Cześć ponownie, problem minął bezpowrotnie i chcę się podzielić rozwiązaniem
Tak, jak jedna z koleżanek radziła na jakiś czas zamknęłam sypialnie na noc i oboje z kotem spaliśmy na kanapie w salonie przez jakiś tydzień ;p (nie miałam serca na pozostawienie go samego ;/), natomiast dnie spędzaliśmy na zabawie w sypialnie, żeby kot czuł się pewnie i swobodnie w tym pomieszczeniu. W takiej konfiguracji kot zawsze załatwiał się do kuwety
a po tygodniu kiedy zaczęliśmy spać w sypialni problem nie wrócił
Dziękuje wam za pomoc, rady i wsparcie