karpik88 pisze:Talka pisze:Dzień dobry, jak dawno się tutaj nie odzywałam... Czasem wpadam, czytam co u was wszystkich i znikam bo jakoś nie umiem się zebrać żeby napisać..... W sumie to nie ma o czym.... Wiedziemy nudne życie... Jeśli kierunek ruszy w marcu ruszam że studiami pielęgniarskim....
Borysek dla przypomnieniakarpik88 pisze:Talka pisze:maczkowa pisze:Talka, naprawdę wyrazy podziwu za to, co robisz dla Fiszki, jak bardzo o nią walczysz..nawet nie wiesz, jak bardzo Ci kibicuję, by się udało Wam!
Kochana... Jak nie walczyc...ona uratowała mi kiedyś życie...Mam wobec niej dług...
Czytałam Twój wątek od kilku dni. Przykro mi, przechodzę przez coś podobnego. Czym uratowała Ci życie?
Choruje na depresje. Byłam w ciężkim epizodzie depresji przez 2 lata... Pojawienie się Fiszki postawiło mnie na nogi, na tyle że mogłam odstawić leki...
Niestety jej odejście wciągnęło mnie spowrotem na dno....
Tak jak u mnie i u Cezarego... Też depresja spowodowana rozwodem, Cezary utrzymywał mnie przy życiu. Po jego odejściu znowu depresja...
Nie wiem co więcej napisać
Jeśli chcesz pogadać możesz znaleźć mnie na FB i wysłać wiadomość. Nazywam się Natalia Taska