Kotinowo (7) - dom seniorów

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 09, 2020 8:31 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Jak się dziś miewa Kotinowo?

SabaS

 
Posty: 4514
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro wrz 09, 2020 8:33 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

zuza pisze:
Kotina pisze:Jednak w nocy siedział że mną. A to niby takie nic, a jednak liczy się
Biorę zurawinę i itp
A czujemy się kiepsko bo nikt tak naprawdę nie wie jak ten cholerny covit-19 mutuje :strach:

Bardzo sie liczy.

Ja sie covidem nie przejmuje za bardzo. Siedze w domu i sie izoluje, w sklepach uzywam maseczki, deyznfekcji, ale tak poza tym to nie... Mysle ze to moj pecherzyk plus niewyspanie...

Ale wiele osob glowa boli, narzekają, że sie zle czują. Moze pzresilenie jesienne?

Tulaki da wszystkich.


Może przesilenie ... czort wie :evil:

COVIT-em też jakoś specjalnie się nie przejmuję, ale - tak ja i Ty - siedze w domu i się izoluje, w sklepach uzywam maseczki, deyznfekcji ...
ale córka narzuciła nam spore ograniczenia.
Odkąd wnusio poszedł do zerówki, my właściwie nie stykamy się z nim. Wyjątek - to wspólne spacery.
Wg córki wnuczek może nas zarazić, a sam nie chorować i nawet nie mieć objawów
Tym bardziej, że oboje z małżem mamy choroby wspólistniejące ... zresztą zgodnie z wiekiem :roll:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2020 8:50 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

SabaS pisze:Jak się dziś miewa Kotinowo?



Dzieki SabaS :)
Kotinowo - bardzo dobrze :ok: :201461
Koty nie kapryszą przy karmie gastrointestinal i chwała im za to :ok: :201461
Tola nie ma zamiaru się poddawać, dostała inne leki oraz witaminy i dobrze na nie reaguje.
Za każdym razem gdy widzi kogos z nas, głosnym miaukoleniem domaga się jedzonka albo chociaż mizianka
Kot chce - kot dostaje
Jedzenie często, ale malutkie porcje - 1/3 saszetki i muszę jej zmieniac smaki - ale je, nie wymituje, a kupy robi dobre i na pewno mniej śmierdzące
Śpi co jakiś czas obok któregoś z nas i widać ją przemieszczającą się po mieszkaniu

To bardzo cieszy :ok:

Obrazek Obrazek
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2020 8:59 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Dzisiaj u mnie "powtórka z rozrywki" - koło północy obudził mnie bardzo silny ból głowy, znowu miałam wysokie ciśnienie :placz:
Ale juz nie takie wysokie jak poprzedniej ...
nie wiedziałam co mam wziąć czy lek na obniżenie ciśnienia czy lek przeciwbólowy :?
W końcu wzięłam ten na ciśnienie, trzeba próbować zwalczać przyczynę bólu ... najpierw
Po niecałej godzinie ból na tyle zelżał (ciśnienie spadło), że mogłam zasnąć :)

Jutro mam wizytę u lekarza, zobaczymy co powie ? Potrzebuje przede wszystkim skierowanie na badania - na jakie to lekarz powinien wiedzieć
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2020 9:50 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Słusznie, że wzięłaś lek na przyczynę bolu! Oby lekarz coś poradził :ok: :ok: :ok:
Fajnie, że Tolcia się nie poddaje :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60383
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 09, 2020 10:33 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Kotina pisze:
SabaS pisze:Jak się dziś miewa Kotinowo?



Dzieki SabaS :)
Kotinowo - bardzo dobrze :ok: :201461
Koty nie kapryszą przy karmie gastrointestinal i chwała im za to :ok: :201461
Tola nie ma zamiaru się poddawać, dostała inne leki oraz witaminy i dobrze na nie reaguje.
Za każdym razem gdy widzi kogos z nas, głosnym miaukoleniem domaga się jedzonka albo chociaż mizianka
Kot chce - kot dostaje
Jedzenie często, ale malutkie porcje - 1/3 saszetki i muszę jej zmieniac smaki - ale je, nie wymituje, a kupy robi dobre i na pewno mniej śmierdzące
Śpi co jakiś czas obok któregoś z nas i widać ją przemieszczającą się po mieszkaniu

To bardzo cieszy :ok:

Obrazek Obrazek


ja bym jej dawała jeszcze mniej niż 1/3 na raz
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72812
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 09, 2020 12:18 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Holter cisnieniowy by sie przydał. Ty bierzesz jakies leki na cisnienie? Bo mzoe przestaly działać. Moja mama tak miala, ze bylo ok kilka lat, a potem nagle bum i musiala dostac cos z zupelnie innej beczki.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84883
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw wrz 10, 2020 10:57 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

zuza pisze:Holter cisnieniowy by sie przydał. Ty bierzesz jakies leki na cisnienie? Bo mzoe przestaly działać. Moja mama tak miala, ze bylo ok kilka lat, a potem nagle bum i musiala dostac cos z zupelnie innej beczki.


Mnie to wysokie ciśnienie "atakuje" tylko w środku nocy .... może to po prostu początki nadciśnienia ?

Dostałam od lekarki nowe leki, w tym jakieś słabiutkie na nadciśnienie, aby brac na noc, coś też pod język w razie nagłego skoku ciśnienia
Czegoś tam zwiększyła mi dawkę ...
Mam już dwie rozpiski leków:
- jedną dla kotów
- drugą dla mnie, do tej muszę dopisac kolejne pozycje .... :roll:

Witaj starość :mrgreen: :dance: :dance2:

Na wszelki wypadek nie pytałam o kawę ... jeszcze by mi zabroniła, a to ostatnia moja używka, jestem od niej uzależniona i rzucę ją,
gdy bedzie mi groziło zejście z tego świata .... :mrgreen: albo i nie :roll:
Ostatnio edytowano Czw wrz 10, 2020 14:35 przez Kotina, łącznie edytowano 2 razy
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 10, 2020 11:40 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Pokażę Wam trochę nowych fotek, aby zająć się czymś i aby nie skupiać się na swoich dolegliwościach .... :oops:

Zacznę oczywiśćie od naszej pupilki Toli. Kotula całkiem nieźle, je słabiutko, ale je - bardzo często i malutkie porcje, leki dzielnie łyka :ok: :201461
Nie wymiotuje, kupy - ok
Oby tak dalej ... :ok: :201461


Obrazek Obrazek

Obrazek

Tysia - wspaniale :ok:
Wyjada z apetytem niedojedzoną przez Tole karmę gastro, widać, że jej smakuje. Dzięki temu wybredna Tolcia może dostawać zawsze z nowej saszetki.
nadal nie sika poza kuwetą i nadal nie odstępuje mnie w nocy na krok :201461

Obrazek Obrazek


Tosia - gaduła, tez spoko, ale trzeba będzie wkrótce zrobić jej kontrolne EKG, aby sprawdzić jej kardiomiopatę przerostową
Ta kocica ciągle jeszcze ma napady szaleństwa, biega nawet za swoim ogonkiem, ale tez gdy odpoczywa widać, jakby miała przyspieszoną akcję serca, :201461

Obrazek

Tym razem łaskawie zostawiły mi miejsce na moim fotelu :smokin:

Obrazek


Dziunia - moja księżniczka pozuje i towarzyszy mi w kuchni :201461

Obrazek Obrazek

Lubi czasami trawkę sobie poskubać :201461

Obrazek Obrazek


Tilka - nadal wspaniale :ok: :201461

Obrazek Obrazek


"No, co ? Jeszcze się mieszczę na tym wąskim parapecie"

Obrazek Obrazek


Tymon - cichociemny ? :wink: :201461

Obrazek Obrazek


Moje wyrko, jak zwykle, cieszy się powodzeniem wśród kotów :201461 :201461

Obrazek Obrazek


Nowa trawka (i nie tylko) dla kocistych już rośnie :ok:

Obrazek Obrazek
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 10, 2020 14:13 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Dziunia naprawdę pozuje jak modelka :D
Wspaniale, że Tolcia daje radę, dzielna kocinka :201461
Tysia urocza :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60383
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 10, 2020 21:27 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

One wszystkie są śliczne :) no i focę ie z miłością z pewnością dodaje urody też :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84883
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt wrz 11, 2020 8:19 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Wczoraj z Tolą było dobrze do wczesnego popołudnia. Ale koło 15.30 poczułam smród, a w kuwecie znalazłam znowu papkowatą i smierdzącą kupę.
Mniej więcej od tej pory Tola więcej spała schowana w drapakowych budkach, nie widziałam jej przemieszczającej się po mieszkaniu.Tylko co jakiś czas podchodziła, aby napić się wody.
Jednak z podsuwanego jedzonka zaledwie zjadała parę kawałeczków. Chętnie jadła tylko ze trzy razy do południa po max 1/3 saszetki.
Wieczorem już nic nie zjadła
Dzisiaj rano też nie jadła tylko piła i spała, głownie na balkonie :(
Gdy wróciłam z badania, udało mi się podać Toli leki , a ona z podstawionej pod pysio miseczki zjadła odrobinkę, ale to wszystko za mało.

Tola wczoraj do południa :201461 :ok:

Obrazek Obrazek


Dzisiejszego ranka wyglądało to tak :(

Obrazek Obrazek


Bedę dziś łapać Tolę, gdy tylko wyjdzie z budki, aby padać jej kolejne lekarstwo. Nie chcę jej na siłę wyciągać gdy spi
Z drugiej jednak strony leki musi brać

Nie mam dobrych przeczuć jesli chodzi o Tolę - wetka powiedziała, że kotula jest bardzo chora i nie wiadomo czy da radę pokonać chorobę
Najbliższy czas da nam odpowiedź ...
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 11, 2020 8:41 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Tolcia kochana :1luvu: :ok: Walcz koteczko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60383
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 11, 2020 9:06 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Wczorajsza wizyta u lekarza rodzinnego nie spełniła moich oczekiwań :(
Lekarka w maseczce siedziała za biurkiem, a ja na krześle, oddalonym od niej o co najmniej 2 metry. Oczywiście podeszła do mnie - osłuchała i zmierzyła ciśnienie, ale większość czasu była za biurkiem.
Dała skierowanie na EKG, cos tam wyszło nie tak, ale .... mówiła o tym językiem fachowca kardiologa, używając (podejrzewam, że specjalnie) terminologii medycznej zupełnie mi obcej.
Pewnie nie chciała mnie denerwowac, ale osiągnęła tym wręcz przeciwnym skutek.
Denerwuję się, bo nie wiem co tam w tym EKG było źle. W dodatku zatrzymała wynik zamiast - jak dotychczas - oddać go mi.
Potem mówiła mi co i jak mam brac, podała inne zalecenia tylko, że połowy z tego co mówiła nie usłyszałam, nie zrozumiałam. Na szczęście nabazrgała na kartce co i jak mam brać
Wiem, że jestem trudnym pacjentem, który pyta, domaga się wyjaśnienia i pyta o skutki uboczne oraz o to jak mam reagować gdy stanie się to czy tamto. Ale jak do tej pory nie wychodzę na tym źle
Dlatego po wizycie u rodzinnego, zadzwoniłam do lekarki, która kiedyś była naszym lekarzem pierwszego kontaktu, teraz pracuje gdzie indziej.
Bo taka już jestem, że sporadycznie opieram się na opinii jednego lekarza.
I dobrze się stało. Ta lekarka, z większym doświadczeniem niz obecna, znając mnie i moją nadpobudliwość i zbytnią emocjonalność - jak to okresliła - , po pierwsze uspokoiła mnie, potem o połowę zmniejszyła przepisane mi leki na obniżenie ciśnienia. Rozmowa trwała ok 40 min
Pierwszy raz od dawna poszłam spokojna spać i przespałam bez sensacji całą noc, było ok, chociaż parę razy się budziłam.

Przpraszam, że aż tak się rozpisałam, ale w końcu tylko "papier" jest tak bardzo cierpliwy ;) Małż znowu chodzi naburmuszony, nie nadaje się do żadnej rozmowy.
Andropauza u facetów jest dużo bardziej uciążliwa niż klimakterium u kobiet, bo oni ... nie mówią o tym tylko jak nastolatki zamykają się w sobie.

Jak już wielokrotnie wspominałam - brak cierpliwośći jest moja nawiększą wadą.
Miałam nieograniczone pokłady cierpliwości tylko w stosunku do swoich dzieci oraz teraz dla wnuka. Oczywiście do zwierząt też.
Dla całej reszty już jej nie mam w ogóle ... szczególnie dla osobników dorosłych :evil:
Ostatnio edytowano Pt wrz 11, 2020 9:09 przez Kotina, łącznie edytowano 1 raz
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9465
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 11, 2020 9:08 Re: Kotinowo (7) - dom seniorów

Kotina pisze:Wczoraj z Tolą było dobrze do wczesnego popołudnia. Ale koło 15.30 poczułam smród, a w kuwecie znalazłam znowu papkowatą i smierdzącą kupę.
Mniej więcej od tej pory Tola więcej spała schowana w drapakowych budkach, nie widziałam jej przemieszczającej się po mieszkaniu.Tylko co jakiś czas podchodziła, aby napić się wody.
Jednak z podsuwanego jedzonka zaledwie zjadała parę kawałeczków. Chętnie jadła tylko ze trzy razy do południa po max 1/3 saszetki.
Wieczorem już nic nie zjadła
Dzisiaj rano też nie jadła tylko piła i spała, głownie na balkonie :(
Gdy wróciłam z badania, udało mi się podać Toli leki , a ona z podstawionej pod pysio miseczki zjadła odrobinkę, ale to wszystko za mało.

Tola wczoraj do południa :201461 :ok:

Obrazek Obrazek


Dzisiejszego ranka wyglądało to tak :(

Obrazek Obrazek


Bedę dziś łapać Tolę, gdy tylko wyjdzie z budki, aby padać jej kolejne lekarstwo. Nie chcę jej na siłę wyciągać gdy spi
Z drugiej jednak strony leki musi brać

Nie mam dobrych przeczuć jesli chodzi o Tolę - wetka powiedziała, że kotula jest bardzo chora i nie wiadomo czy da radę pokonać chorobę
Najbliższy czas da nam odpowiedź ...


nie wygląda to za dobrze, niestety :(

walcz maleńka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72812
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, luty-1 i 299 gości