Strona 31 z 103

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Czw lip 30, 2020 12:52
przez mir.ka
Kotina pisze:No, ta mam kolejną - trzecią słabość :oops:
1 - kawa
2 - słodycze (z naciskiem na lody)
3 - piwo bezalkoholowe o smaku marakui i melona

Obrazek

Nie jestem (i właściwie nigdy nie byłam) fanką alkoholi - nawet szampan to dla mnie tylko wkurzające bąbelki :roll:
A od kiedy dopadło mnie hashimoto, cokolwiek z procentami (nawet piwo) zdecydowanie mi nie słuzy
Na swoje imieniny córka kupiła, specjalnie dla mnie, piwo o smaku marakui i melona - spróbowałam, tak dla świętego spokoju i .... wpadłam po uszy :ryk: :ryk:
Dla mnie rewelacyjny napój na upalne dni - orzeźwiający z delikatną, piwną goryczką oraz wyraźną słodyczą owoców, dopełnioną nutką kwaśności - pycha :piwa: :piwa:


no właśnie - napój, ale to nie piwo
fajne mają ostatnio 2 reklamy Lecha m.in tego

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Czw lip 30, 2020 17:43
przez Nul
Chyba się czuję namówiona... Do spróbowania... Smak melona może być dla mnie motywacją... :)

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Czw lip 30, 2020 22:30
przez Szalony Kot
Ja to w ogole lubie te ich bezalkoholowe "lemoniadki". Teraz mam chyba jakies trzy smaki w schowku ;)

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Pt lip 31, 2020 11:07
przez Kotina
Nul pisze:Chyba się czuję namówiona... Do spróbowania... Smak melona może być dla mnie motywacją... :)


Szalony Kot pisze:Ja to w ogole lubie te ich bezalkoholowe "lemoniadki". Teraz mam chyba jakies trzy smaki w schowku ;)


Wyprobowałam smak - melon i marakuja
ale nabrałam ochoty tez na inne smaki ... :D

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Pt lip 31, 2020 11:33
przez Kotina
Tola jednak jest słabiutka, sporo śpi, malutko je. Dogadzam jej jak mogę, gdy tylko nie spi podsuwam jej pod nosek co rusz inne żarełko. Aby tylko jadla.
Nawet mniej i ciszej miaukoli. A jej chudość mnie potwornie dołuje. Gdy przytulam ją, to czuję tylko skórę i kosteczki :(
Jej ulubione teraz miejscówki ....

Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek

Wszystkie koty dostają teraz częściej i więcej surowego mięsa, bo Tola najchętniej teraz to je. Inne też na tym korzystają
Tylko Dziunia jak zwykle, nie tyka surowizny, a i Tymon jakoś nie bardzo ma ochotę na surowe mięso

Tysia i Tosia zgodnie z jednej miski - raz jedna, a raz druga wcinają mięcho oraz żółtko, którego nie chciała Tola ... niestety :ok: :201461 :201461

Obrazek Obrazek


Tosia - na wysokościach :201461

Obrazek



Dziunieczka - księżniczka :201461

Obrazek


Tilka - zawsze je z apetytem, czy to mięsko czy żółtko :201461

Obrazek Obrazek



Tymon - "Mój jest ten kawałek podłogi ..."


Obrazek Obrazek



A tak Tysiaczek towarzyszy mi przy lapku. Siedzę trochę wygieta w chińskie dziewięć, ale czego sie nie robi dla kota, kota seniora :201461

Obrazek


Dogadałam się z panią z warzywniaka u nas na bazarku i przywiozła mi od siebie ze wsi pszenicę, ma jeszcze przywieść mi owies
Nie będę juz kupowac trawki dla kotów, gdzie za każą sobie płacic po 6.- za małą doniczke i do tego co drugą muszę wyrzucić :evil:

Jak widać pszenica szybko wzrosła i za parę dni koty bedą miały świeżą zieleninę :ok: :201461

Obrazek

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Pt lip 31, 2020 12:21
przez jolabuk5
Piękne stadko :1luvu:
Trzymam kciuki za Tolcię :ok: :ok: :ok:
Tysia i Tosia ślicznie razem jedzą :D

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Pt lip 31, 2020 12:24
przez mir.ka
Tolciu trzymaj sie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Nie sie 02, 2020 12:41
przez Kotina
Tolcia jakby ciut lepiej, staram się dawać jej często żarelko. Wołowinka już jej nie bardzo pasuje, za to wcina kurczaka.
Do tego zawsze trochę skubnie z każdej dopiero co otwartej puszki (saszetki), gdy polezy w miseczce już jest be ...
Nic to, aby tylko jadła, żarełko sie nie zmarnuję, bo inne zjedzą :ok: :201461
Tola jest jakby spokojniejsza, mniej miaukoli, więcej śpi ... chyba jest ciągle słabiutka :201461

Obrazek Obrazek


Tysia - wspaniale :ok: :201461

Obrazek


Tosia też ok :ok: :201461

Obrazek Obrazek


Tilka i Tymon - ok :201461 :201461

Obrazek Obrazek


Dziunieczka - księżniczka polubiła wnuczka mizianki :201461

Obrazek Obrazek

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Nie sie 02, 2020 12:43
przez mir.ka
[quote="Kotina"]Tolcia jakby ciut lepiej, staram się dawać jej często żarelko. Wołowinka już jej nie bardzo pasuje, za to wcina kurczaka.
Do tego zawsze trochę skubnie z każdej dopiero co otwartej puszki (saszetki), gdy polezy w miseczce już jest be ...
Nic to, aby tylko jadała, żarełko sie nie zmarnuję, bo inne zjedzą :ok: :201461
Tola jest jakby spokojniejsza, mniej miaukoli, więcej śpi ... chyba jest ciągle słabiutka :201461

Obrazek Obrazek


Tolciu, jedz koteczko :201461 :201461 :201461

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Nie sie 02, 2020 19:51
przez jolabuk5
Rośnie Ci kolejny kociarz :1luvu:
Kciuki za Tolcię :ok: :ok: :ok: Dobrze, że śpi Malutka :1luvu:

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Sob sie 08, 2020 14:23
przez Kotina
Upał ... dla mnie te tropikalne temperatury są nie do wytrzymania :201431

Podają 31 stopni w cieniu, a ile jest w słońcu wolę nie wiedzieć. Na szczęście nie muszę wychodzić z domu, bo córka zrobiła nam owocowo-warzywne zakupy na bazarku.
Nawet ona, uwielbiające upały, po powrocie powiedziała, że jest ... piekielnie gorąco 8O

Na balkonie w cieniu mam 32 stpnie 8O

Obrazek

Kotów jakby nie było, tylko rano domagały się jedzonka o .... 6 godzinie. Nic to i tak nie mogłam spać, za ciepło, za jasno ....

Tola bardzo słabo je, podstawiam jej pod nosek co godzinę coś do jedzenia. Zje kilka kawałków surowego mięsa albo liźnie parę razy mokrą karmę, suchej nie chce jeść
Chyba, że je ją w nocy ... ale ona nigdy nie była "nocnym markiem", więc wątpię :(

Kiedy gorąco na zewnątrz i w domu, koty szukają chłodnych miejsc, każdy sam sobie je wybiera

Tola - moja kochana chudzinka, znowu zaczęła przychodzić do mnie w nocy i spać obok mnie :201461

Obrazek Obrazek


Tysia przeważnie spi w budce wysoko na regale, czasami pod kaloryferem na podłodze :201461

Obrazek Obrazek


Tosia albo pod wentylatorem albo na deskach :201461

Obrazek Obrazek

Na balkonie to tylko rano, gdy nie ma jeszcze tam słońca :201461 :201461

Obrazek


Dziunieczka pogoniła dzisiaj Tosię, gdy ta wychodziła z kuwety. Byłam w szoku :roll: Chyba jej upał szkodzi :wink:
Dostała ode mnie burę, ale nie wyglądała na przejętą ... "Oj, dobra, dobra, zapomniałam sie ... " :ryk:

Obrazek


Tilka bardzo często siedzi na balkonie, ale gdy upał dokucza lezy przeważnie pod stołem obok kaloryfera :201461


Obrazek


Tymon wybiera różne miejscówki, byle było tam mało słońca :201461


Obrazek


Trawka dla kotów, wysiana z ziaren pszenicy rośnie jak na drożdżach :ok:

Obrazek


A moja sandevilla (mandevilla) dosięga już prawie do balkonowego sufitu, musiałam jej dostawić nowe patyczki i pokierować nowymi pedami, aby mi nie przyczepiła się do drabinek z dzikim winem

Obrazek
Obrazek

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Sob sie 08, 2020 14:26
przez mir.ka
byłam , oglądałam :1luvu: :201461

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Sob sie 08, 2020 14:27
przez Kotina
mir.ka pisze:byłam , oglądałam :1luvu: :201461


Hejka, Mirko, na Ciebie zawsze mozna liczyć :ok: :1luvu:

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Sob sie 08, 2020 14:27
przez mir.ka
Kotina pisze:
mir.ka pisze:byłam , oglądałam :1luvu: :201461


Hejka, Mirko, na Ciebie zawsze mozna liczyć :ok: :1luvu:

:1luvu:

Re: Kotinowo (7) - Fituś [*]

PostNapisane: Sob sie 08, 2020 14:53
przez jolabuk5
Stadko tym razem głównie szukające cienia :D
Kciuki za Tolę, żeby jadła :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: