Śniadanie w brzuszku, mam apetyt po tabletce (odpukać) duża wróciła z podwórka, dała jeść i pić, przyszli misecznicy - tak duża na nich czasem mówi Pralcia
Kolacja zjedzona. I śniadanie też trochę. W nocy pchałam dużą noskiem i nie mogła spać. Teraz wróciła z podwórka, dała jedzenie, wodę, podobno przyszedł kot i jadł Pralcia Przymroziło, ale nie całkiem.
Kochane Maleństwo, Duża na pewno była szczęśliwa że ją pchałaś noskiem mimo, że spać nie mogła Dobrego dnia dla Was i głaski dodatkowo dla Kubulka, Kluseczki i Sylwusia. I kciuki
Pralciu Ciocia Anna2016 dobrze napisała - Duża na pewno się cieszyła, jak ją pchałaś noseczkiem, i jak jadłaś Ja dziś nie mogłem qooopki zrobić, wiesz Ale w końcu się udało Duża polała mi jedzonko czymś tłustym, smakowało mi i zjadłem, Duża mówiła, że pomoże na następną qooopkę Miaupozdrawiam Ciebie, Kubusia Klusię i Sylwusia!!! I Waszą Dużą! Kciuko-łapki trzymam za Was Kitek
Najpierw nie jadłam, duża poszła, jak przyszła, było zjedzone, to się ucieszyła. Na podwórku dała jedzenie i wodę. Kupka jest bardzo ważna, Kitku Pralcia
Tak, Pralciu masz rację, duże dobrze wiedzą, jak ważna jest kupka u kotka. Fajnie, że zjadłaś, ciocia też się ucieszyła. Przesyłamy pogłaskanie dla Ciebie, Kubulka, Kluseczki i Sylwusia-poczciwego I ciągle:
U nas też słabo koty zjadły śniadanie. Może puszka nie ta? Na dworze zimno przez wiatr i zimny deszcz. Drobniutki ale uciążliwy. Dobrze Pralciu ,że coś tam posmakowałaś. Spokojnego dnia