Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 01, 2020 9:13 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Probiotyk biorę od pierwszego dnia, jakoś tak przeczuwałam, że ty razem będzie wesoło :oops: .

Ale polecone zostały mi ziółka (kora wiązu czerwonego), dzisiaj sobie po nie pójdę... a jak nie pomoże, to mam przecież glinkę, też spróbuję... coś mnie w końcu musi zatkać :ryk: .
Z gorszych wieści - wróciło mi 2 kg. Ja wiem, że te cudowne i zachwycające 80 kg wystąpiło na wadze tylko dlatego, że miałam absolutnie pusty brzuszek, a wzrost wagi oznacza, że zaczynam coś w nim zatrzymywać... ale ja tak mi się te "80" podobało :placz: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto wrz 01, 2020 10:29 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Mam nadzieję że zioła ci pomogą :)
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4845
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto wrz 01, 2020 13:42 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Też mam taką nadzieję... lekarz głęboko zamyślił się nad problemem i stwierdził, że moja teoria jest możliwa (podkrwawianie - bo porządne krwawienie to to nie jest - z powodu długotrwałego podrażenia) i co ja w ogóle od niego chcę? Mam się nawadniać! Leki mi przecież w szpitalu przepisali, mam się nawadniać!

Naprawdę, nie wiem jak im wytłumaczyć, że BEZ nawadniania to dzisiaj rozmawiano by raczej o moim pogrzebie - takiego odwodnienia żaden organizm by nie przetrwał (do niedzieli piłam po 6-8 litrów na dzień!). Mogą przestać martwić się o tej jeden aspekt choroby. Wracając kupiłam sobie korę wiązu w tabletkach i... trzymajcie kciuki!

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto wrz 01, 2020 20:39 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Mmm ważyłam swego czasu 80 kg... i zeszłam do 58 :twisted:

Chikita

 
Posty: 6441
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Wto wrz 01, 2020 21:28 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Chikita pisze:Mmm ważyłam swego czasu 80 kg... i zeszłam do 58 :twisted:


Brrrr :strach: .... nie, ja ważyć poniżej 60 kg nie mam zamiaru :wink:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto wrz 01, 2020 21:30 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Łaaa... 8 litrów na dzień? Ufff...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11239
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 03, 2020 20:16 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Jak zdrówko?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw wrz 03, 2020 22:27 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Odkąd Stomachari oświeciła mnie, że powinnam używać "kocich" leków to doskonale. Chyba miałam jakieś zaćmienie umysłowe, że sama na to nie wpadłam :oops: . Po całej chorobie zgaga mnie jeszcze lekko męczy :twisted: .

Na szczęście, o ile choruję bardzo nagle, mocno i gwałtownie, o tyle równie błyskawicznie do siebie dochodzę :mrgreen: .
Większość ludzi mi nie wierzy, że w ciągu 24 h potrafię się rozchorować, przejść gorączkę na granicy majaczenia, otrzepać metaforycznie rączki i wrócić do pracy na pełnych obrotach :twisted: . Lekarze się ze mną kłócą, że to niemożliwe, w pracy myślą, że jestem po imprezie, tylko Księciunio i Najlepsza Przyjaciółka (która swego czasu pilnowała mnie, jak widziałam różowe jednorożce) mi wierzą :roll: . Chociaż Księciunio też się w czoło pukał i nazywał mnie chisteryczką jak za pierwszym razem już przy 38 stopniach (samiuteńki początek) powiedziałam mu, że powyżej 42 stopni ma mnie nie słuchać i wzywać karetkę. Godzinę później robił mi okłady i myślał o własnej głupocie :twisted: .
I właśnie dlatego 5-dniowa choroba była dla mnie tym, czym dla kogokolwiek innego cały miesiąc chorowania :x .


A tak zmieniając temat...
Pamiętacie, że znalazłam Sierci Super Wspaniałego Chłopa? No, to teraz zgadnijcie jaka żółta cholera przestała rujkować :twisted: . Ostatnio miała już 4-5 dni przerwy między rujkami. Teraz czekamy w pogotowiu, niczego "trwałego"nie organizując, żeby móc w każdej chwili jechać z drugi koniec wyspy... chłopak też czeka, zwarty i gotowy... a panienka nam się namyślić nie chce :evil:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt wrz 04, 2020 17:29 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Pamiętamy! I nawet się zastanawiałam, czy to Twoje zdrowotne perypetie spowodowały brak info w tym temacie... A tu taka przyczyna... Taaa :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11239
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 04, 2020 20:56 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Gdybym przy perypetach zdrowotnych miała wytrzymywać rujkującą Sierrę... chyba wybrałabym wyprowadzkę z domu :twisted:


EDIT
Sierra zaczyna rujkować :201413 . Właśnie kocha nad życie łokieć od Księciunia :ryk: . Jutro jedziemy do chłopa, już poinformowany i gotowy :201432

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob wrz 05, 2020 9:17 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

No to się temat ruszył :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11239
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 05, 2020 11:41 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Ekhem, daaawno zdjęć nie było...

Hańka

 
Posty: 40431
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro wrz 23, 2020 17:00 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

I tych fajnych tekstów nie było...
Co ja mam po innych wątkach latać, żeby PRZYPADKIEM o myszo-przepiôrczych perypetiach czytać??? No jak???

No dobra, jesteście usprawiedliwione, a że zaglądacie do mnie z poradami w sprawie myszy Felkowych, to się Wam baaardzo chwali! :)

A Bajczyne WP to wczoraj była piękna duża ćma :) Tak nadmieniłam przy okazji :) Kurczę, ratuję topiące się osy, ale ćmy przed Bajką nie ratowałam... No tak już mam... :D

:201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11239
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 23, 2020 22:44 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Nul pisze:I tych fajnych tekstów nie było...
Co ja mam po innych wątkach latać, żeby PRZYPADKIEM o myszo-przepiôrczych perypetiach czytać??? No jak???

No dobra, jesteście usprawiedliwione, a że zaglądacie do mnie z poradami w sprawie myszy Felkowych, to się Wam baaardzo chwali! :)

A Bajczyne WP to wczoraj była piękna duża ćma :) Tak nadmieniłam przy okazji :) Kurczę, ratuję topiące się osy, ale ćmy przed Bajką nie ratowałam... No tak już mam... :D

:201461


Bo tu się mnie o zdjęcia czepiają, a ja ich z telefonu wklejać nie umiem :placz: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie paź 11, 2020 20:06 Re: Szylkretowy oszust i afrykański tchórz.

Co tu tak cicho? Co słychać u rasowych elegantek?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 293 gości