Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...
Napisane: Pon wrz 26, 2022 8:59
Friday to nie cicha woda... To zmanierowany pedałek* od urodzenia . Wiecie, taki co to chodzi w dzwonach, kwiecistych koszulkach, różowych okularach, płacze na widok martwej muchy, a połowa społeczeństwa czuje nadnaturalny przymus kopnięcia go w zadek
*Z całym szacunkiem dla wszystkich homoseksualistów tego świata - choćby Friday zrobił tysiąc kociaków to moja opinia o nim się nie zmieni .
*Z całym szacunkiem dla wszystkich homoseksualistów tego świata - choćby Friday zrobił tysiąc kociaków to moja opinia o nim się nie zmieni .