Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 02, 2020 18:35 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Jadł troszeczkę, ale chyba jest przytkany, bo wymiotuje pół dnia. Pił wodę z miseczki, bo przecież Księciu nie napije się z poidła, które dotykał pies.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2020 19:16 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

smutne, ale zdarza się

MaryLux

 
Posty: 159735
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2020 20:06 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Trudno, nie zawsze można tak, jak by się chciało. :(
Oby Boguś szybko znalazł nowy domek :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie sie 02, 2020 21:38 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Kilka lat temu wzięliśmy psa mając trzy koty. Pies je zakceptowal szybko. Natomiast jeden kot przez około tydzień tak bał się psa że zamieszkał na strychu. Tam trzeba było nosić mu jedzenie. Potem wrócił do domu i chował się w kanapie. Obecnie ociera się o psa wsadzając mu prawie ogon do pyska. Wzielibysmy jeszcze jednego psa ze schroniska, bo zawsze mieliśmy dwa, ale trochę boję się tych relacji pies - kot.

Lutencja

 
Posty: 249
Od: Czw lut 26, 2009 8:47
Lokalizacja: podWrocław

Post » Pon sie 03, 2020 8:05 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Boguś musiał wrócić nie że względu na koty, tylko z zupełnie innej przyczyny.
Ale to nie ważne. Najważniejsze żeby był szczęśliwy.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 03, 2020 8:11 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Wiem co czujesz.
Też przez to przechodziliśmy jeszcze za czasów Dixiego.
Straszne uczucie... Trochę czasu upłynie zanim minie, ale minie.

Trzymajcie się. Czasem trudne decyzję są tymi najlepszymi.

Ściskamy.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sie 03, 2020 12:37 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Podjęłaś właściwą decyzję

MaryLux

 
Posty: 159735
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 10, 2020 11:58 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Jestę oburzona.
Tata wczoraj wieczorę odłączył od prądu nasze poidełko.
Mówi, że niechcący i nie zauważył.
Dodatkowo mieliśmy myte zęby tą obrzydliwą pastą.
W nocy chciało nam się pić. To zaczęłam drapać w telewizor. To mama zakryła go poduszką. Poprosiłam Lilka o pomoc, a on tylko przytulił się do mamy i spał.
Zaczęłam otwierać szafę, to tylko krzyczeli, że mua tyłek zleją. Ech... A mua się pić chciało.
W końcu wstał tato. Dał nam jeść, ale nie pić. Ładnie zjedliśmy a picia dalej nie ma. Powiedziałam, że chcę do mamy. Ona jakaś bardziej kumata jest.
No ale spała. To znów zaczęłam otwierać szafę. To wywaliła mnie za drzwi. Długo miauczałam pod drzwiami i drapałam je nim wstała.
No ale dobra. Wstała. To ja pędem do kuchni, bo pewnie zakuma. Ale nie. Ona najpierw do łazienki. No a mua się chce pić.
Potem śniadanie zaczęła sobie robić. No ni jak kumata.
Siadła z tym śniadaniem. To już łopatą mua do głowy nałożyła. Siadłam may przy poidle i nosem pokazałam.
Oj, jak skoczyła. Moment nam miski z wodą niosła. Ojciec był w wucecie i poidła nie mógł włączyć.
Jak usłyszał co się stało to w biegu gacie podciągał żeby to poidło włączyć. W tym czasie wypiliśmy po całej misce wody.
No jak tak można. Jak można być takim gapą i małomózgiem.
Dajcie nam normalnych rodziców, bo mua już nie wytrzymię.
Nala oburzona.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 10, 2020 12:14 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Biedna Nala! :201461 Jacy Ci Duzi są niedomyślni :twisted: Moja też czasem taka tępa, ze aż przykro. Ja chcę sosik gourmeda, a ona otwiera kolejne pasty. No rozpacz. Ale teraz może przynajmniej będą uważać z Waszym poidełkiem :ok:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 10, 2020 13:24 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Biedna Nalisia

MaryLux

 
Posty: 159735
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 10, 2020 13:40 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Oj biedne kotelki....

Dzwońcie do kota jaśniepana on da wam numer to TOZ...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sie 10, 2020 15:53 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Kot jaśniepan ma wtyki nie tylko w TOZ. Nalina na ucho szeptała, że wybacza nam gapiostwo. Dostali z Lilutkiem pysznego smaczka.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 10, 2020 16:02 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Takie dostali: https://tiny.pl/75ptf
Bilu pewnie by powiedział, że melonuje toto.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 10, 2020 17:22 Re: Lilo i Nala zapraszają po raz 4.

Teściowna. Ino jedmnego mniamuśnościa dostali? Za takowe okropeczne przeżycia! :evil: Powinni dostać całą paczku!
Nala, śwagierko. Za szypko dałaś się przeprosić. Cza było jeszcze fochować, coby się Duże naumieli coby pilmnować poidełka. Dobrze się czujecie ty i mój koffany Mążu Lilo po tym zasuszeniu nocnym? Pysie wam nie uschły?
Książniczka Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], indianeczka i 303 gości