Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aga66 pisze:Masz małe stadko burasków Synek przystojniak, nie opędzi się od zalotniczek niedługo. Nie zamartwiaj się tak, kociak wygląda na zadowolonego z życia także bądź dobrej myśli.
ewar pisze:Śliczne są, w moim ulubionym kolorze Janek przystojniak
Przestań się tak przejmować. Węzły mogą być powiększone przez zmianę zębów, chociażby. Najważniejsze to odrobaczyć. Robale mogą nawet dawać objawy neurologiczne. Nie pamiętam, ile razy odrobaczałam moje czarne puchatki, ale już bałam się, że je zabiję. Nie mogłam wytruć tego paskudztwa.
Może tylko zwrócę uwagę, że miska z wodą powinna być gdzie indziej niż miska z karmą, stosunkowo daleko. Najlepiej dać dwie, np.szklaną i jakąś inną. U mnie każdy kot ma swoją ulubioną.
maczkowa pisze:Talka, ale tą milro do 2kg weterynarz dał ?
Pilnuj teraz, żeby się dzieciak załatwiał.
Mam nadzieje, że już FIP-a sobie z głowy wybiłaś. Jeśli nie- strasznie przykro mi tam Cię kierować, nie tak miało to się skończyć, ale- jest wątek rehabilitacja. O kociaku, któremu wirus prawdopodobnie zmutował pooperacyjnie, wskutek narkozy, na początku nie wiadomo było, co mu jest. Przeczytaj, jak Feluś się zachowywał i jakie miał objawy
maczkowa pisze:nie chodzi o jakos szybko, a o to, by robił, by nie zatkało go, musi wydalać te przytrute robale, żeby toksyny z nich go nie zatruły.
Jeśli to robale, to efekt powinien już jakiś być po 2-3 dniach. U tej mojej kotki, to w zasadzie był prawie natychmiast, ale zanim brzuszek zszedł do konca jeszcze jakiś czas minął. A podawałaś mu espumisan? to na odgazowanie pomaga, a jest bezpieczne.
Gdyby nie zadziałało, to imho trzeba zrobic rtg z kontrastem, może tam coś pokaże.
maczkowa pisze:Talka, nie, że zmuszać Cię będę, ale espumisan to naturalny lek, który się podaje niemowlętom ( także kocim ) przy zagazowaniu. Jak nie ma zagazowania, w niczym nie zaszkodzi. A może pomóc, jeśli tam si e przyplątał jakiś problem z trawieniem.
A Feluś- straszne Szczególnie, że Alinka fragmentami opowiadała jego niefajną historię od wielu miesięcy, a przygotowania do tej operacji, dylematy Alinki czytaliśmy tu od wielu tygodni, były bazarki na tę operację i wszyscy, którzy to czytali trzymali kciuki za malucha. A tu taka okropna sytuacja
Talka pisze:maczkowa pisze:Talka, nie, że zmuszać Cię będę, ale espumisan to naturalny lek, który się podaje niemowlętom ( także kocim ) przy zagazowaniu. Jak nie ma zagazowania, w niczym nie zaszkodzi. A może pomóc, jeśli tam si e przyplątał jakiś problem z trawieniem.
A Feluś- straszne Szczególnie, że Alinka fragmentami opowiadała jego niefajną historię od wielu miesięcy, a przygotowania do tej operacji, dylematy Alinki czytaliśmy tu od wielu tygodni, były bazarki na tę operację i wszyscy, którzy to czytali trzymali kciuki za malucha. A tu taka okropna sytuacja
Strasznie... Nie znam historii Felusia bo jestem tu nowa, ale ja generalnie jestem czlowiekiem który bardziej płacze nad zwierzętami niż ludźmi... Może to nieładnie.. Ale poprostu z rąk ludzi spotkało mnie zbyt wiele złego...
ewar pisze:Robaków nie zobaczysz. Nawet przy silnym zarobaczeniu może nic nie być w kale. Robale jakby rozpuszczaja się i nic w kupie nie widać. Moje puchatki miały robale, kupa była badana dwukrotnie i nic nie było. Weci nie wiedzieli, dlaczego jedna z kotek wymiotuje. Dopiero, kiedy któreś z rodzeństwa zwymiotowało glistę, byliśmy w domu.. Odrobaczanie trzeba powtórzyć po dwóch tygodniach, bo odrobaczacz nie truje larw.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, wiolka06 i 302 gości