Sabinki 2 - Bialas - superalergik :-(

» Pt sty 23, 2004 20:47

Współczuję

A olej z pestek winogron? Moje za nim przepadają

» Pt sty 23, 2004 21:01

Kaska pisze:Zuza a jakby nozem elektrycznym te mrożonki pociac i porcjami rozmrazac ?
W Krakowie w Carrefour jagniecina jest nie mrozoną, moze w Wa-wioe tez.
Trzymam kciuki

Swietny pomysl z pocieciem zamrozonego. Nie posiadam niestety elektrycznego noza... :roll:

No ale to jest kwestia kupienia.
Mozliwe, ze u nas w Tesco albo w Geancie tez sa kawalki kaczki i jagnieciny nie mrozone. Nie wiadomo tylko czy miesko z marketu Bialas zje... zwyklego nie tknie... tylko z budy, a w budzie maja kawalki kaczki mrozone...

» Pt sty 23, 2004 21:01

Ofelia pisze:Współczuję A olej z pestek winogron? Moje za nim przepadają

Ba! Musialabym zawiezc ze soba do przebadania... :-(

» Pt sty 23, 2004 23:15

Ech, to co ona bedzie biedna jadla???

A jak zacznie wybrzydzac???

Mam nadzieje, ze noz elektryczny nie jest baaaardzo drogi i go kupicie. A olej z pestek winogron sprzedawany jest tylko w malych butelkach

.

Trzymam za obie Sabinki i ich zdrowie!

» Pt sty 23, 2004 23:21

o rany, biedna kicia :roll:

» Sob sty 24, 2004 0:00

Beata pisze: A olej z pestek winogron sprzedawany jest tylko w malych butelkach .

Ja mam litrową :roll:

» Sob sty 24, 2004 0:16

Ofelia pisze:
Beata pisze: A olej z pestek winogron sprzedawany jest tylko w malych butelkach .

Ja mam litrową

Podobnie. Można dostać w różnych opakowaniach.

» Sob sty 24, 2004 5:30

Wspólczuję! Ale ty przymajmniej wiesz co jest twoim kotom. Powodzenia

» Sob sty 24, 2004 9:04

Biedne Wy z Białaską, oj biedne

.
I pomyśleć, że mi się problemem wydawała alergia Okruszki na bentonit. TYLKO na bentonit.

» Sob sty 24, 2004 10:29

Jak na razie Bialas wcina kurczaka i jakos nie narzeka... dzis wieczorem dostanie rybeczke... Czarna sie ucieszy :-)

Pojade do marketu i obadam sprawe kaczki i jagnieciny... i elektrycznego noza ;-)

Szkoda, ze ona nie chce gerbera kurczakowego jesc...

» Sob sty 24, 2004 10:33

Glaski dla biedactwa !

» Pon sty 26, 2004 15:08

Bidulka

Też mam ciągle przed oczami wizę Koty uczulonej na wszystko. Ostatnio jedziemy na Trovecie (kaczka z ryżem) i czystej wołowinie. Chyba niedługo założymy klub alergików patrzących na jedzenie przez szybkę :evil:

A swoją drogą zaczynam kompletować listę składników "co w której karmie siedzi". Łatwiej się będzie zorientować, czego ogonkom nie dawać.

» Pon sty 26, 2004 21:32

archie pisze:Bidulka
Też mam ciągle przed oczami wizę Koty uczulonej na wszystko. Ostatnio jedziemy na Trovecie (kaczka z ryżem) i czystej wołowinie. Chyba niedługo założymy klub alergików patrzących na jedzenie przez szybkę

Mowy nie ma - bedziemy odczulac :-)

Dzis mala Biala cholera nie chce kurczaczka... pewno uslyszala, ze dostanie kaczke a tymczasem kaczka sie skonczyla :-(

» Pon sty 26, 2004 21:51

Żelek wita w klubie alergików :wink:

Głaski dla biednego Białaska.

Żelkowi leki odczulające nie pomogły :roll:

» Pon sty 26, 2004 21:54

A bo my odczulamu czarami a nie lekami ;-)

Nam pomagalo jak do tej pory... (biorezonansem znaczy sie)

Sabinki 2 - Bialas - superalergik :-(

Kto przegląda forum