Burasy i Ćiorny w akcji.

[jolabuk5]

6 lat temu
Coco już ma 6 lat. Kiedy to zleciało
Nicia 7.
Pixie blisko 9.

Jakie słodkie

[Gosiagosia]

6 lat temu
Coco już ma 6 lat. Kiedy to zleciało
Nicia 7.
Pixie blisko 9.

Śliczne buraski.
Ten czas za szybko leci, Hugo w lipcu skończył 13 lat.

[MonikaMroz]

Ale fajne

[MB&Ofelia]

Ale z Coco był słodki wypłosz!

No czas leci. Carmen ma tyle co Pixi - 9 lat Ofelia niedługo skończy 12

[jolabuk5]

Coraz starsze nasze kotki. I my też...

[PixieDixie]

NIcka jakie miala futerko takie dziwne inne niespotykane sie wydawalo. A taka bida byla. A teraz byl moment ze byla arbuzem na wykalaczkach ale teraz jak sa tylko na mokrym zarciu to ladnie wrocila do prawidlowej wagi

[Gosiagosia]

[Ewa L.]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin życzymy z Polusia.

[PixieDixie]

Dziękuje ślicznie.

Muszę się przyznać że zdradziłam koty i wyladowalismy na wczasach.

Babcia pilnuje.

[aga66]

Zatem zatem za urodzinowy odpoczynek! A Babcia na pewno z kotami da radę Gdzie jesteście?

[jolabuk5]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin życzymy z Polusia.

O, to urodziny miałaś? To od nas z Sabcią też wszystkiego najlepszego

[Zefir]

6 lat temu
Coco już ma 6 lat. Kiedy to zleciało
Nicia 7.
Pixie blisko 9.

Leci czas jak szalony, ja widzę to po mojej Lady. Jeszcze niedawno była dwumiesięcznym kociakiem, a tutaj lada dzień skończy 5 lat .

[PixieDixie]

Dziękuję za życzenia.

Babcia ma wprawe w opiece więc jesteśmy spokojni. Kocia babcia a moja teściowa
Chociaz oni przyzwyczajeni do bycia 24h na dobe z człowiekiem a ty tylko popołudnie i noc.
Ale podobno się nie pozabijali.


My jutro późnym wieczorem wracamy.

Wyladowalismy w Turcji. Pierwszy raz i muszę przyznać że warto. Długo się bałam tej Turcji ale wracam zachwycona wypoczęta i.. Nażarta.

Naprawdę Grecja się umywa. W życiu takiej opalenizny nie miałam.

Ale jutro już tryb koty koty.

Spodziewałam się że na miejscu będzie dużo kotów... A nie!! 1 strony rozczarowanie a z 2... Dobrze!! Nie ma takiej bezpanskosci jak w Grecji.

[aga66]

Moja córka z podróży poślubnej w Turcji wróciła utyta, tak dobrze karmili. Na szczęście jest szczuplutka więc moment wróciła do dawnej wagi. Ale wrażenia faktycznie niezapomniane. Kotki pewnie stęsknione mocno?

[PixieDixie]

Taaak Nawet nie było focha po powrocie Ćiorny tak się podjarał że wróciliśmy że szalał tak że musiał iść w izolacje na uspokojenie bo go energia roznosiła. On ma straszne problemy z wyciszaniem. I tu nie pomagaja obróżki nawet. Jak się czymś podjara to potem szaleje, skacze, goni wszystkie koty. Cyrk na kółkach.
Ja nawet mega nie przytyłam, ale oczy by jadły. Ogólne wrażenia bardzo bardzo dobre. Duze zaskoczenie, bo ja jestem maruda zwykle na wakacjach a tu poza drobnymi mankamentami wróciłam zachwycona. Szczególnie jedzenie i cała organizacja hotelowa. Wrócimy z pewnością.