Chester, Perełeczka [*], 1K + 3P + Małgosia już jest ❤️

Uff, żeby wszyscy jakoś przeżyli ten tydzień!
Będziesz Gacka izolować?

Nie, obędzie się bez tego. Właśnie się dowiedziałam że jednak tylko 3 dni zamiast tygodnia, więc ok.

Siedzi na razie w swoim transporterku - Perła przyszła na niego posykać, a Franio warknął. Ale widzę że już powoli mu się na zwiedzanie zbiera

update: przebiegł przyczajonym sprintem przez cały salon w poszukiwaniu kryjówki. Wlazł do filcowej budki, obróciłam mu ją wejściem do ściany żeby miał więcej "prywatności".

Perełka siedzi na progu sypialni i obserwuje.

Fajnie, że tylko 3 dni, bo to jednak stres dla wszystkich :ok:

Kontrola

Naburczeli na siebie, Gacek nie próbował wychodzić z budki a Franio nie próbował do niej wleźć. Oddalił się powolnym krokiem do sypialni.

Jestem bezpieczny?

brbrbrbrbrbrrrrreebruuuuruuurrrrrrrr

To będą ciężkie 3 dni...

Gacek ewidentnie chce się bawić. Wyszedł z budki, zaczął zwiedzać, natomiast Franek przyjął pozycję obronną w sypialni. Kilka razy podlatywał do Gacka z łapami markując atak, ale nie dotknął go. Ciągle burczy i warczy z różnym nasileniem, a Gacek za to podbiega do niego od tyłu i sam go zaczepia. Aż się prosi żeby dostać w nos.

Perełka śpi na łóżku.

Mądra Perełeczka :1luvu:

A Gacek pewnie, że zwiedza i że próbuje kontaktu z Franiem - przecież biedak nie wie, czy jest tu na 3 dni, czy może już na stałe... :strach:

Nastąpiło kilka pacanek Gackowo-Frankowych, ale bez pazurów. Młody zaczepia a Franio warczy i oddaje. Przy próbie wzięcia na ręce protestuje głośno i się wyrywa żeby pilnować intruza

Wszystkie zjadły, teraz się rozłożyły: Perełka na kanapie, Franio na ziemi pod krzesłem, a Gacek na drapaku.

Jaki sliczny Gacus :1luvu:

Gacuś ładny ale niestety niewychowany.

Zaczepia Franka i Perłę, próbuje je ganiać i podgryzać w ogon. Pewnie to wynik tego że mieszka na codzień z 2 dzieci.

Miał strasznie długie pazury którymi aż stukał o panele, więc postanowiłam mu obciąć. Pogryzł mnie, poprosiłam Michała o przytrzymanie go, to jego też pogryzł i podrapał...

W ogóle to nie wspomniałam że przywieźli go bez kuwety i żadnego jedzenia... Ostatnio (w sylwestra) na 4 dni dostał 2 saszetki puriny perfect fit, więc jak mu dzisiaj podałam mokrą bozitę to mało się nie zadławił jedząc

Franio spał może przez godzinę, tak to jest ciągle na czujce. Perełka pospała dłużej ale też musiała Gacka osykać bo zaczął polować na jej zwisający ogon :roll:

Ziemosław pisze:W ogóle to nie wspomniałam że przywieźli go bez kuwety i żadnego jedzenia... Ostatnio (w sylwestra) na 4 dni dostał 2 saszetki puriny perfect fit, więc jak mu dzisiaj podałam mokrą bozitę to mało się nie zadławił jedząc

Zatkało mnie...

No dosłownie na progu rozmowa : 'eeej a wziąłeś mu jedzenie?'
- 'Nie, a ty wzięłaś?'

O kuwecie nawet się nie zająknęli. Najwyraźniej się spieszyli na urlop :/

Wystawcie rachunek, a w zamian dajcie puste opakowania po jedzeniu.

Noc minęła. Z początku nie zamykałam nikogo nigdzie, myślałam że każdy znajdzie sobie miejsce do spania i jakoś to będzie.

Niestety Gacek schował się pod łóżkiem, a Franio na krześle burczał na niego i nawet na Perełkę też. O 3 nocy zgarnęliśmy je do sypialni a Gacek został sam w salonie. Franio mógł w końcu pospać.

Ziemosław pisze:Noc minęła. Z początku nie zamykałam nikogo nigdzie, myślałam że każdy znajdzie sobie miejsce do spania i jakoś to będzie.

Niestety Gacek schował się pod łóżkiem, a Franio na krześle burczał na niego i nawet na Perełkę też. O 3 nocy zgarnęliśmy je do sypialni a Gacek został sam w salonie. Franio mógł w końcu pospać.

Słusznie zrobiliście, przez 3 dni chyba nie ma sensu kotów na siłę integrować. Będą miały mniejszy stres, przebywając oddzielnie.

Chester, Perełeczka [*], 1K + 3P + Małgosia już jest ❤️

Kto przegląda forum