Drops + koty

[Gosiagosia]

[MaryLux]

Ciociu ewkkrem, dlaczego nie dajesz Mojemu Tacie więcej kurczaczka? Przecież on niejadek i chudy, jak chce, to trzeba dać szybko-szybko!!!
Tato-Dropsie, napisz czy Cię głodzą?
Sabcia

Tak, głodzą, Duża Dropsa mi się do tego przyznała przez telefon. Wyznacza tak małe porcje na cały dzień, że o 15 już się kończą. I koty zostają z pustymi brzuszkami.

biedne koty

W dodatku odcięto im drogę do kotolotów

[ewkkrem]

Oj, oj, oj, ile Cioć mi współczuje Jednak żadna mnie nie chce . Dobrze, że chociaż Ciocia Gosiagosia mi walentynkę, na pocieszenie, przysłała. Dziękuję
Narzekam, na moją dużą ale nie dlatego, że żreć nie daje . Wręcz przeciwnie, czasem nawet mi wmusza . Narzekam, bo szwenda się całymi dniami i zostawia mnie ze sforą wściekłych dwóch kocurów i diabelskiej kocicy . Na pożarcie krwiożerczym bestiom a ja najmniejszy, najsłabszy, najstarszy
A Ty Teściowa to nie kłamaj!!! Ty chciałaś mnie tylko "na żarty". Ja już zacząłem się pakować ale duża mi powiedziała, że Ty tylko zażartowałaś sobie za starego, biednego zięcia . Duża kotkom nie kłamie!!! Ludziom czasami tak ale nam nigdy!!!
Drops.

[MaryLux]

Oj, oj, oj, ile Cioć mi współczuje Jednak żadna mnie nie chce . Dobrze, że chociaż Ciocia Gosiagosia mi walentynkę, na pocieszenie, przysłała. Dziękuję
Narzekam, na moją dużą ale nie dlatego, że żreć nie daje . Wręcz przeciwnie, czasem nawet mi wmusza . Narzekam, bo szwenda się całymi dniami i zostawia mnie ze sforą wściekłych dwóch kocurów i diabelskiej kocicy . Na pożarcie krwiożerczym bestiom a ja najmniejszy, najsłabszy, najstarszy
A Ty Teściowa to nie kłamaj!!! Ty chciałaś mnie tylko "na żarty". Ja już zacząłem się pakować ale duża mi powiedziała, że Ty tylko zażartowałaś sobie za starego, biednego zięcia . Duża kotkom nie kłamie!!! Ludziom czasami tak ale nam nigdy!!!
Drops.

Zięciu, ja ludziom czasem kłamię, ale zięciom nigdy!

[ewkkrem]

Zięciu, ja ludziom czasem kłamię, ale zięciom nigdy!

No to sobie, następnym razem, porozmawiamy! Osobiście!
Drops.
PS. Teściowa, i tak Cię kocham

[MaryLux]

Zięciu, ja ludziom czasem kłamię, ale zięciom nigdy!

No to sobie, następnym razem, porozmawiamy! Osobiście!
Drops.
PS. Teściowa, i tak Cię kocham

Dropsie, przecież Ty zawsze śpisz, kiedy dzwonię!

[mir.ka]

[Gosiagosia]

[MaryLux]

Drops dziś nie dostał smaczków

[jolabuk5]

Tato-Dropsie, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota
Sabcia

[jolabuk5]

Dropsie, pamiętasz swój wiersz? Zaraz go wkleję do wątku Wierszyków o kotach na Koci-łapci Mam nadzieję, że nie masz nic przeciw temu
Ja niestety nie umiem pisać wierszy, ale umiem przerabiać te, które mi się szczególnie podobają.
Ten dedykuję wszystkim, którzy może czasem tu zaglądają.
To właśnie o Was.
LEŃ
autor wiersza: Jan Brzechwa
No może niezupełnie bo Drops go przerobił.

Na tapczanie leży leń,
Nic nie robi cały dzień.
"O, wypraszam to sobie!
Jak to? Ja nic nie robię?
A kto leży na tapczanie?
A kto zjadł pierwsze śniadanie?
A kto dzisiaj pluł i łapał?
A kto się w łepek podrapał?
A kto dziś zgubił piłeczkę?
O - o! Chwileczkę"
Na tapczanie leży leń,
Nic nie robi cały dzień.
"Przepraszam! A wody nie piłem?
A uszu dzisiaj nie myłem?
A nie urwałem guzika?
A nie pokazałem języka?
A much łapanie to pic?
To wszystko nazywa się nic?"*
Na tapczanie leży leń,
Nic nie robi cały dzień.

Nie poszedł do miski, bo mu się nie chciało,
Nie wskoczył na okno, bo czasu miał za mało,
Nie podrapał fotela, bo nie miał ochoty,
Nie powiedział "miał, mru, mru", bo z tym za dużo roboty,
Nie napił się wody, bo za daleko ta woda,
Nie nakarmił sam siebie, bo czasu mu było szkoda.
Miał zjeść kolację - tylko ustami mlasnął,
Miał położyć się - nie zdążył - zasnął.
Śniło mu się, że nad czymś ogromnie się trudził.
Tak zmęczył się tym snem, że się obudził.

Drops.

*poprawka Teofila od mimbla64

[kwiryna]

Świetna przeróbka Dropsiku!

[Nul]

Dropsie, a tu jest podziękowanie od Dużej Felisia, która, przeczytawszy ten wierszyk dzięki Cioci Jolibuk5, się pochichrała!

Dropsiu Kocie, zdolnyś wielce!
Więc dziękuje Ci me serce
Za ten wierszyk dla Felisia,
Który też się leni dzisiaj!

Panu Brzechwie też dziękuję;
Fajnie, że się go czytuje
I cytuje i przetwarza,
Jego wiersze zauważa!

Brzechwa Kotom! Rzec by można
Delikatnie i z ostrożna,
Chociaż nie wiem, czy pan Jan
Wielbił wielce Koci Stan!

Nie mam pojęcia, co pan JB myślał o Kotach...
Miau!

[MaryLux]

Dropsie, a tu jest podziękowanie od Dużej Felisia, która, przeczytawszy ten wierszyk dzięki Cioci Jolibuk5, się pochichrała!

Dropsiu Kocie, zdolnyś wielce!
Więc dziękuje Ci me serce
Za ten wierszyk dla Felisia,
Który też się leni dzisiaj!

Panu Brzechwie też dziękuję;
Fajnie, że się go czytuje
I cytuje i przetwarza,
Jego wiersze zauważa!

Brzechwa Kotom! Rzec by można
Delikatnie i z ostrożna,
Chociaż nie wiem, czy pan Jan
Wielbił wielce Koci Stan!

Nie mam pojęcia, co pan JB myślał o Kotach...
Miau!

Co myślał, to myślał, w sprawie przeróbek nie ma nic do powiedzenia!

[Nul]

Poczytałam o panu JB w wikipedii - nie miałam pijęcia, że on o Panu Dropsie też pisał, jakoś mi to z dzieciństwa umknęło najwidoczniej...