» Sob mar 21, 2020 8:32
Re: Pralcia zaprasza 8 :)
Zjadłam kolację, śniadania jeszcze nie. Duża była na podwórku, zostawiła tam jedzenie i picie, nikogo nie było
Pralcia
Spotkałam pana sąsiada, który ma młodego pieska. Weszłam do góry, on za mną wjechał windą i jeszcze był przy swoich drzwiach, więc powiedziałam, żeby może nie jeździł windą. On mówi, że Maniek (kochana, puszysta kulka) nie może wciąż chodzić po schodach, do noszenia się przyzwyczai i co dalej. Maniek jest piękny, wyrośnie na dużego psa.