Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
PixieDixie pisze:Cierpię na bezsenność
Ale dzięki temu nićka dała się uchwycić
To jest kot na widok aparatu, telefonu uciekający
Ciężko jej zrobić zdjęcie czasami
A dziś wybitnie miziasta była nocną pora
To uspilismy jej czujność
Sierra pisze:PixieDixie pisze:Sierra ty w UK siedzisz??[/quote
Tak, już od paru lat . Też potrzebujesz przesyłki prywatnej ?
Sierra pisze:Na to niestety nie mam wpływu... Ale jeżeli alergia i głód wam w oczy zajrzą to pisz! Tylko pamiętaj, że czasem nie szastam i wyprawa na pocztę może mi tydzień zająć .
Dyktatura pisze:Ja się mogę wynieść do Kenii.
PixieDixie pisze:No wlasnie samolot i luk bagazowy zupelnie odpada. Coco by tego nie przezyla bez jakiejs narkozy. Zeszla by ze stresu. W ogole taka podroz dla niej to by byl ogromny szok.
W dobie pracy zdalnej gdzie moj maz od wrzesnia 100% zdalnie, ja 99% bo czasem raz na kilka miesiecy musze zajrzec do biura na jakies szkolenie.... moglibysmy sie serio wyniesc. Chocby na okres zimy...
Ale koty. NIe wyobrazam sobie fundowac im stresu, a ... zostawic 4 ? komu? Jak?
Mnie w Anglii pogoda dobijala tylko i ruch "na opak". Jak bym miala uciekac to pewnie gdzies na poludnie bym wiała.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 290 gości