HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 19, 2020 21:27 HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Potrzebuję pomysłu na opatrunek.
Mój Felix miał w środę usuniętą cystę ślinianki i ma cięcie na szyi - w zasadzie od połowy żuchwy, schodzące dość nisko w dół na szyję. Został też niewielki otwór, żeby ewakuował się samoistnie płyn, który siłą rzeczy zbiera się po takiej interwencji. Na cięciu musi być oczywiście gazik, plus cała reszta.
Opatrunek zrobiony w lecznicy przetrwał niecałą dobę; wierzchnia warstwa to był samoprzylepny bandaż - coś jak taśma kinezjologiczna tylko szerszy - ale do rana tak się poskręcał (przy wybitnej pomocy Felka), że jeździł dookoła szyi.
Kolejna - moja autorska - wersja, to gazik, miękki podkład i Codofix (na zdjęciu) zachodzący na głowę, z nacięciami na uszy. Wieczorem dodałam bandaż samoprzylepny na wierzch, na wszelki wypadek. Kot wkurzony i obrażony na mnie, a rano znowu opatrunek jeżdżący dookoła szyi i wyrwany jeden szew :evil: Kot zachwycony, oczywiście, że się uwolnił od tego świństwa. :mrgreen: Dziś wersja podobna, ale gazik przyklejony do kłaków wąziutkim plastrem idącym przez głowę dookoła i obandażowany również wąskim bandażem; dodatkowo supełek na czubku "czapeczki" (na zdjęciu). Kot wściekły, co chwilę myje głowę i zahacza pazurem o czapeczkę albo kombinuje jakby tu ściągnąć wszystko tylną łapą, kiedy tylko np pójdę do kibelka.
Jutro jedziemy do weta na kontrolę i może coś wymyślimy, chociaż trochę wątpię :?
Problem w tym, że będzie musiał mieć opatrunek co najmniej 10 dni (a może i dłużej ze względu na pozostawiony otworek), a ja przecież nie mogę 24/7 siedzieć i go obserwować :roll:
Ktoś, coś?! Please!

Opatrunek bez supełka Obrazek
Opatrunek z supełkiem; ten bok musi być zabezpieczony, bo z tej strony jest cięcie Obrazek
Opatrunek z supełkiem Obrazek
Codofix Obrazek
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 19, 2020 21:38 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Podbiję, bo szybko spada.
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 19, 2020 21:53 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Trochę ciężko mi sobie wyobrazić tę ranę, ale może klasyczny "abażur" od weta? Umocowany na kocich szelkach: obroża przewleczona przez plastikowe uszka abażuru i zapięta na opatrunku raczej luźno, żeby nie drażnić rany, a pasek opasujący klatkę piersiową zapięty ciaśniej. Wtedy kot nie ma jak ściągnąć kołnierza z głowy.

Albo zrobić duży opatrunek z bandażem krzyżującym się na karku i przechodzącym pod paszkami?
U moich czasem udawało się przedłużyć trwałość opatrunku głównego zakładaniem mock dressings, czyli niby-opatrunków na zdrowych kończynach. Kot zajmował się ich rozbrajaniem, co trochę trwało. :twisted:

edit:
Rękaw bawełnianej bluzy z dziurami wyciętymi na przednie łapy, naciągnięty na górną część tułowia i szyję z opatrunkiem właściwym (wyciek łapać do opatrunku żelowego). I do tego kołnierz umocowany jw.?????
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23812
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 19, 2020 22:08 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Kołnierz odpada, bo przechodziłby przez cięcie - myślałyśmy o tym z wet.
Poza tym, to musi sięgać wysoko pod brodę. Chodził mi po głowie kołnierz z gąbki, ale cholernik go ściągnie.
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 19, 2020 22:09 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Ale może ten opatrunek żelowy - spytam jutro.
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 19, 2020 22:16 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

A gdyby przyszyć kołnierz z gąbki* do kubraczka?

*Rolę tego kołnierza może pełnić rękaw albo skarpetka wypchane ścinkami gąbki?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23812
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 19, 2020 22:57 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

ana pisze:A gdyby przyszyć kołnierz z gąbki* do kubraczka?

*Rolę tego kołnierza może pełnić rękaw albo skarpetka wypchane ścinkami gąbki?

Raczej przycięty prawdziwy kołnierz ortopedyczny, ale może to jest myśl. :idea:
W kubraczku niemowlęcym już chodził w grudniu - też był wściekły, ale kubraczek rolę spełnił.
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 19, 2020 23:43 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Nie wiem co poradzić bo u mnie byl kot z rana na szyi i tez cuda wianki tworzyłam nie dało rady
Ten na c jak podkolanowka tez sciągał
Myślałam o rajstopom elastycznej lub podkolanka były kiedyś takie azurkowe a pod to podkładałem opatrunki
Ale nie wiem czy z kołnierzem z gąbki będzie dobrze
Wy macie szycie to może będzie ok
Ale u kota u mnie opatrunki powodowały papranie się rany i pogarszało
Najlepiej w te upały coś cienkiego żeby się nie zaparzyłam rana czy jak to zwał

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob cze 20, 2020 0:09 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

anka1515 pisze:Nie wiem co poradzić bo u mnie byl kot z rana na szyi i tez cuda wianki tworzyłam nie dało rady
Ten na c jak podkolanowka tez sciągał
Myślałam o rajstopom elastycznej lub podkolanka były kiedyś takie azurkowe a pod to podkładałem opatrunki
Ale nie wiem czy z kołnierzem z gąbki będzie dobrze
Wy macie szycie to może będzie ok
Ale u kota u mnie opatrunki powodowały papranie się rany i pogarszało
Najlepiej w te upały coś cienkiego żeby się nie zaparzyłam rana czy jak to zwał

Też bym wolała coś cienkiego, ale chyba nie da rady, bo wbije w to pazur i się podzierga.
Właśnie zmieniliśmy opatrunek - Felix wściekły, ja mokra :roll: Trochę ciasny jest (metr gazy poszedł na jałowy gazik), ale do rana pewnie i tak szmatkę z tego zrobi :evil:
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 20, 2020 0:44 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Mogę Ci życzyć tylko wytrwałości bo mi się wszystkiego odechciewało
Może znasz Omnifix E
Ja miałam w rolce 10 cm szerokosci
Piszą ze jest przepuszczalny
Tym spróbować opatrunek zakleić
Mój wszystko zrywal

anka1515

 
Posty: 4111
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob cze 20, 2020 0:48 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

anka1515 pisze:Mogę Ci życzyć tylko wytrwałości bo mi się wszystkiego odechciewało
Może znasz Omnifix E
Ja miałam w rolce 10 cm szerokosci
Piszą ze jest przepuszczalny
Tym spróbować opatrunek zakleić
Mój wszystko zrywal

Dzięki, o tym nie słyszałam :ok:
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 20, 2020 5:26 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Może golf zrobiony ze skarpety lub rękawa bluzy? Zrobiony tak, że przednie łapy miały by przełożenie przez otwory w nich wycięte.
Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob cze 20, 2020 12:21 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Pytanie nieaktualne. Usuwam.
Ostatnio edytowano Pon cze 22, 2020 7:33 przez Feebee, łącznie edytowano 1 raz
Po 8 latach pobłażliwego ignorowania ZŁA z życzeniami:

Obrazek

Feebee

Avatar użytkownika
 
Posty: 24344
Od: Pon paź 05, 2015 13:22

Post » Sob cze 20, 2020 12:35 Re: HELPUNKU - POMYSŁU POTRZEBUJĘ!

Karol miał usuwany ropień ze ślinianki. Potem chodził w golfie z opaski podtrzymującej i chyba na to jeszcze obcięta rajstopa. Taki wałek mu się robił. Chociaż początku to był na pewno zwykły kołnierz.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18681
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], misiulka, Silverblue i 332 gości