Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2020 13:11 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Masz małe stadko burasków :D Synek przystojniak, nie opędzi się od zalotniczek niedługo. Nie zamartwiaj się tak, kociak wygląda na zadowolonego z życia także bądź dobrej myśli.

aga66

 
Posty: 6139
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sie 11, 2020 13:11 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Masz małe stadko burasków :D Synek przystojniak, nie opędzi się od zalotniczek niedługo. Nie zamartwiaj się tak, kociak wygląda na zadowolonego z życia także bądź dobrej myśli.

aga66

 
Posty: 6139
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sie 11, 2020 15:51 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

aga66 pisze:Masz małe stadko burasków :D Synek przystojniak, nie opędzi się od zalotniczek niedługo. Nie zamartwiaj się tak, kociak wygląda na zadowolonego z życia także bądź dobrej myśli.

Dziękuję :1luvu:
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto sie 11, 2020 15:55 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

ewar pisze:Śliczne są, w moim ulubionym kolorze :1luvu: Janek przystojniak :1luvu:
Przestań się tak przejmować. Węzły mogą być powiększone przez zmianę zębów, chociażby. Najważniejsze to odrobaczyć. Robale mogą nawet dawać objawy neurologiczne. Nie pamiętam, ile razy odrobaczałam moje czarne puchatki, ale już bałam się, że je zabiję. Nie mogłam wytruć tego paskudztwa.
Może tylko zwrócę uwagę, że miska z wodą powinna być gdzie indziej niż miska z karmą, stosunkowo daleko. Najlepiej dać dwie, np.szklaną i jakąś inną. U mnie każdy kot ma swoją ulubioną.


Tak się przyoadkiem stało ze mam dwa buraski. Pierwszego chciałam a o drugim marzyłam białym w laty albo czarnym. No ale Borysek pojawił się sam i poprosił o pomoc, więc nie mogłam odmówić...
Dziś podałam jedna tabletkę milpro. Maluch waży 1.1 kg.. Mam madzieje ze mu nie zaszkodzę...

Miseczka jest w innym miejscu bo dowiedziałam się o tym przy mojej pierwssej kotce właśnie.

Już nie mogę się doczekać aż się wszystko ułoży i bede mogła jedną noc spać spokojnie :roll:
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto sie 11, 2020 16:00 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Talka, ale tą milro do 2kg weterynarz dał ?
Pilnuj teraz, żeby się dzieciak załatwiał.
Mam nadzieje, że już FIP-a sobie z głowy wybiłaś. Jeśli nie- strasznie przykro mi tam Cię kierować, nie tak miało to się skończyć, ale- jest wątek rehabilitacja. O kociaku, któremu wirus prawdopodobnie zmutował pooperacyjnie, wskutek narkozy, na początku nie wiadomo było, co mu jest. Przeczytaj, jak Feluś się zachowywał i jakie miał objawy :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto sie 11, 2020 16:25 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

maczkowa pisze:Talka, ale tą milro do 2kg weterynarz dał ?
Pilnuj teraz, żeby się dzieciak załatwiał.
Mam nadzieje, że już FIP-a sobie z głowy wybiłaś. Jeśli nie- strasznie przykro mi tam Cię kierować, nie tak miało to się skończyć, ale- jest wątek rehabilitacja. O kociaku, któremu wirus prawdopodobnie zmutował pooperacyjnie, wskutek narkozy, na początku nie wiadomo było, co mu jest. Przeczytaj, jak Feluś się zachowywał i jakie miał objawy :(


Tak.. Te do 2 kg.. Będziemy pilnowac kupy. Powinien jakoś szybko zrobić? Bo już dziś popołudniu kupkał...
Co do fipu.. Dalej mi chodzi po glowie.. Taki brzusio z dzisiaj...
Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto sie 11, 2020 16:30 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

nie chodzi o jakos szybko, a o to, by robił, by nie zatkało go, musi wydalać te przytrute robale, żeby toksyny z nich go nie zatruły.

Jeśli to robale, to efekt powinien już jakiś być po 2-3 dniach. U tej mojej kotki, to w zasadzie był prawie natychmiast, ale zanim brzuszek zszedł do konca jeszcze jakiś czas minął. A podawałaś mu espumisan? to na odgazowanie pomaga, a jest bezpieczne.

Gdyby nie zadziałało, to imho trzeba zrobic rtg z kontrastem, może tam coś pokaże.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto sie 11, 2020 16:38 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

maczkowa pisze:nie chodzi o jakos szybko, a o to, by robił, by nie zatkało go, musi wydalać te przytrute robale, żeby toksyny z nich go nie zatruły.

Jeśli to robale, to efekt powinien już jakiś być po 2-3 dniach. U tej mojej kotki, to w zasadzie był prawie natychmiast, ale zanim brzuszek zszedł do konca jeszcze jakiś czas minął. A podawałaś mu espumisan? to na odgazowanie pomaga, a jest bezpieczne.

Gdyby nie zadziałało, to imho trzeba zrobic rtg z kontrastem, może tam coś pokaże.


Nie podaje mu espumisanu... Poczekam te dwaj, trzy dni i zobaczymy... Zwykle rtg i usg nic nie wykazało... Przeczytałam wątek o tym kociaku po zabiegu :( strazne :(
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto sie 11, 2020 16:49 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Talka, nie, że zmuszać Cię będę, ale espumisan to naturalny lek, który się podaje niemowlętom ( także kocim ) przy zagazowaniu. Jak nie ma zagazowania, w niczym nie zaszkodzi. A może pomóc, jeśli tam si e przyplątał jakiś problem z trawieniem.

A Feluś- straszne :( Szczególnie, że Alinka fragmentami opowiadała jego niefajną historię od wielu miesięcy, a przygotowania do tej operacji, dylematy Alinki czytaliśmy tu od wielu tygodni, były bazarki na tę operację i wszyscy, którzy to czytali trzymali kciuki za malucha. A tu taka okropna sytuacja :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7118
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto sie 11, 2020 17:00 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

maczkowa pisze:Talka, nie, że zmuszać Cię będę, ale espumisan to naturalny lek, który się podaje niemowlętom ( także kocim ) przy zagazowaniu. Jak nie ma zagazowania, w niczym nie zaszkodzi. A może pomóc, jeśli tam si e przyplątał jakiś problem z trawieniem.

A Feluś- straszne :( Szczególnie, że Alinka fragmentami opowiadała jego niefajną historię od wielu miesięcy, a przygotowania do tej operacji, dylematy Alinki czytaliśmy tu od wielu tygodni, były bazarki na tę operację i wszyscy, którzy to czytali trzymali kciuki za malucha. A tu taka okropna sytuacja :(


Strasznie... Nie znam historii Felusia bo jestem tu nowa, ale ja generalnie jestem czlowiekiem który bardziej płacze nad zwierzętami niż ludźmi... Może to nieładnie.. Ale poprostu z rąk ludzi spotkało mnie zbyt wiele złego...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto sie 11, 2020 20:05 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Talka pisze:
maczkowa pisze:Talka, nie, że zmuszać Cię będę, ale espumisan to naturalny lek, który się podaje niemowlętom ( także kocim ) przy zagazowaniu. Jak nie ma zagazowania, w niczym nie zaszkodzi. A może pomóc, jeśli tam si e przyplątał jakiś problem z trawieniem.

A Feluś- straszne :( Szczególnie, że Alinka fragmentami opowiadała jego niefajną historię od wielu miesięcy, a przygotowania do tej operacji, dylematy Alinki czytaliśmy tu od wielu tygodni, były bazarki na tę operację i wszyscy, którzy to czytali trzymali kciuki za malucha. A tu taka okropna sytuacja :(


Strasznie... Nie znam historii Felusia bo jestem tu nowa, ale ja generalnie jestem czlowiekiem który bardziej płacze nad zwierzętami niż ludźmi... Może to nieładnie.. Ale poprostu z rąk ludzi spotkało mnie zbyt wiele złego...

Ja też wolę zwierzęta od ludzi, nie jesteś tu odosobniona. Też płaczę nad losem zwierząt nawet na filmach
:placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25563
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro sie 12, 2020 9:17 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Po odrobaczeniu dwa razy kupa poszła, ale robaków nie widzę z brzuch nadal duzy...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Śro sie 12, 2020 13:10 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

Robaków nie zobaczysz. Nawet przy silnym zarobaczeniu może nic nie być w kale. Robale jakby rozpuszczaja się i nic w kupie nie widać. Moje puchatki miały robale, kupa była badana dwukrotnie i nic nie było. Weci nie wiedzieli, dlaczego jedna z kotek wymiotuje. Dopiero, kiedy któreś z rodzeństwa zwymiotowało glistę, byliśmy w domu.. Odrobaczanie trzeba powtórzyć po dwóch tygodniach, bo odrobaczacz nie truje larw.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55020
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 12, 2020 14:22 Re: Mała znajda. Dodajcie mi otuchy...

ewar pisze:Robaków nie zobaczysz. Nawet przy silnym zarobaczeniu może nic nie być w kale. Robale jakby rozpuszczaja się i nic w kupie nie widać. Moje puchatki miały robale, kupa była badana dwukrotnie i nic nie było. Weci nie wiedzieli, dlaczego jedna z kotek wymiotuje. Dopiero, kiedy któreś z rodzeństwa zwymiotowało glistę, byliśmy w domu.. Odrobaczanie trzeba powtórzyć po dwóch tygodniach, bo odrobaczacz nie truje larw.


W takim razie powtórzymy odrobaczenie i niech ten duzy brzuch już znika :(
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, wiolka06 i 302 gości