Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chikita pisze:Sabcia. Ty przewidziałaś. Duża mnie dziś zabrała do veta i tak się strasznie bałam, że aż cała się trzęsłam jak mi pobierali siku. No igłą normalnie mnie kłuli i zabrali moje siku i moją krewkę.
A jeszcze żeby tego było mało to Duża tak się spieszyła, że mnie zostawiła i zabrała innego kota
Chiko
Z tą pomyłką to fakt. Ale zostawiłam ją w lecznicy i pobiegłam zanieść siku na posiew i w lecznicy był taki sam transporter. Wzięłam ten który odstawiłam na miejsce w kąciku, a vetka przestawiła obok i zabrałam nie swojego kota
Chikita pisze:Ale żeś dała pytań. Na pewno nikt nie przeoczy
Zorientowałam się szybko, bo pod klatką. I nie. Nie zwróciłam uwagi, że nie ma kota. Zwróciłam uwagę, że nie ma kocyka... Dopiero potem stwierdziłam, że inny stwór siedzi w środku.
jolabuk5 pisze:Wczoraj zjadłam sporo mięska, a o 3 rano wylizałam 8 past, wyjatkowo dużo, jak na teraz, bo ostatnio jadłam po 2-3 Rano spałam tak, że Duża nawet nie próbowała mnie budzić i proponować jedzenia. A reszta kotków ładnie zjadła śniadanie
Miau dobrego dnia
Sabcia
Chikita pisze:Sabcia. Ty przewidziałaś. Duża mnie dziś zabrała do veta i tak się strasznie bałam, że aż cała się trzęsłam jak mi pobierali siku. No igłą normalnie mnie kłuli i zabrali moje siku i moją krewkę.
A jeszcze żeby tego było mało to Duża tak się spieszyła, że mnie zostawiła i zabrała innego kota
Chiko
Z tą pomyłką to fakt. Ale zostawiłam ją w lecznicy i pobiegłam zanieść siku na posiew i w lecznicy był taki sam transporter. Wzięłam ten który odstawiłam na miejsce w kąciku, a vetka przestawiła obok i zabrałam nie swojego kota
jolabuk5 pisze:Oj, Miguniu, to szkoda, mięsko jest ważne dla kociego zdrowia... Ale może zjesz coś innego, łagodnego? Jakiś mus?
Sabcia
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Oj, Miguniu, to szkoda, mięsko jest ważne dla kociego zdrowia... Ale może zjesz coś innego, łagodnego? Jakiś mus?
Sabcia
Zjadłam musik gourmeta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, florka i 320 gości