Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 29, 2020 20:28 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

KĄCIK MUZYCZNY
Dziś opowiemy sobie o Tosce Giacomo Pucciniego. Najpierw jednak parę słów wstępu.
W latach 80-tych XIX wieku francuski dramaturg Victorien Sardou napisał kilka sztuk teatralnych dla Sarah Bernhardt. Jedną z nich była Tosca, w której wielka aktorka święciła triumfy w całej Europie. W 1895 r. Puccini uzyskał prawa do przerobienia dramatu na operę.
Akcja Toski rozgrywa się w Rzymie po południu, wieczorem i nad ranem z 17 na 18 czerwca 1800 r. Tu trochę historii. Włochy były od wieków podzielone na wiele księstw, wśród których istotne znaczenie miało Państwo Papieskie, ze stolicą w Rzymie. W końcu XVIII wieku, po inwazji Napoleona i uwięzieniu papieża Pijusa VI, powołano tzw. Republikę Rzymską, sprzymierzoną z Republiką Francuską i rzadzoną - jak w starożytności - przez konsulów. Po wycofaniu wojsk francuskich w 1799 r. Republika upadła, a Rzym zajęła armia sąsiedniego Królestwa Sycylii, zwiazanego sojuszem z Austrią.
Rok później Napoleon, przeprawiwszy wojska przez Alpy, rozpoczął walkę z Austrią, która panowała na terenach północnych Włoch. Rozstrzygająca bitwa pod Marengo 14 czerwca 1800 r. wydawała się początkowo wygrana przez austriackiego generała von Melasa, który nawet zdążył wysłać gońców obwieszczajacych zwyciestwo. Jednak ostatecznie armia Napoleona, otrzymawszy posiłki, pokonała Austriaków. Na kilkanaście lat Półwysep Apeniński znalazł się pod wpływem Francji.
Tyle historycznego wstępu. A teraz czas przejść do streszczania opery. :D
Akt. I
Mario Cavaradossi maluje portret Marii Magdaleny w kościele św. Andrzeja della Valle. Sportretował na nim nieznaną piękną damę, która modliła się przy ołtarzu. Jej jasne oczy porównuje z czarnymi oczami ukochanej śpiewaczki Florii Toski. Aria Recondita armonia jest jednym z kilku najsłynniejszych hitów tej opery.
Oglądamy filmową wersję Toski z 1976 r., z Placido Domingo jako Mariem i Rainą Kabaivanską w partii Toski.


W kościele ukrył się zbiegły więzień. Mario rozpoznaje w nim swego przyjaciela Cesare Angelottiego, konsula obalonej niedawno Republiki Rzymskiej. Jasnooka piękność, którą Mario uwiecznił na obrazie, to siostra Angelottiego, Markiza Attavanti, która pomogła bratu w ucieczce i zostawiła klucz do kaplicy, w której zbieg miałby przebrać się w kobiecy strój, ułatwiający opuszczenie Rzymu. Mario natychmiast postanawia pomóc Angelottiemu. Tymczasem domzamkniętych wrót puka Floria. Zazdrosna o malarza, niepokoi się szeptami, które słyszała, rozkojarzeniem Maria, który stara się podejrzanie szybko wyprawić ją z kościoła. Gdy w twarzy na obrazie rozpoznaje rysy markizy, wybucha gniewem, który Mario z trudem łagodzi, zapewniając o swej miłosci.


Mario zdecydował się ukryć Angelottiego w swojej willi, w nieużywanej studni. Odgłos armatniego strzału zwiastuje, że w Zamku Św. Anioła spostrzeżono już ucieczkę więźnia. Przyjaciele szybko opuszczają kościół, w którym rozpoczyna się dziękczynne nabożeństwo, w związku ze zwycięstwem sprzymierzonych z Rzymem Austriaków pod Marengo. Ścigający zbiega groźny prefekt policji, baron Scarpia, odnajduje ślady pobytu Angelottiego w świątyni i natychmiast domyśla się, że malujący tam obraz Cavaradossi, znany z rewolucyjnych poglądów, może pomagać więźniowi. Pokazuje te dowody Tosce, która powróciła do kościoła, jednak sugeruje, że mogą one świadczyć o romansie malarza z markizą Attavanti. Niespokojna, podejrzewająca zdradę Floria spieszy do domu Maria, nieświadoma, że za nią podążają szpiedzy Scarpii. Tymczasem prefekt triumfuje - ma nadzieję nie tylko schwytać więźnia, ale także zniewolić Toskę, która dotąd odrzucała jego awanse. W partii Scarpii wystąpił przyjaciel Dominga, baryton Sherrill Milnes. (aria Va, Tosca! )


Akt II
Wieczorem do Pałacu Farnese sprowadzają aresztowanego Maria. Cavaradossi zaprzecza oskarżeniom o pomoc w ucieczce więźnia. Scarpia nakazuje poddać go torturom, jednocześnie zmuszając wezwaną Toscę do słuchania krzyków ukochanego. Udręczona Floria zdradza w końcu kryjówkę Angelottiego. Przesłuchanie zostaje przerwane, ale Mario dowiaduje się o zdradzie Florii i odtrąca ją. W tym momencie sługa Scarpii nadbiega z wiadomością, że jednak to Napoleon pokonał Austriaków pod Marengo. Mario zrywa się i wznosi okrzyk na cześć wolności i upadku tyranii, tym samym podpisując na siebie wyrok śmierci.


Tosca podejmuje dramatyczną walkę o życie Cavaradossiego. Gotowa jest zapłacić każdą sumę - ale cena, której żąda Scarpia jest inna. Tylko uległością wobec żądzy barona Floria może uzyskać uwolnienie Maria. Początkowo odrzuca ofertę, ale w końcu godzi się na wszystko, byle ratować ukochanego. Zrozpaczona pyta, czemu ją właśnie spotyka taki los, choć nikomu nie wyrządziła krzywdy - żyła sztuką i miłością. Aria Vissi d'arte to kolejny wielki przebój tej opery.

zakończenie - za tydzień :D
Ostatnio edytowano Sob maja 30, 2020 2:41 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60310
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt maja 29, 2020 22:46 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Miauczur Ciociu MaryLux
Zuniachudziutka

Anna2016

 
Posty: 10455
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob maja 30, 2020 7:43 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Zjedliście, chuderlaczki?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 30, 2020 7:54 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Miauuu! Zimnisko! Wiater! Nie możmna spokojmnie pobałkonować :placz:
Amciałam z nudów troszku śniodanka, ale wolałabym poleżeć se na słoneczku.
Książniczka Ofelja niezadowolona
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33233
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob maja 30, 2020 19:01 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

kotki ładnie jedzą, a ja nie mam apetytu na pasty. :oops: Za to wczoraj zjadłam mięsko, sporą indykową myszkę :D (bo my mielone mamy z indyka).
Ofelio, u nas też za chłodno na balkoning.
Ciociu MalgWroclaw, my nie jesteśmy chuderlaczki :twisted: Nawet Kitek nie jest chudy, ja też nie, a reszta to jest chuda inaczej :D
Zuniu, jak Ci minął dzień? :201461
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60310
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 30, 2020 21:47 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Miau wszystkim.
Ja się przyszłam poskarżyć na Dużą, bo jakieś głupoty gada. No wróciłyśmy w końcu do domu tylko po to aby zaraz znów wyjechać i tak se leżymy i Duża zaczyna do mnie gadać, że czy wpuściłabym Fifi do domu, bo chyba nie ma wyjścia i musi ją zabrać. No i tam mówi, że Fifi to by sobie jakiś czas mieszkała w łazience, by nie przeszkadzała, ale przecież w końcu z tej łazienki sie przeprowadzi i będzie mi przeszkadzać. Coś tam mruczy, że jakby Fifi tu była to zmieni mi chrupki :placz: bo wtedy będą musiały być chrupki które ona będzie mogła jeść :placz:
Ja nie chcę tutaj żadnej przybłędy :placz:
Chiko

Chikita

 
Posty: 6426
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob maja 30, 2020 22:07 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Chiko, a skąd ta Fifi się wzięła? Ile ma lat? Ja wiem, byłoby Ci trudno pogodzić się z drugim kotem w domu, ale zobacz, u mnie jest 6 kotów i jakoś żyjemy. Tylko Ty pewnie zawsze byłaś jedynaczką? :(
Może niech Duża obieca, że Fifi będzie tylko w łazience, zanim się nie wyprowadzi do własnego domku, którego Duża jej poszuka?
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60310
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob maja 30, 2020 22:23 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Sabcia ja kiedyś żyłam z innym kotem pare lat, ale potem Bàbel się na mnie rzucała i ją Duża wyprowadziła. Ale Duża mówi, źe Fifi to nie miała. Duża mówi, że nikt jej nie będzie chciał, bo ma jakieś 9 albo 10 lat i ma cukrzycę i neuropatię i czasem zrobi qpe gdzie nie trzeba i nikt nie zechce kota którym się trzeba tak dużo opiekować i w sile wieku.
Lusia Fifi to kot babci Dużej.
Chiko

Mamy problem z Fifi który niestety przewidziałam. Nikt jej nie chce, to znaczy rodzice wzięli ją pod swoje skrzydła, zapewnią opiekę, podzielili się obowiązkami, ale prawdopodobnie ją zabiorę (spróbuje), bo prowadzę w miarę regularny tryb życia, a największym problemem jest ta piekielna insulina. Gupi kot.

Chikita

 
Posty: 6426
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob maja 30, 2020 22:25 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Chiko, trzeba będzie się zająć Fifinką

MaryLux

 
Posty: 159694
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 30, 2020 22:36 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Ja nie wiem. Jakoś prosto jest dawać rady obcym, a jak samemu ma się taki sam problem to się głupieje. Jak ja teraz. Przeraża mnie wizja kota zamkniętego w łazience :strach:

Chikita

 
Posty: 6426
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob maja 30, 2020 23:15 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Na początek wystarczy łazienka. A potem... cóż, gdyby Chiko i Fifi się nie dogadały, to jeśli masz drugi pokój, trzeba by w nim zrobić izolatkę dla Fifi...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60310
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 31, 2020 7:11 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Jak się macie, chuderlaczki?
Przed Fifi jest dobre życie u Ciebie.

Kitku, duża chyba nie ummie czytać, przecież jest napisane, że nie jesteście chudzi. Ale ona jest uparta
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 31, 2020 9:19 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Doczytałem i życzę miłej niedzieli.
U nas wszystko dobrze tzn Migotka jak zwykle grymasi przy jedzeniu. Dziś było super dobre wołowe mięsko a ona nie dojadla co mnie cieszy bo ja zjem z chęcią.
Hugo

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: JamesPeerb, jodanka, zuzia115 i 169 gości