Miau.PL

Ziemosław pisze:Zrobiliśmy dla Heniutka zrzutkę ❤️
https://zrzutka.pl/b5m6e6

Będę wdzięczna za udostępnienie

Udostępniłam i trzymam nadal kciuki za uratowanie wzroku choć tylko w jednym oczku.

Dziękujemy ❤️

Update Heniutkowy - mamy dobre i złe wieści.

Złe są takie, że pies nie widzi i widzieć nie będzie. Ma zanik siatkówki i w konsekwencji tego zaćmę - na prawym oczku zaawansowaną, na lewym dopiero się rozwija. Oznacza to praktycznie brak jakichkolwiek szans na odzyskanie wzroku.

Są też dobre wieści - na razie nie ma się czym martwić. Dostaliśmy krople do kontroli ewentualnego stanu zapalnego, które będzie musiał przyjmować na stałe. Gdyby krople nie okazały się skuteczne, trzeba będzie rozważyć operacyjne usunięcie chorych soczewek. Jest to koszt około 2500 zł za jedno oko, ale na razie trzymamy się terapii kroplami. Wizyta kontrolna za 3 miesiące, wtedy wraz z lekarzem podejmiemy decyzję o dalszym leczeniu.

Na razie zamknęłam zrzutkę, jako że zebraliśmy więcej, niż zakładano. Wizyta u lekarza kosztowała 200 zł, szczepienia i kastrację pokrywa gmina Długołęka (ale już w przyszłym tygodniu podpisujemy umowę adopcyjną ❤️) no a reszta będzie na karmę dla Henia. Żre za troje, więc na pewno się ucieszy

Niewidomy piesek świetnie sobie poradzi, byle miał dobry dom i nigdy się nie zgubił!

Z nami na pewno się nie zgubi, a domek u nas chyba dobry

Ziemosław pisze:Z nami na pewno się nie zgubi, a domek u nas chyba dobry

Dlatego piesio będzie szczęśliwy!

trzymam kciuki

Dziękujemy!

Henio każdego dnia nas zaskakuje swoim zachowaniem, jest bardzo mądry. Bez problemu wchodzi już po schodach na górę (ze schodzeniem jeszcze ma problem, ale też już powoli coś ogarnia), schodki dwa wejściowe przed domem już zna i wie że trzeba tam zejść ładnie, a na dźwięk klikera reaguje jakby go słyszał całe życie. Może tak było? Chcemy myśleć, że ktoś o niego dbał, ale faktem jest to że został wyrzucony na ogrodzone boisko, sam sobie przecież bramki nie otworzył. Wg weterynarza, najprawdopodobniej był u kogoś starszego, ten ktoś zachorował lub zmarł, a "kochająca rodzina" pozbyła się psa ...

Bardzo możliwe, że tak było!
Brawo Henio, że tak ładnie opanowuje schodki!

Każda z innej paki, ale tak właśnie jest najlepiej ❤️

Cześć koteczki i pieseczki.

Odezwij się do Nas i napisz co u Was słychać.

Wezwę Magdę tu