Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bastet pisze:Cześć Kochane dziewczyny. Moje nogi już coraz lepiej. Jeszcze pobolewa - zwłaszcza kostka i pięta lewej, i jeszcze nie bardzo mogę na niej stawać - w sensie - obciążać tę piętę, ale idzie ku lepszemu. Z każdym dniem mniej bólu. Prześwietlenie nie wykazało złamań ani pęknięć,tylko zgrubiałe tkanki wokół kostki - obrzęk jeszcze.
Jutro rano wraca Isia do mnie. Żarłoczek mały. A Basteciątko.. Cud miód i orzeszki... Kocham ją strasznie. Jest o 150 gram mniejsza od Iśki. Isia waży ponad 700 gram. Bastet 560... Małuteńka Myszka...
Orfik pięknie rośnie. Wspaniały kotek z niego. Wciąż jeszcze rozglądamy się za domkiem... Same głupie telefony z olx. Domy wychodzące itd...
Nasz młodzieniec. Uroda dech zapiera..
mimbla64 pisze:Bardzo się ciesze, że noga jednak cała. Kciuki za doleczenie.
560 gramów kotka to jest rewelacja! Więcej niż połowa Isi.
Ta różnica w wadze chyba się zmniejsza.
Bardzo jestem ciekawa jak mały wyraczek teraz wygląda.
I cały czas się zastanawiam, czy Orfik ma niebieskie oczka?
Marmolada18 pisze:No to poczekamy na zdjęcia
Marmolada18 pisze:Ciekawe, jak by wyglądał teraz w takiej samej pozycji Myślisz, że udałoby się go tak "zdjąć"?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Seo-Ul-Jef i 137 gości