Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 17, 2022 14:48 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Cudne :1luvu:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10239
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto maja 17, 2022 16:54 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Sierra pisze:A jasna szyja jest normalna u każdego pointa, po prostu u długowłosych to lepiej widać... Wynika to z faktu, że szyja i klatka piersiowa to cieplejsze miejsca na ciele kota.

O takich szczegółów nie wiedziałam, super się dowiedzieć czegoś nowego :D
Chodziło mi dokładnie o kryzę, bo u obu moich była wyraźnie znaczona, ale długi włos zupełnie inaczej się układa, dlatego się zastanawiałam czy Tula ma białe.

PS bobaski boskie :1luvu: do schrupania.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto maja 17, 2022 19:21 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Czyżby kociaki miały już imiona? :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33177
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 17, 2022 20:29 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

MB&Ofelia pisze:Czyżby kociaki miały już imiona? :wink:

Brawo, pierwsza się zorientowała :ryk:

Bardzo podobał mi się pomysł z krasnoludkami, ale... Tuesday to Tuesday, Absolutnie nic innego do niej nie pasuje, bo... ona JEST Tues :lol: . Reszta dostała pozostałe dni tygodnia i przyznam, że do nich pasują.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto maja 17, 2022 20:45 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Bardzo oryginalne imiona.
Co prawda już zaczęłam pracować nad imionami na literę A, ale dni tygodnia lepsze.

Hmmm... Jak Tulisława będzie miała czworaczki, to będą pory roku?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33177
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 17, 2022 20:48 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Litery greckie... Alfa mi się spodobało :twisted: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto maja 17, 2022 21:35 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Obrazek
"Mam Cię, zjem Cię "

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25543
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2022 21:37 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Obrazek
Tuesday słodycz nad słodyczami :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25543
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 17, 2022 21:39 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Gosiagosia pisze:Obrazek
"Mam Cię, zjem Cię "

To pierwsza zabawa z Thursday i w ogóle pierwsza aktywna zabawa kociaka z tego miotu ze mną :mrgreen: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto maja 17, 2022 22:31 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Uczciwie mówiąc, nie mogę się doczekać, aż będą kocim tornadem:) Dziś w nocy moja kotka wskoczyła na szafę która stoi koło mojego łóżka i najpierw zrzucała i książki na głowę, a potem zeskoczyła prosto na mój jajnik :evil: w pół sekundy siadłam na łóżku, a od lat nie jestem do tego zdolna. Cudowne ozdrowienie cy cuś. Tak, że z zapartym tchem czekam na relacje, jakich bolączek uleczyły cię te z pozoru słodkie istotki :lol:

aania

 
Posty: 2796
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Wto maja 17, 2022 23:07 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Aania czekaj do woli - to syberyjczyki, Tula nauczyła się wskakiwać na krzesło w wieku 15 tygodni, Romiś już umiał jak przyjechał (20 tygodni), ale na stół wskoczył dopiero po ukończeniu pół roku :ryk: .

Ogólnie to bardzo spokojna rasa (nie pamiętam kiedy ostatni raz się z kotem bawiłam - są za leniwi na bieganie za zabawkami, a przecież mają 1, 2 i 4 lata 8O ), ich sens życia to wylegiwanie się na kolankach, a od skoków wolą wspinaczkę (w końcu - koty leśne :wink: ). Chociaż muszę przyznać, że widok jak syberyjczyk sunie za muchą jest zachwycający - suną przytulone do podłoża, zwinne, niczym wiewiórki :1luvu: . Stąd też przezwisko Tuli, najbardziej wysokopiennej z całego towarzystwa, "Wiewiór". Snow zaś nigdy nie widziałam na wysokości większej niż metr.

Do takich rozrywek miałam Savannah - tam 5-tygodniowe kociaki potrafią kołysać się na firance pod sufitem :twisted: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto maja 17, 2022 23:14 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Sierra pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek
"Mam Cię, zjem Cię "

To pierwsza zabawa z Thursday i w ogóle pierwsza aktywna zabawa kociaka z tego miotu ze mną :mrgreen: .

To ważne zdjęcie! Słodkie maleństwo, a już się bawi! :1luvu:
Pomysł z imionami od dni tygodnia - genialny! :201421 :201421 :201421
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 17, 2022 23:37 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Pomysł nie mój... Po prostu Tuesday jest Tuesday, sama postanowiła być Tuesday i nie miałam wyjścia :oops: . O dziwo po wybraniu (zgodzeniu z Tuesday :lol: ?) imion kociaki dopasowały się do nich same. Naprawdę nie wybierałam który będzie jak się nazywać, bo to było odgórnie ustalone. Przy tym miocie czuję się trochę jakbym odkryła ich imiona, a nie je wybrała.
Między innymi dlatego mam dziewczyny: Monday, Tuesday i Thursday. Logika nakazywała by, żeby ostatnia nazywała się Wednesday, ale... to przecież nie ona, tylko chłopak :lol: .

Nigdy nie miałam tak głupiego przekonania, że zwierzaki mi się same nazwały i nie do końca jestem pewna czy umiem wam wyjaśnić o co tu chodzi :oops: . Przysięgam, ja w tym udziału nie brałam :ryk: .

Ps. Przy czym akurat Wednesday i Thursday sieją mi zamęt w zapiskach - kolejność mi poprzestawiali! Tak samo jak Saturday i Sunday, ale oni przynajmniej mi płci i kolorów uszek w notatkach nie pomieszali!

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro maja 18, 2022 7:23 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

To najsłodszy okres życia kociaków. :1luvu:
Maluchy są przeurocze. :)

Maine coony w tym wieku to niezgrabne kluchy. 8)
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38260
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 18, 2022 8:16 Re: Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

Mario odmeldowywuję 14 zdrowych oczek :mrgreen: . Dwa dni intensywnego mycia (tzn. pilnowania, żeby się nie skleiły na nowo, zwłaszcza u Monday) i zakrapiana i... dzisiaj rano wszystkie oczka czyste :mrgreen: .

Małe próbują już biegać po kojcu... chociaż osobiście doradzam najpierw naukę chodzenia :lol: . Przyzwyczaiły się też do dźwięków, już ich nie budzi każdy szelest. Mogę kaszleć w spokoju 8)

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 114 gości