Update Heniutkowy - mamy dobre i złe wieści.
Złe są takie, że pies nie widzi i widzieć nie będzie. Ma zanik siatkówki i w konsekwencji tego zaćmę - na prawym oczku zaawansowaną, na lewym dopiero się rozwija. Oznacza to praktycznie brak jakichkolwiek szans na odzyskanie wzroku.
Są też dobre wieści - na razie nie ma się czym martwić. Dostaliśmy krople do kontroli ewentualnego stanu zapalnego, które będzie musiał przyjmować na stałe. Gdyby krople nie okazały się skuteczne, trzeba będzie rozważyć operacyjne usunięcie chorych soczewek. Jest to koszt około 2500 zł za jedno oko, ale na razie trzymamy się terapii kroplami. Wizyta kontrolna za 3 miesiące, wtedy wraz z lekarzem podejmiemy decyzję o dalszym leczeniu.
Na razie zamknęłam zrzutkę, jako że zebraliśmy więcej, niż zakładano. Wizyta u lekarza kosztowała 200 zł, szczepienia i kastrację pokrywa gmina Długołęka (ale już w przyszłym tygodniu podpisujemy umowę adopcyjną ❤️) no a reszta będzie na karmę dla Henia. Żre za troje, więc na pewno się ucieszy