Miau.PL

maczkowa pisze:Bo Orfiś po raz pierwszy zobaczył też taki super pokój pełen zabawek zapachów nowych kuwetek Pewnie bardziej go zainteresowały na ten moment niż jeżący się na niego inny kociak Jak sie oswoją ze sobą i się okaze, że nowy kociak super słuzy do zabawy, to się mu odmieni

Dokładnie miałam takie wrażenie. Będzie dobrze!

Spotkanie pierwszego stopnia - spoko . Orfeusz dostał za dużo na raz - drapaczek, zabawki, cały, wielki teren do zwiedzania to nawet nie zauważył dwóch szkrabów . Już za chwilę zauważy i ... wtedy dopiero się zacznie
Drops.

PS. Ciociu Bastet, czego ty latasz po cudzych wątkach Czytasz stanowczo za dużo

ewkkrem pisze:Spotkanie pierwszego stopnia - spoko . Orfeusz dostał za dużo na raz - drapaczek, zabawki, cały, wielki teren do zwiedzania to nawet nie zauważył dwóch szkrabów . Już za chwilę zauważy i ... wtedy dopiero się zacznie
Drops.

PS. Ciociu Bastet, czego ty latasz po cudzych wątkach Czytasz stanowczo za dużo

Senny dzionek...

Piękny Orfeusz na pięknej podusi
Słodkich snów, synku
Tata Drops.

Bastet pisze:Senny dzionek...

Tyyyle wrażeń! Nowe zabawki, nowy pokoik, nowe zapachy i kotek nowy.... I dziecko padło
Na razie to żadne z Ich Trojga nie wie, co się właściwie robi z drugim kotkiem Orfiś był dobrą chwilę jedynakiem, a Trabancik źle się czuł i najbardziej pewnie "zabawowa" Tojotka nie miała gdzie rozwinąć skrzydełek Co nie znaczy, że nie robi, co może, wyjście z kojca było świetne
Jak już się do siebie przyzwyczają, to będzie zabawa
A tak swoją drogą, to Trabancik i Tojotka poszli schować się u Dużej, a Orfiś zwiedzał, nie przejmując się specjalnie Na widok Tosi też nie okazał strachu. Orfik Lwie Serce!

Po Toyce było widać że i chciała by i boi się

Jak prawdziwa dama

Generalnie, to Orfiś nie umie się bawić. Jak tylko Tojka na niego naskakuje, to Orfiś leci ze skargą do mnie: Mamoooo, ktoś na mnie napada!!!! - Ciekawe ile czasu będzie potrzebował, żeby nauczyć się, że to jest zabawa, i że nie trzeba wtedy piszczeć...

Tojcia była zainteresowana nowym kotkiem Ale i ona trochę się bała. Wzruszające, że obrony szukała u Ciebie
A kiedy następne spotkanie?

jolabuk5 pisze:Tojcia była zainteresowana nowym kotkiem Ale i ona trochę się bała. Wzruszające, że obrony szukała u Ciebie
A kiedy następne spotkanie?

To prawda. Ona w ogóle jest cudna pod tym względem. Ma zaufanie do ludzi. Jest w tym właśnie taka wzruszająca...
Orfiś jest bardziej chłopczykiem niezależnym, choć dziś też przyszedł się przytulić i to było cudowne.

Może dziś wieczorem...?

Tak! Wieczorem!

I film plizzz film

zuza pisze:I film plizzz film

Proszszszszsz!!!

Zaczynają się kocie harce