Kotinowo (7) - dom seniorów

[mir.ka]

Nawałnica dotarła do stolicy ....

kiedy?
ja wczoraj dostałam na telefon alert pogodowy o nawałnicach i nic, ani kropli deszczu

[Kotina]

U nas alert się sprawdził ...
chociaż czasami burze przechodzą obok i tylko je słychać, a alert "straszył"

[Nul]

U nas przedwczoraj alertu nie było, a burza z gradem była mocna. Dzisiaj jest alert, że w nocy… zobaczymy. We wtorek miałam wrażenie, że dwa razy to jakoś blisko grzmotnęło.

[Kotina]

Tymon juz po wizycie u kardiologa. Może zostać poddany narkozie w celu ostrzyżenia jasnie wielmożnego kota
Kamień z serca ....
W zasadzie to moje koty zachowują sie u weta wzorowo. Czy to przy badaniu czy nawet przy pobraniu krwi .... bardzo mnie to cieszyło
Jak wiadomo z kotami to nigdy nic nie wiadomo ....

Jednak Tymon nie był zadowolony z badania kardiologicznego. Musiałam go podtrzymywać, bo lekarka wolał go badać w pozycji stojącej
A on, oczywiście, właśnie wtedy nie miał ochoty stac tylko zawisł na moim ręku całym swoim słodkim, prawie 6 kg ciałkiem
Ręka szybko zaczęła mi odmawiać posłuszeństwa, a kocur stawał sie coraz bardziej zniecierpliwiony ....
Do tego jeszcze musiał "przezyć" malutkie golenie po bokach ... a tego to Tymon nie lubi, oj, nie lubi
Zaczął więc próbować spierniczyć ze stołu, łapiąc się czego się dało
Badanie dobiegało końca, więc musiałam go mocno trzymać, jednak mimo to za któryms razem udało mu się zadrapać mnie w ręke pazurem

Po zakończeniu badania, poprosiłam wetkę, aby mnie zdezynfekowała to małe zadrapanie - wiadomo koci pazur ....
Zrobiła to spirytusem ...
Nic nie mówiłam, ale wydawało mi sie, że lepsza byłaby woda utleniona. Ale to ona jest lekarka ....
Krew prawie mi nie leciała, więc postanowiłam nie kaprysić i czekac na opis.

Jednak po powrocie do domu dłoń w okolicy zadrapania zaczęła mu puchnąć, była zaczerwieniona, ciepła .... no, wyglądało to na zakażenie

Pierwszy raz, odkąd mam koty, spotkało mnie coś takiego. Nałozyłam sobie opatrunek z sody i opuchlizna zaczęła powoli schodzić

Najważniejsze, że Tymon ma dobre wyniki badań i zdrowe serce, więc można go ostrzyc, bo to już najwyższy czas
Umówiona jestem na poniedziałek.

Oto Tymon księciunio - niewiniątko i koci drapieżca szalejący z kawałkiem kocimietki



A tu podryzający trawkę



Tysia - bardzo dobrze, tylko to jej miauczenie bez powodu gdy tylko nie spi jest zadziwiające ....
Zupełnie nie wiem dlaczego to robi ? Nad poidełkiem - obowiązkowo, rano pobudka - obowiązkowo, gdy tylko mnie zobaczy - "miauk" jeden wielki
Jakby sama nie nwiedziała czego chce ...
Jednak najważniejsze, że nadal ma apetyt, polubiła i wcina po całej saszetce RC intestinalgastro, pije (o czy za każdym razem wie cały nasz blok)
Nawet czasami się bawi i gania za zabawką ... Nikt nie uwierzyłby, że ma tyle lat




Książniczka Dziunia - wspaniale, dała sobie nawet lekko podciąć futerko na brzuszku i pod ogonkiem. To Kot ideał




Tilka - jest kolejnym moim kotem, który nie sprawia problemów. Nawet zaczęła rano wskakiwac na moje łóżko, gdy tylko Tysia mnie obudzi i lezy na nim chwil parę jakby grzała się w mojej pościeli.
Potem biegusiem leci na tych swoich krótkich łapkach, bo dają żarełko





A naszej córce zakwitł dopiero co kupiony kaktus. Zupełnie inne kwiaty mamy w swoich mieszkaniach ....
Niestety szybko po paru dniach przekwitł, ale ma jeszcze inne "odnóżki" - może będą z nich tez kwiaty ?

[mir.ka]

ja do dezynfekcji ludzi i zwierzaków używam octeniseptu

[jolabuk5]

Octanisept jest najlepszy, wet powinien mieć.
Super, że Tymon może być strzyżony. Fajne te Twoje bezproblemowe koty!

[mir.ka]

i wyjątkowo piękne

[Kotina]

ja do dezynfekcji ludzi i zwierzaków używam octeniseptu

Odkąd nasz wnusio jest na świecie, też mam zawsze octenisept i korzystam przeważnie właśnie z niego, ale tym razem potraktowano mnie spirytusem, który nawet nie "szczypał"
Powinnam do weta zawsze mieć przy sobie octenisept, to w końcu małe opakowanie ...

[Kotina]

i wyjątkowo piękne

Dziękuję
Ty też masz same pieknoty

[zuza]

Jak dobrze ze Tymek z serduszkiem ok.
Wszyscy śliczni a zadrapania współczuję.

[Kotina]

Jak dobrze ze Tymek z serduszkiem ok.
Wszyscy śliczni a zadrapania współczuję.

Dzięki, Zu

[Kotina]

Tymon juz jest po "fryzjerze", ale .... nie jestem zadowolona ...
Kocurek ma się dobrze, do domu dotarł wybudzony i ... bardzo głodny, ale musi jeszcze poczekać do wieczora
Po pierwsze - wet, który go strzygł, nie miał pojęcia jak to sie robi - chciał mi obciąć Tymona na .... pudla - ogon łysy tylko końcówka ogona puchata ... itd
Ostrzegłam go przed całym zabiegiem, bo cos czułam, że nie wie do końca co ma robic, żeby tego nie robił, bo się ogona nie strzyże !
Po drugie - prosiłam, aby nie golił kota "na łysko" - odp. że nie ma nakładek, ale postara się - nie postarał sie
Po trzecie - to zaczyna byc dla mnie za droga "impreza"
160.- badanie krwi
200.- echo serca
200.- strzyżenie pod lekką narkozą ...





Na koniec wetka zaproponowała mi, abym przychodziła z Tymonem częściej, na podgolenie tylko brzuszka i zadka, bez usypiania ....
Rozważę to, mogą spróbowac, moze Tymon pozwoli ....

[MonikaMroz]

Tymon chyba tez nie bardzo zadowolony z obcięcia

[jolabuk5]

A kto jest zadowolony po fryzjerze?
Ale z tym goleniem to pamiętam, jak Kitce u weta usuwali dredy - też była prawie na łyso zrobiona.

[zuza]

Ech, przegiał ten wet
Trzeba teraz kota przed sloncem chronic...