jolabuk5 pisze:Śliczne towarzystwo, najważniejsze, że zdrowe! Na wspólnych zdjęciach widać, jaka Tysia jest malutka - a Tymon chyba największy
Nie określiłabym Tysi jako malutkiej. W tej chwili waży najmniej ze wszystkich naszych kotów, ale mała to ona nie jest ....
Najmniejszą z naszych kotów zawsze była Tola [*], która trafiła do Kotinowa jako kociak, ok. 3 miesieczny. Po paru miesiącach okazało się, że ma rujkę czyli była starsza niż ocenili ją weci.
Ale była naprawdę drobniutka – chyba niedożywiona od kociaka
Miały sterylke razem z Tosią [*] w kwietniu 2005
Były kotkami średniej wadze - Tola 4,4 kg, Tosia 4,5 kg – w 2016 roku (wcześniejszych zapisów nie znalazłam)
Tak wygladały w 2020 kiedy to Tola ważyła ok. 3 kg, a Tosia - 4 kg
Tysia ważyła max 4,5 kg, teraz ok 3,6 kg (ale ma swoje lata – 19)
Ta fotka jest 2013 rok - nie mozna jej nazwać małą kocicą
A tak wyglada dzisiaj
Tutaj dla porównania z Dziunią, która waży ok 1,5 kg więcej od Tysi
Dziunia też trochę zjechała z wagi – max 4,9 kg, teraz ok 4,5 kg
W 2010
................................................................................................ w 2013
Tilka odkąd jest u nas na pewno sporo przytyła, zważyłam ją dopiero po 2 latach w 2016 – 5,7 kg. Potem doszła nawet do wagi 6,9, aby dzisiaj ważyć znowu 5,7 kg
W 2010
............................................................................................................................................................ dzisiaj
Tymon trafił do nas w kiepskim stanie, ale szybko stanął na 4 łapy
w 2016 ważył 5,9 kg, potem 6,2 kg, a dzisiaj 5,7 kg
w 2019
.............................................................................................................................................. teraz
Reasumując - wygladają podobnie wagowo, ale czuje się różnicę, gdy bierze się kota na ręce
Tysię - ciągle jeszcze dam radę podnieść jedną ręką, chociaz ona stara się zawsze wejść na człowieka
Dziunię już jest mi trudno podnieść jedną ręką, ale na krótko daję rade
Tymon i Tilka to juz nie moja "waga" Do podniesienia ich z podłogi potrzebuję dwóch rąk