Pralcia zaprasza 8 :)

[Anna2016]

Miau kochana Pralinko , miziam Cię mocno Zunia

[MalgWroclaw]

Miaudziękuję. Coś nie bardzo chcę jeść. Czasem jem saszetkową rybę, ale nie zawsze. Spałam z dużą i mruczałam, jak się obudziłyśmy. Duża już dawno wróciła z podwórka, mówi, że zamarzło, ale koty czekały, dała jeść i pić
Pralcia

[jolabuk5]

Pralciu piszę dopiero teraz, bo Duża robiła Kącik muzyczny i nie mogłem się dostać do komputera. Wpychałem się przed klawiaturę, ale nic nie pomogło, jeszcze się Duża denerwowała, że przeszkadzam. A jak miałem nie przeszkadzać, jak chciałem do Ciebie napisać?
Fajnie, że jesz rybkę. A najlepsze, że spałaś z Dużą. Na pewno się cieszyła, jak mruczałaś
Kitek

[MalgWroclaw]

Ale teraz się martwię, bo Pralcia nie je.
I denerwuję się, bo poszłam na podwórko, zaniosłam suche, wodę na noc. Postawiłam to i postanowiłam się jeszcze przejść. Idę sobie spokojnie w rejony, w których rzadko bywam (ale czasem bywam). W podskokach leci prosto na mnie nieznany kot i ma wypisane "masz coś do zjedzenia?". Miałam, dałam, przypilnowałam, żeby zjadł spokojnie i poszłam dalej spacerować. Ale kot szedł namolnie za mną. W końcu wróciłam, przyspieszyłam prawie do biegu i wróciłam do domu. Rozumiem, że koty poznają ludzi po krokach, ale od kiedy jest tak, że poznają nieznanych ludzi po krokach i domagają się od nich jedzenia, naprawdę nie wiem.
Czytam, że u Pako umarła kotka Molly, chora na raka. Pako już nie jest na miau, ale znamy się od lat. Bardzo mi przykro [*]

[Anna2016]

Pralciu

[MaryLux]

[MalgWroclaw]

Zjadłam całkiem sporo, duża podstawiła mi talerzyk pod pyszczek. Teraz wróciła z podwórka, mówi, że mroźno i podmarzło, ale nie wszystko. Dała jedzenie i wodę
Pralcia

[ASK@]

U nas "ciepło".
Dobrze, że zjadłaś Pralciu!
Spokojnej soboty

[Anna2016]

Ufff Pralineczko, wielkie ufff

[jolabuk5]

Pralciu jak dobrze! Aż się bałem zajrzeć na Twój wątek. Brawo, jedz, jedz, jedz!
Kitek

[Dyktatura]

Pralciu czy Duża już dotarła do domu? Dostałaś już kolacyjkę?

[MalgWroclaw]

Ciociu, duża dopiero przyszła. Zaraz kroplówka, tabletka i kolacja
Pralcia

Poszłam jeszcze na podwórko z wodą i suchym jedzeniem na noc. Nawet jeden kot przy mnie trochę zjadł.

Duża ma mi podobno coś do opowiedzenia, Ciociu Dyktaturo. Nie mogę się doczekać
Ciocia mateosia mówi, że przegadamy z dużą całą noc
Sylwuś

[MaryLux]

Ciociu, duża dopiero przyszła. Zaraz kroplówka, tabletka i kolacja
Pralcia

Poszłam jeszcze na podwórko z wodą i suchym jedzeniem na noc. Nawet jeden kot przy mnie trochę zjadł.

Duża ma mi podobno coś do opowiedzenia, Ciociu Dyktaturo. Nie mogę się doczekać
Ciocia mateosia mówi, że przegadamy z dużą całą noc
Sylwuś

Ciocia ma rację
Lusia

[Anna2016]

Ojej Sylwusiu, nocne opowieści są bardzo fajne miłego rozmawiania
Pralinko, Słoneczko - Tobie - apetytu

[MaryLux]