Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Nalu, masz fajnych rodziców, ja mam tylko taką dużą, co sobie nie radzi
Sylwuś

MalgWroclaw pisze:Nalu, masz fajnych rodziców, ja mam tylko taką dużą, co sobie nie radzi
Sylwuś

Sylwusiu, ne marudź, nie znasz mojej @. Ona to dopiero jest gupia
Lusia

Mamo-Lusiu, Sywusiu, wszystkie Duże są trochę nieporadne :twisted:

Ale dobrze, że są :1luvu:

Sabcia

Sylwusiu, mua myślę, że masz superancką Dużą. Tuli Was, daje jeść, dba o wasze zdrowie i bezpieczeństwo. A że człowieki głupię są to jakoś my musimy przeboleć.
Ofeljo, ja kocham mamusię bo ona mnie na spacerki zabiera i nie będę się mocno gniewać.
Nalina roztropna

A ja nie lubię mojej Dużej, bo oprowadza jakieś Nale, które nie są Tobą

Nalinko, mądra z Ciebie koteczka :1luvu:

Sabcia

Nala. Nie musisz się obrażać okropecznie, ino troszku. I miauknij mię czy dzisiaj się nie obraziłaś po tych okropecznych przeżyciach co miałaś co mię Duża opowiadała.

Lilo mój Lilo najukofaniejszy Mążu. Czy Teściowna ci przekazała pozdrowinienia od mię co je wyfrukałam do telefonu?

Książniczka Ofelja

MB&Ofelia pisze:Nala. Nie musisz się obrażać okropecznie, ino troszku. I miauknij mię czy dzisiaj się nie obraziłaś po tych okropecznych przeżyciach co miałaś co mię Duża opowiadała.

Troszkę się tylko mua obraziłam. Ja lubię się tulić do mamusi. Ale więcej nie dam się namówić na takie spacery.
Nala oburzona

MB&Ofelia pisze:
Lilo mój Lilo najukofaniejszy Mążu. Czy Teściowna ci przekazała pozdrowinienia od mię co je wyfrukałam do telefonu?

Książniczka Ofelja

O Ofelko ma ukochana
Oczywiście, że przekazała. Aż się cały rozmruczałem.
Lizam Cię po pysiu.
Twój wierny Lilo