Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Ale ona grzeczna
mir.ka pisze:MonikaMroz pisze:Ale ona grzeczna
też miałam to napisać
Bastet pisze:Jedziemy dziś z Tosią do kociego dentysty we Wrocławiu.Bardzo kiepsko mi je dziewczynka. Co weźmie mięsko do pysia, to wypluwa. Martwię się...
milva b pisze:Bastet pisze:Jedziemy dziś z Tosią do kociego dentysty we Wrocławiu.Bardzo kiepsko mi je dziewczynka. Co weźmie mięsko do pysia, to wypluwa. Martwię się...
Może to być FORL niestety, częsty bardzo u MCO. Właściwie częsty już chyba u wszystkich kotów niezależnie od rasy czy jej braku.
W każdym razie, kciuki za Tosię. My do dentysty jedziemy dziś z Sigismundem.
Bastet pisze:milva b pisze:Bastet pisze:Jedziemy dziś z Tosią do kociego dentysty we Wrocławiu.Bardzo kiepsko mi je dziewczynka. Co weźmie mięsko do pysia, to wypluwa. Martwię się...
Może to być FORL niestety, częsty bardzo u MCO. Właściwie częsty już chyba u wszystkich kotów niezależnie od rasy czy jej braku.
W każdym razie, kciuki za Tosię. My do dentysty jedziemy dziś z Sigismundem.
A co mu się dzieje?
Bastet pisze:Moja Tosia też ma Forl..
Dlatego nie je i wypluwa mięsko..
Właśnie wyszłyśmy od weta...
milva b pisze:Bastet pisze:Moja Tosia też ma Forl..
Dlatego nie je i wypluwa mięsko..
Właśnie wyszłyśmy od weta...
No to czeka was wyrwanie wszystkiego, bo przy FORL nie ma innej opcji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości