Strona 93 z 244

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 0:31
przez jolabuk5
Zuniu, a masz apetyt? Bo sierść, kupka, minka są ważne, ale jedenie nwjwazniejsze, zeby mieć siłę :ok:
Ja w koncu wylizałam trochę past :oops: ale Duża musiała się za mną nachodzić i kombinować. :twisted:
Fajną nasz podusię Chiko. Sprytne, że ma i walerianę i kocimiętkę :D
Ksiezniczko Ofelio, mnie Duża teraz takiej podusi nie kupi, bo właśnie zamówiła nam karmę i dziś przyszła. Muszę czekać do nastepnego zamowienia.
Ciociu Lucas 2014, Zuniu, wszystkie ciocie - postarałam się :1luvu: Teraz wszystkich pozdrawiam :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 0:41
przez Anna2016
Sabulko życzymy Tobie i Wam dobrej nocy i lepszego jutrzejszego dnia! Spokojnych snów :201461

Zuzia apetyt jako tako ma, wieczorem bardzo śmierdzący urobek no i 'na oko' bardziej jej się boki zapadły. ...

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 0:44
przez jolabuk5
Wazne, że je. A boczki zobaczymy, jak Duża obróci zdjecia :D
Sabcia

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 4:10
przez Anna2016
Zrobiła placka śmierdzącego :201427 :201436 czemu? czemu? nic się nie zmieniło w diecie
Teraz biega głodna ale ani chrupek ani i/d nie chce. Zjadła ciut ryby i dalej głodna. :201436
Nigdy więcej nie chce mieć żadnych zwierzat, nigdy więcej :(

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 4:55
przez Anna2016
Dałam jej w końcu ten Heparegen mimo że jest jeszcze wcześnie. Noc nieprzespana. Zuźka głodna jak wilk ale nic nie chce jeść. Ja tez. Chce umrzeć. Moze złapię wirusa i umrę

Edit 7 rano. Koopka na 1. Nie chce jeść id mokrego suchego ani ld ciut tunczyka polize i dalej głodna jak wilk

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 9:28
przez mir.ka
Anna2016 pisze:Ciociu :( :( :(

Sabciu :?: :?: :?: :?:

Domowiłam jeszcze karmę i/d dla Zuzi, ze strachu ze jej zabraknie,....a teraz mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam. A jeśli ona nie dozyje do końca roku? :(


nie można tak myśleć :(

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 10:08
przez MalgWroclaw
Nigdy nie cierpię kupować czegoś na zapas, bo ciągle jest myśl: nie wiadomo, czy kot przeżyje. Ale teraz nie ma wyjścia, zapas być musi. Zjedliście?

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 13:07
przez Anna2016
Jola napisała smsa ze koty ok a ona położy się spać bo ja żołądek boli.

Zunia nie chce jeść. Wcisnelam w nią trochę z/d Hill'sa. Bardzo źle się psychicznie czuję. Byłam u pani wet ale była zajęta idę znów na godz 15ta . Nie wiem jak dam rade to wytrzymac i co mam robić? Bardzo bardzo bym chciała żeby coś tak pstryk i wyłączył światło, żeby to się skonczylo, nie daje rady podejść do Zuni obiektywnie i działać. Cały ranek płacze. Przepraszam.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 15:47
przez Gosiagosia
Anna2016 pisze:Zunia nie chce jeść. Wcisnelam w nią trochę z/d Hill'sa. Bardzo źle się psychicznie czuję. Byłam u pani wet ale była zajęta idę znów na godz 15ta . Nie wiem jak dam rade to wytrzymac i co mam robić? Bardzo bardzo bym chciała żeby coś tak pstryk i wyłączył światło, żeby to się skonczylo, nie daje rady podejść do Zuni obiektywnie i działać. Cały ranek płacze. Przepraszam.

Bardzo dobrze Cię rozumiem bo wiem co przeżywasz, prawie każda z nas przez to przeszła. Ja się cieszę jak Migotka zje swój posiłek, karmię ją częściej niż pozostałe chociaż one zawsze pierwsze przy miskach.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 20:06
przez jolabuk5
Oj, chora dziś byłam. Coś mi zaszkodziło, pewnie odsmażona wczoraj kasza :twisted: Jak to u mnie - najpierw ból i jakby zawroty głowy, potem rzyganie. Dobrze, że udało mi się jakoś obsłużyć koty, dać jedzenie i leki. Jeszcze jestem trochę niewyraźna, ale muszę się jakoś pozbierać i nakarmić koty zewnetrzne.
Koty ok, tylko Sabcia prawie nie je :(

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 20:19
przez MB&Ofelia
:strach:
Chociaż w zasadzie dobrze że rzyg a nie kaszel... :wink:

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 20:23
przez jolabuk5
MB&Ofelia pisze::strach:
Chociaż w zasadzie dobrze że rzyg a nie kaszel... :wink:

No pewnie :wink:

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 20:41
przez Anna2016
Jolu może Nifuroksazyd by coś pomógł? Jest bez recepty
Sabulko...... :201461

Miau. Ciociiiuuu? Sabciuuuu? Martwię się o Was. Jak kolacja Sabciu? Miziam Cię Ciociu!
Zunia
PS. Dostaje lekarstwo osłonowe na brzuś...zjadłam trochę pasztetu z/d Hill'sa .
Ludzie robią zapasy zwierzakowej karmy....
Miau Ciociu GosiaGosia, miau Ciociu mir.ka. , miau Ciociu MalgWroclaw

Z.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 22:39
przez jolabuk5
Nie, Aniu, nifuroksazyd jest na infekcje bakteryjne, a ja mam po prostu niestrawność wynikającą z wydelikacenia przewodu pokarmowego :twisted: Najlepiej działa rycyna, nawet trochę wzięłam (zawsze się śmieję, że mhie rycyna pomaga na ból głowy :wink:), ale zwróciłam, więc nie podziałała. Ale jakoś przeszło.

Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

PostNapisane: Czw mar 26, 2020 22:47
przez jolabuk5
Zuniu, my też się o Was Martwimy. Ale u nas już lepiej, bo zjadłam całą porcję mięska mielonego. Dostałam dziś zastrzyk sterydowy (przedostatni w serii), może dlatego lepiej jem? Duża się bardzo ucieszyła :ok:
Zuniu, jeśli po tym lekarstwie masz lepszy apetyt, to bierz je koniecznie!
Miaudobranoc i zdrowia dla wszystkich :ok: :1luvu:
Sabcia