Ja lubie chodzić po gorach chociaz nie mam zupełnie kondycji. W ten piątek to przez przypadek w ogóle wylądowałam w górach, siostra mnie wyciągneła, M pojechal do pracy a ja pojechałam w góry
Wzieli mnie na lekką trasę i było przyjemnie
We wrześniu dużo większe wyzwanie - bo skrzyczne nie ma 800 m ale 1200
Nie wiem czy mój chłop jest do końca świadom jaki cel sobie wziął na 1 raz ale no cóż.
Ja ptaszki też lubie fotografować, mam nawet w aparacie tryb "ptaszka" i księzca ale ... brak mi motwyacji by isc i szukać ... jak chcielismy ostatnio w parku porobic ptaszorom zdjęcia to ani 1 skubanego nie bylo.
Wróciłam z zakupów, w końcu jestem zmotoryzowana - jaka ulga. I jaki spokój łazenie samej po sklepie chyba 2h wsiąkłam w kauflandzie
No dobra, 1.5h
zeby nie bylo.
Kupilam ogorki zrobie jeszcze jedna ture malosolnych.