Strona 73 z 106

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 6:20
przez aga66
To prawda co piszesz. Ja już nie wierzę, że będzie normalnie a do tego te nowe mutacje :strach:

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 8:34
przez MalgWroclaw
Myślę ciepło o Twoim Wuju.

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 9:32
przez Gosiagosia
Obrazek

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 13:09
przez MB&Ofelia
Zdrówka dla Wujka :ok: :ok:
U nas w sklepach jakoś ludzie przestrzegają zamaskowania, większość też dezynfekuje łapki przy wejściu. W autobusach też na ogół ok. Na ulicach to już różnie, zdarzają się "osobniki" bez maseczek.

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 13:24
przez MaryLux
Na otwartej przestrzeni to i ja zdejmuję maskę. Zakładam przed wejściem do sklepu, autobusu czy innego wnętrza. A przedwczoraj pożarłam się z babą, która sztorcowała dziewczynę za niezałożenie maski. Niby miała rację, ale prawa nie miała - bo sama miała nochal na wierzchu.

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 13:55
przez jolabuk5
Za zdrowie Wujka :ok: :ok: :ok:
A te maseczki pod nosem to kompletna paranoja.

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 16:25
przez mir.ka
Za wujka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 20:43
przez MaryLux
jolabuk5 pisze:Za zdrowie Wujka :ok: :ok: :ok:
A te maseczki pod nosem to kompletna paranoja.

To ja już wolę tych, którzy zupełnie się nie maskują w autobusach/tramwajach/sklepach. Przynajmniej uczciwie się przyznają, gdzie wszystko mają

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Pon kwi 26, 2021 17:10
przez MB&Ofelia
Ewciu, w drugim sklepie bez problemu odebrałam pudełko :D Przy okazji miałam okazję (wiem, głupio to brzmi) wypróbować kasę samoobsługową! Chyba je jakoś niedawno zamontowali. Na szczęście mam wprawę z kas samoobsługowych w innych sklepach i jakoś poszło.

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Wto kwi 27, 2021 21:36
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Śro kwi 28, 2021 9:55
przez Gosiagosia
Obrazek

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Śro kwi 28, 2021 17:22
przez Ewa L.
Witam wszystkich. :D
Dziś mam wolne i poczyniłam bazarek na który zapraszam viewtopic.php?p=12484819#p12484819.
Chcę Zuzi postawić płytkę na jej grobku i zbieram na to pieniążki.

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Czw kwi 29, 2021 9:11
przez Gosiagosia
Obrazek

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Czw kwi 29, 2021 22:09
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461

Re: Gryzelda Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :(

PostNapisane: Sob maja 01, 2021 10:31
przez Ewa L.
Witam.
Z dobrych wiadomości - po raz pierwszy mam majowy weekend wolny :201419 , wujo w czwartek wyszedł ze szpitala ( czuje się w miarę dobrze choć nadal jest słaby ale szczęśliwy , że już w domu :D )
Z gorszych wiadomości - dziś pada u nad deszcz, wczorajszy dzień w pracy to koszmar, Pola odkłaczyła mi się wczoraj na łóżku i dziś musiałam prać kołdrę i pościel.
W czwartek po przyjściu do pracy dowiedzieliśmy się , że 30 kwietnia Stokrotka przedłużyła godziny otwarcia sklepu do 23.00 - szkoda , że nie powiedzieli nam o tym 30 - tego. :evil: Kolejki były takie , że czasami sięgały aż do mojego stoiska a jest na drugim końcu sklepu od kas. Ludzie kupowali wszystko w ilościach niemal hurtowych bo po kij komu 3 kg karczku mielonego. Nikt nie przestrzegał reżimu sanitarnego , jeden drugiemu leżał na plecach w kolejce i połowa klientów nie miała maseczek. Po prostu koszmar. :strach: :strach: :strach:
Na stoisku miałam koleżankę do 16 tej to zdążyłam tylko przyjąć dostawę która wjechała o 15.40 ( na szczęście nie było tak dużo bo tylko 7 pojemników ). Ciągle donosiłam tylko mięsa, kiełbasy, mięsa, kiełbasy .....i tak w kółko aż do znudzenia. Wyłożyć towar u pochować resztę do chłodni udało mi się dopiero koło 22 - ej bo non stop miałam ludzi. Do 22.00 się jeszcze kręcili i dopiero po 22 ej nastąpił spokój. Była tylko jedna klientka którą olśniło , że jutro jest święto i sklepy są zamknięte. W sumie gdyby nie ta dodatkowa godzina to nie zdążyłabym pochować towaru i posprzątać stoiska. Wróciłam do domu o 23,30 i padłam bo nie wiedziałam jak się nazywam. W domu czekała mnie niespodzianka w postaci kłaczkowego pawika Poli na mojej kołdrze. Po północy zmieniałam jeszcze pościel a dziś rano prałam wszystko łącznie z kołdrą tak więc nockę spędziłam pod kocykiem.
Dziś jak to w wolny dzień przystało pada deszcz od samego rana. Miałam na te trzy dni iść z Polą do mamy ale chyba jednak nie będę jej ciągła co by mi futro nie zmoknęło.
A żeby uwiarygodnić przysłowie , że szewc bez butów chodzi to wyszło na to , że na te całe święta nie mam nawet grama chleba bo od razu po przyjściu do pracy nie odłożyłam a wieczorem już nie było i na dzisiejsze śniadanie miałam kawę z expresu :evil: ( cała nadzieja w mamie , że mnie poratuje ).