowy. Najtrudniej było zorganizować opiekę nad kotami, ale jakoś się udało. I tak się zycie toczy... :201461

Rozumiem ...
Teraz już ok z biodrem? Poszło wszystko sprawnie?
Moja szefowa ( pani doktor) lata się męczyła z kolanem, aż w końcu jest 2 miesiące po endoprotezie kolana i odżyła....
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sty 18, 2023 21:42 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

Juz 2 miesiace po operacji, więc dochodzę do siebie, dzięki :ok:
Dobrze, że planujesz studia, chociaż pielęgniarstwo to trudny zawód. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 18, 2023 21:48 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

jolabuk5 pisze:Juz 2 miesiace po operacji, więc dochodzę do siebie, dzięki :ok:
Dobrze, że planujesz studia, chociaż pielęgniarstwo to trudny zawód. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

To Dobrze. Oby służyło jak najdluzej
Wiem że pielęgniarstwo lekkie nie jest ale pracując w tej przychodni dużo pomagam naszej pielęgniarce i lekarka nasza powiedziała że bardzo bym chciała żebym poszła na studia i została u nich. Nawet te studia opłaca. Praca w szpitalu jest o wiele cięższa. Mam nadzieję że dam radę
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sty 18, 2023 21:59 Re: Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już rok gdy jesteś za TM

Na pewno, poradzisz sobie. Po studiach masz szansę na pracę niekoniecznie przy łóżku pacjenta, ale np. jako pielęgniarka oddziałowa (oczywiście nie od razu). Dobrze, że masz wsparcie w pracy, to bardzo ważne! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 19, 2023 20:47 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Talka pisze:Dzień dobry, jak dawno się tutaj nie odzywałam... Czasem wpadam, czytam co u was wszystkich i znikam bo jakoś nie umiem się zebrać żeby napisać..... W sumie to nie ma o czym.... Wiedziemy nudne życie... Jeśli kierunek ruszy w marcu ruszam że studiami pielęgniarskim....
Borysek dla przypomnienia

Obrazek



karpik88 pisze:
Talka pisze:
maczkowa pisze:Talka, naprawdę wyrazy podziwu za to, co robisz dla Fiszki, jak bardzo o nią walczysz..nawet nie wiesz, jak bardzo Ci kibicuję, by się udało Wam!

Kochana... Jak nie walczyc...ona uratowała mi kiedyś życie...Mam wobec niej dług...


Czytałam Twój wątek od kilku dni. Przykro mi, przechodzę przez coś podobnego. Czym uratowała Ci życie?

Choruje na depresje. Byłam w ciężkim epizodzie depresji przez 2 lata... Pojawienie się Fiszki postawiło mnie na nogi, na tyle że mogłam odstawić leki...
Niestety jej odejście wciągnęło mnie spowrotem na dno....


Tak jak u mnie i u Cezarego... Też depresja spowodowana rozwodem, Cezary utrzymywał mnie przy życiu. Po jego odejściu znowu depresja...

Nie wiem co więcej napisać :(

karpik88

 
Posty: 211
Od: Nie wrz 19, 2021 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości