MjAMjAM nie zachwyca jak shebą czy gourmet, ale da się zjeść... Na razie wypróbowaliśmy kurczaka i kaczkę.
Romiś puszkę dostaje w porcjach 50-75 go (tyle, żeby się odczepić od Tulkowej miski
) i dojadą 200 go mięsa. Tula zjada 250-300 g puszki
. Gdzie jest mój koteczek ukochany i kto mi go podmienił?
A ja mam dzisiaj super ciężki dzień w pracy
. 10 h spacerów bez żadnej przerwy, a po tym jak jeszcze jechać do biura (dodatkowe 5 h)... A to wszystko po nieprzespanej nocy, gdyż Romeo porąbało
. Poważnie rozważam wolne w biurze
Swoją drogą najsmutniejsze jest to, że Roku spędził w poprzednim domu tylko 2 miesiące, a do tej pory zdarzają się dni kiedy jestem PRZERAŻAJOamCA
. Wystarczy, że jestem bardziej zaspana czy mocniej boli mnie noga (=chodzę minimalnie inaczej), a wystraszony Romeo chowa się za lodówką
. To już 5 miesięcy, a on ciągle nie zapomniał
.