Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sierra pisze:WIEWIÓR PRÓBUJE SZCZEKAĆ NA ZABAWKĘ .
Uwielbiam szczekające koty
Sierra pisze:Zapamięta...
Uwierz mi, po awanturze telefonicznej jaką zrobiłam zapamięta. Drugą opcją jest śmierć i trwałe kalectwo jak go w swoje drobne kobiece łapki dorwę .
Na poprawę humoru dotarł mi w końcu wyczekany strój kąpielowy... 4 tygodnie do mnie docierał . Majteczki są genialnie uszyte, zwłaszcza dla baby z drobną nadwagą (co to jest 25 kg ). Niestety, góra jest dla drobnej babeczki bez biustu . Muszę poważnie przemyśleć sprawę czy spróbować gdzieś dorwać czarną (ew. biało-czarną) górę w moim rozmiarze czy może wystawić całość na sprzedaż. Bo dół jest naprawdę wspaniały . Będzie jeszcze wspanialszy jak trochę schudnę .
Sierra pisze:Nie chcesz przypadkiem odkupić takiej ładnej góry od stroju ?
No właśnie ja wszystkim kobietom śląskim (btw. jestem ślązarą z dziada-pradziada ) budowy zazdroszczę. Mam ładny, zgrabny zadek (mimo nadwagi i wieku ), ale u góry mnie... dużo. Bary mam takie, że niejeden chłop mógłby pozazdrościć. Biust też spory...
Do dzisiaj pamiętam jak kupowałam swój pierwszy elegancki strój - spodnie rozmiar 38, marynarkę romiar 44 (głównie przez wzgląd na biust, z mniejszej się wylewał ). Z rozpaczy zamalowałam markerem rozmiar na metce . Teraz, na starość, cyc nie ten - zmalał, opadł... Nie narzekam, bo ubrania noszę bardziej wyrównane - dół 42, góra 44. Jakbym wróciła do swojej wagi (2 lata temu zaczęłam gwałtownie tyć i chyba w końcu doszłam dlaczego) to miałabym spodnie 38/40, górę 40/42 .
Zazwyczaj też wolę ubrania kupować na żywo, ale... ten strój był na kotki w potrzebie. Nie mogłam odmówić kotkom
Gosiagosia pisze:Niektórzy mężczyźni tacy są
Ja piszę SMS, kartki i " oj zapomniałem, przecież kupię następnym razem"
Ale u Ciebie to ważna sprawa. Trzymam kciuki żeby wszystko Księciunio załatwił po Twojej myśli i nie zapomniał.
Sierra pisze:Żeby omówić to z lekarzem czekam do września, aż w Polsce będę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 85 gości