No jest to strasznie dziwne. Szczególnie w obecnych czasach że ludzie tak tu funkcjonują bez tematu wojny. Która u nas jest tematem nr 1.
Jest tu masa Amerykanów. Ale nie słychać tu dyskusji na temat tego co się dzieje w Europie.
Największa abstrakcja to różnica czasu. Tu poranek w Polsce południe. I jak tak gadam, piszę z rodziną muszę to mieć z tyłu głowy.
Ale muszę powiedzieć że ucieczka od codzienności dobrze robi.
Ograniczyliśmy śledzenie newsów. Żeby spróbować chociaż ttoche odpocząć.
Jedynie co to staramy się regularnie kontaktować z kocia babcia
żeby mieć relacje czy wszystko ok
Ale całe szczęście oni są przyzwyczajeni.
Martwię się tylko ze pierwszy raz nie będzie nas dłużej niż 7 dni.