Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [watek do zamkniecia, jest nowy]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 18, 2020 20:22 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Moje jedzą i suche i mokre chętnie. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19489
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lip 18, 2020 20:33 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Marzenia BARF to drugi stopień wtajemniczenia.. na samym końcu mamy whole pray - pierwszy stopień bankructwa :lol:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob lip 18, 2020 20:35 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Sierra pisze:Marzenia BARF to drugi stopień wtajemniczenia.. na samym końcu mamy whole pray - pierwszy stopień bankructwa :lol:

Moje zostaną na tym co żrą teraz :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19489
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lip 18, 2020 21:26 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Tylko jak na mieso, jak praktycznie kicia nie je miesa, a Kropek tez w kratke.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 18, 2020 22:21 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Lifter no i Cię zakręciłyśmy rozważaniami dietetycznymi :ryk: . Spróbuj na samych puszkach, mięso z suplementami (barf) to już więcej zabawy... z przestawianiem kotów na taką dietę również. Po prostu wyeliminuj im weglowodany w miarę możliwości, w suchej karmie zawsze ich pełno :wink: .

Jeżeli nie będą chciały jeść muszek to możesz im położyć odrobinkę suchej (dosłownie parę granulek) na zachętę - zazwyczaj jak już kot zacznie jeść to dalej idzie z rozpędu :ok:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lip 19, 2020 6:23 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

A suche jakie jedzą?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie lip 19, 2020 7:40 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Takie sobie, bo te lepsze zgodnie olewaja :/ - mam kilka takich, ktorych NIE BEDA JESC I JUZ!

Kropek jeszcze chociaz Bozite chrupie ale Kicia cale zycie na dworze, wiec najchetniej to rozmaite Perfecty i Royal Canin Ageing.

TEgo suchego tez za wiele nie zra, w sumie. Sprobuje zreszta konkretnie wazyc porcje i notowac ubytek, no przeciez SKADS ta masa sie bierze.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 19, 2020 8:28 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

A próbowałeś Purizon? Ja kiedyś też kupowałam różne marketowe, ale odkąd kupuję w zooplusie Purizon, to widzę, że koty naprawdę go lubią. W dodatku jest bezzbożowy. Jak chcesz to Ci wyślę próbkę :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 19, 2020 9:40 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

5 z 7 kg kisi sie w szafie. Mopikowi kiedys bardzo smakowalo, w wersji z kaczka. Kupowalem po 2-4 kg paczki, jadl. Kupilem 7 kg torbe, zjadl 2 kilo i stwierdzil, ze juz wiecej nie chce, a reszta stworow od razu sie wypiela. Wiec trzymam i zona bezdomniakom robi domieszki - zreszta one tez wyzeraja raczej dookola, gdzie sa te Perfecty, a Purizon im srednio podchodzi.

Chyba kazda mozliwa karme - dobra - testowalem i albo od razu nie chcialy albo jadly chetnie pare dni i przestawaly. Jedna Bozita w miare Kropkowi podchodzi, Kicia nawet powachac nie chce, bo juz daleka poznaje po ksztalcie i idzie do innej miseczki.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 19, 2020 10:02 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Moje koty tego z kaczką zjadły, ale niezbyt chętnie. Najlepiej im wchodzi kurczak z rybą. No ale skoro wypróbowałeś, to już nie mam innego pomysłu.
Koty faktycznie "kluseczki", ale jeśli to nie objaw choroby, to pewnie taka ich uroda :)

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 19, 2020 10:51 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Kurczak z ryba tez byl testowany, a jakze.

Zwazylem dzis wszystkie porcje, zobaczymy ile zjedza w dzien.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 19, 2020 12:24 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Koki jeśli nie mówimy o starym, schorowanym zwierzęciu, mającym już z racji wieku problemy z poruszaniem albo zwierzęciu mającym zaburzenia łaknienia (a Lifter wyraźnie pisze, że koty mu nie żrą jak oszalałe) to "taka uroda" nie istnieje. Nie mówimy tutaj o lekkiej nadwadze/masywnej budowie ciała, tylko oba kociaki są po prostu grube (Lifter, mam nadzieję, że się za to stwierdzenie nie obrazisz :oops: ). Największy problem z otyłością, nie ważne czy dotyczącą człowieka, kota czy chomika, to fakt, że prędzej czy później wywołuje inne choroby. Właśnie dlatego powinno się przynajmniej spróbować coś zmienić, a nie machnąć ręką ze słowami "taka uroda".

Skądś ta grubość się bierze, zazwyczaj z problemów metabolicznych. U kotów, mających "wbudowany" problem z węglowodanami (nigdy żaden kot tego nie jadł od tysięcy lat, więc nie mają niezbędnych ścieżek metabolicznych), zazwyczaj przyczyną jest sucha karma. Nie ważne co twierdzą producenci i jak bardzo staramy się wybrać najlepszą karmę - oszukują nas bezczelnie, ponieważ sucha karma zawsze będzie karmą nikiej jakości. Jeżeli nie doda się skrobii to po prostu "pulpa" z mięsa nie będzie się trzymać w kupie, tylko rozpadać na pył. Dlatego producent stara się przekonać ludzi, że taki dodatek warzyw jest zdrowy i świetny. Nie, jest to paskudna propaganda, całkowicie sprzeczna z tym, jak działają organizmy naszych pupili.

W puszkach "zlepiacz" w postaci skrobii nie jest tak potrzebny = dodatków roślinnych jest o wiele mniej... dlatego są one o wiele zdrowsze dla metabolizmu naszych milusińskich. Dodatkowo pomagają w dbaniu o nerki - kot jest stworzeniem półpustynnym i dość słabo odczuwa pragnienie. Zawsze większość wody przyjmował z pożywieniem i nie musiał zbytnio tego uzupełniać. Przy suchej karmie i ten naturalny mechanizm u kotów jest postawiony na głowie - karma zabiera wodę zamiast ją dawać.


Nie namawiam tutaj nikogo siłą na karmienie whole prey czy surowym mięsem z suplementami (czyli to co, w mojej wierze, jest najlepsze). Te metody żywienia wymagają dość dużej wiedzy, czasu na przygotowanie albo nakładów finansowych. Jeżeli ktoś woli puszki to w porządku - byleby on (ona) i koty były szczęśliwe. Ale suchą karmę będę zawsze odradzać (czy tego chcecie czy nie :twisted: ), bo po za taniością i łatwością podania nie ma ona ŻADNYCH zalet :x

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lip 19, 2020 19:15 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Sierra pisze:Koki jeśli nie mówimy o starym, schorowanym zwierzęciu, mającym już z racji wieku problemy z poruszaniem albo zwierzęciu mającym zaburzenia łaknienia (a Lifter wyraźnie pisze, że koty mu nie żrą jak oszalałe) to "taka uroda" nie istnieje. Nie mówimy tutaj o lekkiej nadwadze/masywnej budowie ciała, tylko oba kociaki są po prostu grube (Lifter, mam nadzieję, że się za to stwierdzenie nie obrazisz :oops: ).


Kropek nie jest gruby. Jest tlusty jak swinia. :/
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 19, 2020 19:17 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

Nie obrażaj Kropeczka, jeszcze się pogniewa :D

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 19, 2020 21:26 Re: Kropek i Kicia [Nic sie nie dzieje... i fajnie!]

To nie obraza, a diagnoza. Jestkotem przemilym acz arcyupierdliwym jednoczesnie; tlusciochem o psyche psa (kocha wszystkich ludzi bez wyjatku i sie ich nie boi, ale za to domaga sie od nich uwagi, pieszczot itd. Takze o 3 nad ranem).
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości