Jaką ma zadowoloną minkę!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lifter pisze:Gdy Kropek domaga sie atencji - czyli tak 18 h na dobe - to nie ma, ze cos tam robisz, pichcisz itd. Rzucaj wszystko i glaskaj!
haaszek pisze: i jak widzę na fotelu obok Echo to MUSZĘ go pogłaskać i zagadać.
meg11 pisze:haaszek pisze: i jak widzę na fotelu obok Echo to MUSZĘ go pogłaskać i zagadać.
Mścisz się na kocie głaskając go i gadając??
Lifter pisze: Pomaga zreszta jak ktos chrapie (zona, albo Kicia, bo Kicia i owszem, potrafi chrapac).
haaszek pisze:meg11 pisze:haaszek pisze: i jak widzę na fotelu obok Echo to MUSZĘ go pogłaskać i zagadać.
Mścisz się na kocie głaskając go i gadając??
Nie będę przecież popiskiwać i wstawać z łózka żeby skakać na klamkę...Lifter pisze: Pomaga zreszta jak ktos chrapie (zona, albo Kicia, bo Kicia i owszem, potrafi chrapac).
Kobiety nie chrapią. One odpędzają demony.
Lifter pisze:No i znowu mi sie przysnil, po roku - wiem, po prostu duzo o nim ostatnio myslalem z okazji tej smutnej rocznicy - i to stad, nie wierze w zadne "on ci stamtad mowi...".
Ale to byl fajny sen. Mopik lezal sobie na trawie, na jakiejs lace. Oddzielala mnie od niego siatka ale miala na tyle duze oka, ze moglem przesunac dlon i go glaskac, pomizialem go tez po jego wielkim, czarnym nochalu. Mopik zdawal sie byc zadowolony. Jednoczesnie WIEDZIALEM, ze go juz nie ma ale ze w jakis sposob go ba chwile wskrzeszono. Dobre i to.
(...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 273 gości