Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 27

[mir.ka]

Pozdrawiam, jestem czytam. Nie chcę mi się pisać u nas zaczyna być nieciekawa sytuacja, rząd kłamie że wszystko pod kontrolą. Tylko czyją

Jestem tego samego zdania ...
Za jakiś czas wielu za tą dezinformację zapłaci

własnym zdrowiem albo jeszcze gorzej życiem

[Gosiagosia]

Pozdrawiam, jestem czytam. Nie chcę mi się pisać u nas zaczyna być nieciekawa sytuacja, rząd kłamie że wszystko pod kontrolą. Tylko czyją

Jestem tego samego zdania ...
Za jakiś czas wielu za tą dezinformację zapłaci

własnym zdrowiem albo jeszcze gorzej życiem

Życiem Mireczko, zobacz co się dzieje we Włoszech tam jest masakra, zwłoki wojsko wywozi.

[mir.ka]

Pozdrawiam, jestem czytam. Nie chcę mi się pisać u nas zaczyna być nieciekawa sytuacja, rząd kłamie że wszystko pod kontrolą. Tylko czyją

Jestem tego samego zdania ...
Za jakiś czas wielu za tą dezinformację zapłaci

własnym zdrowiem albo jeszcze gorzej życiem

Życiem Mireczko, zobacz co się dzieje we Włoszech tam jest masakra, zwłoki wojsko wywozi.

nie wiem, bo tv nie oglądam, czytam tylko wybiórczo w internecie

[Gosiagosia]

Pozdrawiam, jestem czytam. Nie chcę mi się pisać u nas zaczyna być nieciekawa sytuacja, rząd kłamie że wszystko pod kontrolą. Tylko czyją

Jestem tego samego zdania ...
Za jakiś czas wielu za tą dezinformację zapłaci

własnym zdrowiem albo jeszcze gorzej życiem

Życiem Mireczko, zobacz co się dzieje we Włoszech tam jest masakra, zwłoki wojsko wywozi.

nie wiem, bo tv nie oglądam, czytam tylko wybiórczo w internecie

Ja mam wieści od koleżanki, mieszka w Brescii. Horror

[mir.ka]

Pozdrawiam, jestem czytam. Nie chcę mi się pisać u nas zaczyna być nieciekawa sytuacja, rząd kłamie że wszystko pod kontrolą. Tylko czyją

Jestem tego samego zdania ...
Za jakiś czas wielu za tą dezinformację zapłaci

własnym zdrowiem albo jeszcze gorzej życiem

Życiem Mireczko, zobacz co się dzieje we Włoszech tam jest masakra, zwłoki wojsko wywozi.

nie wiem, bo tv nie oglądam, czytam tylko wybiórczo w internecie

Ja mam wieści od koleżanki, mieszka w Brescii. Horror [/quote]

widziałam wczoraj zdjecia w internecie

[mir.ka]

Dzisiaj nareszcie dotarła paczka z zooplusa, z karma zamówioną tydzień temu Wczoraj czekałam cały dzień na dostawę, bo miałam ramo smsa, że bedzie i sie nie doczekałam. Ale dobrze ,ze już jest, w poniedziałek powinna być z Doliny Noteci, to zwierzaki będa zaopatrzone na jakis czas

[mir.ka]

Znowu się wczoraj przekonałam jaka z Daisy jest jędzunia. Było już południe, najwyższa pora na kocia obiad, wiec poszłam do kuchni nałożyć jedzenie na miski . Nakładam a tu żadnego kota nie ma Trochę mnie to zdziwiło, bo o ile dziewczyny niekoniecznie przyjdą tylko będą czekać na miski tam gdzie aktualnie śpią , to Tofik powinien się zjawić, bo jednak od śniadania sporo czasu minęło. Szukam go i co widzę -Daisy siedzi przy zamkniętych drzwiach drzwiach łazienki gdzie jest kuweta i je trzyma, a za nimi Tofik , nie może biedaczek wyjść

[jolabuk5]

To przykład dlaczego w domu powinno być wiecej kuwet (tu akurat Tofik chciał wyjść, ale tak samo mogłoby być, gdyby chciał wejść.

[mir.ka]

To przykład dlaczego w domu powinno być wiecej kuwet (tu akurat Tofik chciał wyjść, ale tak samo mogłoby być, gdyby chciał wejść.

U mnie w domu są 4 kuwety, ale tylko ta jedna jest w zamykanym pomieszczeniu, pozostałe 3 są na dole gdzie koty mają swobodny dostęp. Gdyby któraś była zajęta to kot swobodnie moze iść do drugiej. Piątej kuwety nie mam gdzie postawić

[SabaS]

To przykład dlaczego w domu powinno być wiecej kuwet (tu akurat Tofik chciał wyjść, ale tak samo mogłoby być, gdyby chciał wejść.

U mnie w domu są 4 kuwety, ale tylko ta jedna jest w zamykanym pomieszczeniu, pozostałe 3 są na dole gdzie koty mają swobodny dostęp. Gdyby któraś była zajęta to kot swobodnie moze iść do drugiej. Piątej kuwety nie mam gdzie postawić

Wystarczy że w jednej kuwecie mozna kota przyblokować. U mnie kuwety w łazience. Szajbus tez często chodzi za Tereską. Zauważylam, że Tereska najczęściej korzysta z kuwety gdy jestem w domu. Wie, że ją wyciągnę z tarapatów
A jak się miewa kudłaty kwiatuszek Dżekuś?

[Kotina]

To przykład dlaczego w domu powinno być wiecej kuwet (tu akurat Tofik chciał wyjść, ale tak samo mogłoby być, gdyby chciał wejść.

U mnie w domu są 4 kuwety, ale tylko ta jedna jest w zamykanym pomieszczeniu, pozostałe 3 są na dole gdzie koty mają swobodny dostęp. Gdyby któraś była zajęta to kot swobodnie moze iść do drugiej. Piątej kuwety nie mam gdzie postawić

U mnie na 6 kotów jest 5 kuwet, bo trudno było by mi znaleźć miejsce na 6-tą
Ale często je sprzatam, więc jest ok

[Nul]

Ojej, żeby żadne z moich tego nie przeczytało! Jedna kuweta jest w łazience i dałoby sie drzwi przyblokować... Ale na szczęście żadne jeszcze na tro nie wpadło! Oj Daisy Daisy, no co Ty!

[jolabuk5]

Nie chodzi o ilość kuwet, tylko o to, żeby wszystkich nie dało się zablokować, jak koty są w nienajlepszych układach. 3 kuwety przy 2 kotach nie wystarczą, jeśli wszystkie będą stały obok siebie, w jednym pomieszczeniu.

[morelowa]

U mnie 2 na jednego kota A w łazience zawsze drzwi szeroko otwarte, żeby sie kotek nie stresował .

[mir.ka]

To przykład dlaczego w domu powinno być wiecej kuwet (tu akurat Tofik chciał wyjść, ale tak samo mogłoby być, gdyby chciał wejść.

U mnie w domu są 4 kuwety, ale tylko ta jedna jest w zamykanym pomieszczeniu, pozostałe 3 są na dole gdzie koty mają swobodny dostęp. Gdyby któraś była zajęta to kot swobodnie moze iść do drugiej. Piątej kuwety nie mam gdzie postawić

Wystarczy że w jednej kuwecie mozna kota przyblokować. U mnie kuwety w łazience. Szajbus tez często chodzi za Tereską. Zauważylam, że Tereska najczęściej korzysta z kuwety gdy jestem w domu. Wie, że ją wyciągnę z tarapatów
A jak się miewa kudłaty kwiatuszek Dżekuś?

Kudłaty kwiatuszek w miarę dobrze. Skończył w czwartek antybiotyk, na razie bierze samą Sylimarynę. Wczoraj przyszła paczka z zooplusa i inna karma, bo tę co miał nie wiem dlaczego przestał jeść tzn jadł ale wymieszaną z inną. Dzisiaj rano była mokra wpadka w przedpokoju, a juz myslałam ,że mu przeszło. Chodzi 4 razy dziennie na spacery, ostatni raz ok 22.00, ale wczoraj wieczorem zrobiło się tak paskudnie , ze piesio nie chciał dłuzej chodzić tylko szybko wrócił do domu. Dzisiaj rano też nie miał ochoty na dłuższy spacer, zrobił szybko wszystko co potrzeba i do domu, ale w trakcie dnia to nie ma problemu, bo w każdej chwili mozna z nim wyjść na spacer, albo wypuścić na krótkie siku do ogródka.