Kotina pisze:Dzisiaj ponownie poszłam z Tysią do wet. Od wczoraj coś za często chodziła do kuwety. Do tego kucała jak do sikania w innych miejscach, ale zostawiała tam najwyżej jedną kropelkę moczu.
Znam ten objaw - zapalenie pęcherza
Stąd moja decyzja o szybkiej wizycie u weta. Ponadto Tysiaczek dzis rano nic nie zjadła, a w nocy chyba wymiotowała jedzeniem (tak na 75% to ona)
Wet potwierdził moje podejrzenia. Dostała antybiotyk, no-spe, coś tam jeszcze oraz kroplówkę.
W domu od razu pobiegła do kuwety - brawo Tysia
Po jakimś czasie zjadła nawet trochę swojej mokrej karmy
Jutro powtórka, wet może zlecic jeszcze dodatkowe badania - zobaczymy na miejscu
Tysiaczku zdrowiej